W kuchni Stanów Zjednoczonych istnieje pojęcie soul food - jedzenia "z duszą", choć niewyszukanego i opartego na najprostszych składnikach. W kuchni skandynawskiej istnieje podobne pojęcie - kuchnia Mormor. Mormor to skandynawskie słowo oznaczające babkę ze strony matki i kojarzy się ze wszystkim, co jest smaczne i przynosi pocieszenie w trudnych chwilach.
Kuchnia skandynawska zazwyczaj koncentruje się na rybach i mięsie, na warzywach korzeniowych, ziemniakach i pełnoziarnistych produktach. Chociaż w kuchni tej nie stosuje się wielu przypraw, to potrawy mają głęboki smak dzięki technikom gotowania, które wydobywają naturalne aromaty w składnikach. Tak jest w przypadku tego przepisu, w którym składniki są gotowane etapami, na tej samej patelni, a smak buduje się stopniowo krok po kroku.
Kotlety wołowe z boczkiem, zanurzone w kremowym, grzybowym sosie to jedna z tych potraw, które duńczycy opisują jako hygge*. Potrawa ta opiera się na prostych składnikach, które dostać można w każdym sklepie i którą każdy bez problemu przygotuje w domu. Jest aromatyczna i sycąca, idealna na chłodne, jesienno-zimowe popołudnia :)
A na inne jesienne, skandynawskie obiady zapraszam na blogi Ani i Martynosi :)
|
kotlety mielone wołowe z sosem grzybowym |
KOTLETY WOŁOWE Z BOCZKIEM I SOSEM GRZYBOWYM
(przepis na 4 porcje)
- 100 g surowego wędzonego boczku w plastrach,
- 500 g mielonej wołowiny,
- garść suszonych podgrzybków lub borowików w plasterkach (10-12 g),
- 100 g śmietanki 30%,
- 200 g pieczarek,
- 1/2 średniej cebuli,
- 2 ząbki czosnku,
- 1/2 szklanki bulionu wołowego,
- 1 łyżka sosu Worcestershire,
- 1 łyżka listków świeżego tymianku,
- sól i pieprz
Do rondelka wlać śmietankę i podgrzać ją, a gdy będzie bardzo gorąca, dodać suszone grzyby. Zdjąć z ognia, przykryć i odstawić na 30 min do namoczenia.
Pieczarki pokroić na plastry (malutkie można zostawić w całości). Cebulę posiekać.
Na patelni podsmażyć plastry boczku, aż będą chrupiące. Przełożyć je na papierowe ręczniki i odsączyć z nadmiaru tłuszczu, a następnie każdy plaster pokroić na 3 kawałki. 4 kawałki boczku odłożyć do dekoracji.
Mięso mielone doprawić solą i pieprzem, wymieszać, następnie uformować 4 okrągłe, płaskie kotlety i krótko obsmażyć je z obu stron na patelni, na której smażył się boczek. Przełożyć je na talerz i odstawić.
Na tej samej patelni rozgrzać łyżeczkę masła z łyżką oleju i na dość dużym ogniu usmażyć pieczarki, cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek przez ok. 5 minut, aż cebula zmięknie, a pieczarki się zarumienią. Ok. 2 łyżki pieczarek odłożyć do dekoracji.
Na patelnię z pieczarkami wlać bulion, dodać sos Worcestershire, tymianek, boczek i namoczone grzyby wraz ze śmietanką. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Sos doprowadzić do wrzenia, następnie ostrożnie włożyć do niego kotlety. Zmniejszyć ogień, przykryć patelnię i dusić ok. 10 minut.
Przed podaniem kotlety udekorować odłożonym wcześniej boczkiem, pieczarkami i posypać listkami tymianku.
Uwaga: Jeśli wolicie kotlety w wersji bardziej "po polsku", można dodać do mięsa jajko i namoczoną w wodzie lub mleku bułkę. Kotlety będą wówczas większe i bardziej miękkie.
* Hygge to duńskie słowo oznaczające komfort, szczęście i życie w równowadze
(na podstawie przepisu z blogu The view from great island)
|
kotlety mielone wołowe z sosem grzybowym i boczkiem |
|
kotlety mielone wołowe z sosem grzybowym i boczkiem |
Może zainteresuje Cię również
Ostatnio wspominałam o prozdrowotnych właściwościach fioletowej marchewki oraz podałam przepis na prostą surówkę. Dzisiaj pora na nieco inną odsłonę marchwi. Dzięki pieczeniu marchewka jest słodka i aromatyczna, a zielony sos na bazie awokado, ziół i sezamowej pasty tahini doskonale się z taką marchewką komponuje.
