Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hiszpańskie smaki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hiszpańskie smaki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 marca 2013

Bardzo słoneczna niedziela i ryba w soli pieczona






Ogrodzone stoisko, zakaz wstępu dla kupującego.
Zza szyby patrzą na mnie mętnym wzrokiem ryby otulone folią 
i choć błyszczą, to niewiele mają wspólnego ze świeżością.
Siedmiodniowa data przydatności do spożycia!
Marzy mi się miejsce pełne świeżych ryb.
Błyszczących i jędrnych, pachnących morzem i czystą wodą.
Miejsce kuszące bogactwem rodzaju wczesnym rankiem,
zamierające po południu, kiedy po rybach nie ma już śladu.
Wracam pokornie do sklepu pana Roberta.
Nie ma dużego wyboru, zaledwie kilka gatunków.
Mogę za to dotykać, wąchać i liczyć na szczerość właściciela.
Decyduję się na pstrąga o najbardziej przejrzystym spojrzeniu.
Niedzielne popołudnie spędzam w kuchni z Amber.
Słońce wlewa się przez kuchenne okno.
W roli głównej występuje ryba.





Salsa cytrynowa

2 cytryny
garść zielonych oliwek
spora garść posiekanej natki pietruszki
1/2 małej czerwonej cebuli
oliwa z oliwek
sól

Cytryny obrać ze skóry, usuwając przy tym również białą błonkę.
Nożem wyciąć cząstki z cytryny i pokroić je na mniejsze kawałki.
Oliwki pozbawić pestek, pokroić na plastry lub mniejsze cząstki.
Cebulę pokroić w piórka.
Wszystkie składniki salsy wymieszać z oliwą i doprawić szczyptą soli.





Szafranowe alioli

szklanka oliwy z oliwek
3 ząbki czosnku
sól
1 łyżka soku z cytryny
szczypta szafranu

W moździerzu rozetrzeć na gładką pastę czosnek z szafranem i szczyptą soli.
Następnie bardzo cienkim strumieniem dodawać oliwę z oliwek,
cały czas mieszając, do uzyskania konsystencji majonezu.
Doprawić sokiem z cytryny.






Ryba pieczona w soli

1 kg grubej soli
2 łyżki nasion kopru włoskiego
skórka z jednej cytryny
4 białka

pstrąg
1/2 cytryny w plasterkach
kilka gałązek pietruszki
kilka gałązek kopru włoskiego lub zwykłego koperku

Sól wymieszać dokładnie z nasionami kopru, skórką z cytryny i białkami.
W naczyniu do pieczenia ułożyć warstwę soli grubości 1 cm.
Na niej ułożyć rybę nafaszerowaną plasterkami cytryny i ziołami.
Pstrąga przykryć resztą masy solnej i ugnieść sól, aby mocno przylegała do ryby.
Włożyć do rozgrzanego do 250°C piekarnika, piec 15 minut.
Po wyjęciu z piekarnika warstwa soli powinna być bardzo twarda.
Podawać z alioli i salsą cytrynową.





Życzę Wam weekendu pełnego smaku!


piątek, 11 maja 2012

Paella, wspólne gotowanie i ciut za dużo szafranu ;)

Pochmurny sobotni poranek. Kot przeciąga się leniwie. Z kuchni dobiega aromat ulubionej kawy.
Zwykle odwlekałabym jak najdłużej moment wynurzenia się spod kołdry, ale tego dnia było inaczej.
Mimo szarości za oknem, energii mi nie brakowało. Zaraz po śniadaniu wybrałam się na zakupy.
Niestety nie znalazłam produktów, na których mi zależało, ale nie martwiłam się specjalnie.
Wracając do domu, pomyślałam, że nici z gotowania w ogrodzie, ale to też nie zepsuło mi nastroju.
Pomocnik Kuchenny miał rozpalać ogień, a ponieważ było to niemożliwe, postanowił się zdrzemnąć.
Kot poszedł na codzienny obchód okolicy. Było cicho i spokojnie.
Otworzyłam butelkę Tempranillo i nalałam sobie kieliszek.
Chwilę przed piętnastą, zajrzała do mojej kuchni Amber.
Wpadła żeby sprawdzić czy jestem gotowa do wspólnego gotowania.
Byłam i szczerze mówiąc nie mogłam się już doczekać!
Za Kuchennymi Drzwiami  Amber zawsze pysznie pachnie.
Lubię zaglądać za te drzwi ze względu na smaki, aromaty i słowa.
Dlatego, kiedy Amber zaprosiła mnie do wspólnego gotowania, zgodziłam się natychmiast.
Potrawa, która połączyła nasze kuchnie to paella.


