Znowu mini przerwa, ale już nie tak długa jak ostatnio:) Niestety przeceniłam możliwości mojego neta w domu rodzinnym i myślałam, że uda mi się cokolwiek naskrobać...Niestety, zresztą ogarnianie pokoju, pakowanie do wyprowadzki, jeżdżenie na grzyby oraz ich skrobanie od 12 do 21 plus dłuższe spotkanie i sesja z Kasią zajmują zbyt wiele czasu i sił. Teraz już na stałe znowu zamieszkałam w Wawie i pewnie będę mogła częściej pisać, bo po uczelni nie będzie pewnie chciało mi się nic więcej. Cieszę się tylko, że udało mi się nieco więcej czasu wygospodarować i będę jednak mogła chodzić na zdjęcia, co po pierwszym ujrzeniu planu wydawało się być absurdem.
A teraz zapraszam do zdjęć z Agnieszką, z którą miałyśmy totalny spontan umawiając się wieczorem bodajże w czwartek, a już w piątek ok 9 rano robiąc szybkie portrety:) Niebawem zrobimy większy projekt, bo ta naturalność i to jak prosto i szybko zrobiłyśmy kilka naprawdę świetnych zdjęć mnie zaskoczyło!:)
A teraz zapraszam do zdjęć z Agnieszką, z którą miałyśmy totalny spontan umawiając się wieczorem bodajże w czwartek, a już w piątek ok 9 rano robiąc szybkie portrety:) Niebawem zrobimy większy projekt, bo ta naturalność i to jak prosto i szybko zrobiłyśmy kilka naprawdę świetnych zdjęć mnie zaskoczyło!:)
Mod: Agnieszka G.