Autor: Linda Chapman
Tytuł: Mój sekretny jednorożec. Marzenia się spełniają
Wydawnictwo: Adamus
Tłumaczenie: Olga Kwiecień-Maniewska
Liczba stron: 126
Rok wydania: 2007
Kolejna opowieść o Lauren i jej kucyku – Szafirze. Tym razem dziewczyna poznaje nową koleżankę – Mel, ona również ma kucyka – Rubina. Dziewczynki bardzo szybko się zaprzyjaźniają. Problemem Rubina jest to, że nie boi się skakać. Lauren i jej kucyk/jednorożec pomagają mu w walce z lękiem. Pomimo tego, że mam już swoje szesnaście lat to ta krótka, ale ciekawa historia mnie wciągnęła. Nie obyłoby się bez wrednych dziewczyn, czyli Jade i Moniki, śmieją się i zaczepiają w bardzo wredny sposób przyjaciółkę naszej bohaterki.
Moim zdaniem ta opowieść może się wydawać dziecinna, ale porusza dosyć poważne, dla osób w młodym wieku, sprawy. Po pierwsze: środowisko w szkole jak i poza nią. Nie przejmujmy się wyzwiskami ludzi negatywnie do nas nastawionych, znajdźmy sobie przyjaciół, którzy nas akceptują takimi jakimi jesteśmy.
Po drugie, starajmy się zwalczać swoje lęki tak jak dzielny kucyk Mel, który bał się skakać, ale dzięki pewnemu wydarzeniu dał radę i skoczył! Udało mu się to, więc pewnie Wam też. Nie bójcie się próbować, bo potem za kilka lat możecie żałować, że nie spróbowaliście.
Po trzecie, odkrywajmy swoje dusze. Nikt inny za nas tego nie zrobi. Bądźcie jak Szafir i znajdujcie Wasze „moce” i zawojujcie nimi świat!
Wiem że, chcieć, a móc to dwie różne
rzeczy, ale pamiętajcie, że „Marzenia się spełniają” !
Moja ocena: 5/6
Pozdrawiam Was mocno, Ola
PS Recenzja napisana dla zakładu z Martyną. :)