Paella to przede wszystkim ryż. Reszta zależy od naszej wyobraźni.
Początkowo było to danie przygotowywane przez  rolników.
Podczas przerwy w pracy, rozpalali ogień i gotowali ryż na dużych,
płytkich patelniach, dodając do niego to, co było dostępne.
W chwili obecnej, odmian tego dania jest bardzo wiele.
O efekcie końcowym mojej paelli zadecydował brak kilku składników w sklepie
i to, że miałam tego dnia ogromną ochotę na owoce morza :)



Paella Marinera

200g ryżu o średniej wielkości ziaren
oliwa
2 gałązki selera naciowego
cebula czerwona
2 ząbki czosnku
2 pomidory
krewetki
kalmar lub krążki z 1 kalmara
małże, ugotowane
725 ml esencjonalnego bulionu rybnego
szafran
pieprz
sól

Do tego dania użyłam świeżych, surowych owoców morza, które wcześniej oczyściłam.
Jeżeli wolicie, możecie użyć już oczyszczonych i sprawionych owoców morza.

Szczyptę szafranu wymieszać ze szklanką bulionu.
Na patelni rozgrzać oliwę i podsmażyć na niej krewetki,
kiedy będą usmażone, zdjąć z patelni i odłożyć na bok.
Na patelnię wrzucić drobno posiekane seler, cebulę i czosnek oraz krążki kalmara.
Smażyć wszystko kilka minut na niewielkim ogniu, dodać obrane ze skóry, posiekane pomidory.
Smażyć chwilę aż sok z pomidorów odparuje. Dodać ryż i dokładnie wymieszać.
Dolać bulion i bulion z szafranem, doprawić pieprzem i solą.
Gotować 10 minut na dużym ogniu, następnie ogień zmniejszyć i gotować kolejne 10 minut.
W tym czasie nie należy mieszać ryżu.
Po 20 minutach gotowania, położyć na wierzchu krewetki i małże.
Smażyć jeszcze chwilę, aż krewetki i małże się podgrzeją.
Danie jest gotowe, kiedy cały bulion wyparuje, a na dnie patelni utworzy się chrupiąca skorupka-socarrat.



Uważajcie dodając szafran. Ja, tym razem, dodałam go ciut za dużo.
Ta najdroższa na świecie przyprawa, dodana w nieodpowiedniej ilości może zepsuć danie.



W Walencji, paella to nie tylko potrawa, to wydarzenie, które zbliża ludzi,
to czas celebrowania wyjątkowych chwil z innymi.
Anno dziękuję za te chwile :)

piątek, 27 kwietnia 2012

Sałatka z pomarańczy i oliwek

Dla niektórych, już dzisiaj, rozpoczyna się bardzo długi weekend.
Mój będzie dłuższy niż zwykle, ale nie tak długi jak bym tego chciała ;)
Prognozy pogody na najbliższe dni są bardzo optymistyczne, 
więc mam zamiar korzystać z atrakcji na świeżym powietrzu. 
Mam nadzieję, że ten weekend będzie początkiem coraz cieplejszych dni.
Wypoczywajcie, korzystajcie z wolnego czasu, niech ta Majówka, czy długa, czy krótka, 
będzie tak słoneczna, jak sałatka z pomarańczy, na którą Was dzisiaj zapraszam.



Sałatka z pomarańczy i oliwek
przepis z książki Culinaria Spain

2 pomarańcze
sok z 1 czerwonego grejpfruta
sok z 1 pomarańczy
100g oliwek
łagodna oliwa z oliwek
świeża mięta

Pomarańcze obrać ze skóry, pokroić w plastry i ułożyć na talerzu.
Na pomarańczach ułożyć oliwki i polać wszystko sokiem z pomarańczy i grejpfruta.
Zostawić na krótki czas do zamarynowania.
Przed podaniem skropić oliwą i posypać listkami mięty.

piątek, 2 grudnia 2011

Pulpety w sosie migdałowym

Codziennie rano, wyglądając przez okno mam nadzieję, że zobaczę biały puch spadający z nieba.
Tymczasem, na naszej nizinie, mogę liczyć chyba tylko na deszcz, który właśnie zaczął padać.
Wypijam kolejną filiżankę kawy z imbirem i kardamonem, żeby przetrwać spadek ciśnienia.
Za oknem zrobiło się wyjątkowo szaro, a ja marzę o kilku choćby promieniach słońca
i o czymś pysznym do jedzenia. Robię pulpety w sosie migdałowym.
Na dobry początek weekendu. Może się rozchmurzy :)



