Dni bardziej i mniej pracowite.
Chwile tylko dla mnie i te poświęcone innym.
Głowa wolna od stresów.
Czyste myśli.
Słońce w ilości wystarczającej.
Coraz więcej smaków na talerzach.
W perspektywie spokojny weekend
i słodycz truskawek zanurzonych w kremowym jogurcie.
Tylko tyle, a może aż tyle powodów do radości.
Bardzo kremowy jogurt domowy
Na podstawie przepisu ze strony: Lawendowy Dom
1 litr świeżego mleka prosto od krowy
bakterie jogurtowe
Mleko zagotować, zmniejszyć ogień do minimum i podgrzewać przez 2 godziny.
W tym czasie część mleka odparuje, a na powierzchni utworzy się kożuch.
Następnie mleko ostudzić do temperatury 45stC, usunąć kożuch,
wsypać odpowiednią ilość bakterii i dokładnie wymieszać trzepaczką.
Informacja, jaką ilość bakterii należy dodać, powinna znajdować się w instrukcji,
dołączonej przez sklep, w którym kupujemy bakterie.
Mleko z bakteriami przelać do ogrzanych słoików.
Słoiki zakręcić, owinąć szczelnie kołdrą lub wstawić do piekarnika nagrzanego do 40stC.
Trzymać w cieple 4-8 godzin, po czym przełożyć do lodówki, aby jogurt się ustabilizował.
Im dłuższy czas kwaszenia jogurtu, tym bardziej kwaśny smak jogurtu.
Ja trzymam jogurt w cieple przez całą noc, czyli około 8 godzin.
Słonecznego weekendu!