Hiszpańskie pulpeciki w sosie migdałowym
przepis z książki Tapas, Susanna Tee

450 g mielonej wieprzowiny, wołowiny lub jagnięciny
55 g białego lub razowego chleba bez skórki
3 łyżki wody
1 posiekana cebula
1 zmiażdżony ząbek czosnku
świeżo starta gałka muszkatołowa
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 rozmącone jajko
pieprz
sól
mąka , do oprószenia
2 łyżki hiszpańskiej oliwy
sok z cytryny

sos migdałowy
2 łyżki hiszpańskiej oliwy
25 g białego lub razowego pieczywa
115 g blanszowanych migdałów
2 posiekane ząbki czosnku
150 ml wytrawnego białego wina
sól
pieprz
425 ml wywaru z warzyw



























Pulpety
Chleb zalać wodą i zostawić na 5 minut.
Odcisnąć wodę i przełożyć chleb do suchej miski.
Dodać mięso, cebulę, czosnek, jajko i natkę.
Doprawić gałką, pieprzem i solą.
Z mięsa formować małe pulpeciki,
obtaczać w mące i smażyć na oliwie aż się zrumienią.

Sos
Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić na nią pokruszony chleb i migdały.
Smażyć na małym ogniu aż migdały i chleb się zarumienią.
Dodać czosnek, wlać wino i gotować na dużym ogniu 2 minuty.
Doprawić pieprzem i solą.
Połączyć z wywarem z warzyw i utrzeć na gładką masę za pomocą blendera.

Sos przelać na patelnię, dodać pulpeciki i gotować około 25 minut.
Podawać na ciepło, jako przekąskę do wina lub jako danie główne.
Przed podaniem skropić sokiem z cytryny i posypać natką pietruszki.

środa, 24 sierpnia 2011

Duszone kalmary z cebulą

Przepis pochodzi z książki Culinaria Spain, która jest przewodnikiem po smakach i aromatach Hiszpanii.
Prawie 500 stron, 1200 cudownych zdjęć ludzi, miejsc, regionalnych produktów i potraw,
mnóstwo informacji na temat lokalnych trunków oraz ponad 200 przepisów na hiszpańskie przysmaki.
Istna skarbnica wiedzy na temat tego, co jeść i pić będąc w poszczególnych regionach Hiszpanii.
Idealna dla tych, którzy podróżują po to, aby poznawać nowe smaki.


Kalmary z cebulą

200 ml oliwy z oliwek
2 liście laurowe
500 g oczyszczonych kalmarów
500 g cebuli (w oryginale jest 750 g)
2 ząbki czosnku
pieprz
sól
sok z połowy cytryny
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
cytryna do dekoracji

Kalmary pokroić na kawałki wielkości jednego kęsa.
Na głębokiej patelni rozgrzać oliwę, dodać listek laurowy i kalmary.
Smażyć, aż kawałki kalmara nabiorą złotej barwy.
Dorzucić pokrojoną w cienkie plasterki cebulę, posiekany czosnek, pieprz i sól.
Smażyć chwilę, aż cebula lekko się zeszkli.
Następnie przykryć patelnię, zmniejszyć ogień i dusić godzinę, od czasu do czasu mieszając.
Przed podaniem doprawić sokiem z cytryny, posypać natką pietruszki i udekorować kawałkami cytryny.

środa, 3 sierpnia 2011

Tortilla de patatas

Hiszpański omlet, który smakuje równie dobrze na ciepło jak i na zimno.
Oprócz podstawowych składników czyli jaj i ziemniaków, można dodać
do niego wszystko na co mamy ochotę lub to, co akurat mamy w lodówce. 
Ponieważ w moim ogródku obrodziły ostatnio pokrzywy,
postanowiłam wykorzystać ich młode listki do przygotowania tej potrawy.


Tortilla de patatas
z wędzoną papryką i pokrzywą

1 kg ziemniaków pokrojonych w cienkie plasterki
oliwa
0,25 łyżeczki wędzonego chili
sól
1 łyżka soku z cytryny
2 garście młodych listków pokrzywy
0,5 łyżeczki wędzonej papryki
6 jajek

Na patelni rozgrzać oliwę, dodać ziemniaki, chili i sól.
Smażyć ziemniaki około 20-25 minut, mieszając od czasu do czasu.
Ziemniaki nie powinny się rozpadać, ale muszą być miękkie przed dodaniem jajek.
Jajka wbić do miski i lekko wymieszać trzepaczką.
Kiedy ziemniaki będą miękkie, dodać sok z cytryny, paprykę i pokrzywę.
Następnie wlać jajka i poruszać patelnią, żeby masa wypełniła przestrzeń między ziemniakami.
Smażyć aż spód będzie złocisty a następnie zsunąć omlet na deskę, usmażoną stroną do dołu.
Przykryć omlet patelnią  i zdecydowanym ruchem obrócić deskę tak, aby omlet znalazł się znowu
na patelni, nieusmażoną częścią do dołu. Smażyć kilka minut aż druga strona się zrumieni.