Oczywiście w ten sam sposób można przygotować również zwykłe, pomarańczowe marchewki :)
A inne przepisy na pieczone, jesienne warzywa znajdziecie na blogach Martynosi, Ani i Patrycji :)
|
pieczone fioletowe marchewki z zielonym sosem tahini |
PIECZONE KARMELIZOWANE FIOLETOWE MARCHEWKI Z ZIELONYM SOSEM TAHINI
pieczone marchewki:
- 1 kg fioletowych marchewek,
- 2 łyżki świeżego, posiekanego tymianku,
- 1 łyżka stopionego oleju kokosowego (lub oleju rzepakowego),
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 2 łyżki syropu klonowego,
- 2 duże szczypty soli,
- 1 duża szczypta pieprzu,
- 100 ml wody
zielony sos tahini:
- 1/2 dojrzałego awokado,
- 150 g cukinii,
- 4-5 łyżek posiekanych świeżych ziół (np. bazylii, mięty, natki pietruszki, kolendry),
- 1,5 łyżki pasty tahini (kupionej lub domowej roboty),
- 1 ząbek czosnku,
- 100-120 ml wody,
- 1-2 łyżki syropu klonowego,
- sól do smaku
Marchewki obrać lub tylko dokładnie wyszorować, przełożyć do żaroodpornego naczynia.
Olej kokosowy wymieszać z sokiem z cytryny, syropem klonowym, solą i pieprzem, polać marchewki i dokładnie przemieszać. Marchewki posypać tymiankiem. Na dno naczynia wlać wodę. Naczynie przykryć pokrywą lub kawałkiem folii aluminiowej. Piec w 200ºC przez 30 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę lub folię, przemieszać marchewki i piec bez przykrycia kolejne 30 minut, od czasu do czasu mieszając, aby marchewki przypiekały się równomiernie.
W czasie pieczenia marchewek przygotować sos, miksując wszystkie składniki na jednolitą masę. Wodę najlepiej dodawać stopniowo tak, aby uzyskać optymalną dla nas konsystencję, w razie potrzeby można dodać jej więcej. Sos powinien być wyrazisty w smaku, według uznania można dodać więcej soku z cytryny, soli albo syropu klonowego.
Pieczone marchewki podawać na ciepło z dodatkiem sosu.
(inspiracja stąd)
|
pieczone fioletowe marchewki z zielonym sosem tahini |
Może zainteresuje Cię również
Knekkebrød to bardzo popularne w Norwegii chrupkie pieczywo. Jest bardzo zdrowe i sycące, a do tego łatwe do przygotowania w domu. Na dodatek takie pieczywo daje spore możliwości do tworzenia różnych kombinacji smakowych, w zależności od użytych składników. Ja przygotowałam knekkebrød z dodatkiem słodkiej, suszonej żurawiny :)
|
norweskie chrupkie pieczywo |
NORWESKIE PIECZYWO CHRUPKIE
- 100 ml suszonej żurawiny,
- 100 ml mąki żytniej pełnoziarnistej,
- 100 ml płatków owsianych (użyłam błyskawicznych),
- 150 ml otrąb pszennych, orkiszowych lub owsianych,
- 100 ml pestek dyni,
- 100 ml pestek słonecznika,
- 50 ml siemienia lnianego,
- 50 ml nasion maku,
- 2 płaskie łyżeczki soli,
- 350 ml wody
Żurawinę drobno posiekać i przełożyć do dużej miski. Dodać mąkę żytnią, płatki owsiane, otręby, pestki dyni i słonecznika, siemię, mak i sól, dokładnie wymieszać. Wlać wodę, ponownie dokładnie wymieszać i odstawić na 10 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 160 stopni C.
Płaską blachę piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Masę z ziaren i wody przełożyć na blachę i rozprowadzić cienką, ok. 3 mm warstwą.
Piec 10 minut, następnie wyjąć blachę, pokroić ciasto na mniejsze prostokąty i ponownie włożyć do piekarnika. Piec jeszcze 30 minut.
Upieczone chlebki odkleić od papieru, przełożyć na kratkę i pozostawić do całkowitego ostudzenia.
Pieczywo po ostudzeniu przechowywać w szczelnym pojemniku lub puszce.
(na podstawie przepisu stąd i stąd)
|
norweski chrupki chlebek |
Może zainteresuje Cię również
Pyszne, kruchutkie cytrynowe ciastka, idealne na jesienne popołudnia z filiżanką herbaty lub kawy. Podczas pieczenia roznosi się wspaniały aromat :)
|
kruche ciasteczka cytrynowe |
KRUCHE CIASTECZKA CYTRYNOWE
- 120 g masła w temperaturze pokojowej,
- 120 g cukru pudru + do posypania,
- 2 żółtka,
- skórka otarta z 2 cytryn,
- 150 g mąki pszennej,
- 110 g mąki ziemniaczanej
Masło utrzeć z cukrem pudrem, następnie dodać żółtka, skórę z cytryn i obie mąki. Wymieszać mikserem na niskich obrotach, aż składniki się połączą. Ciasto przełożyć na obficie oprószony mąką blat, dość grubo rozwałkować (5-6 mm) i foremkami wykrawać kształty. Podczas wałkowania ciasto nieco się kruszy i przylepia do blatu (z powodu mąki ziemniaczanej) - wówczas wykrojone ciastka najlepiej odrywać od blatu za pomocą metalowej łopatki lub szerokiego noża. Ciasteczka ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni C. Nie dopuścić do zbytniego zrumienienia się ciasteczek, gdyż wówczas aromat cytryny będzie mniej wyczuwalny. Świeżo upieczone ciastka są trochę miękkie, należy przełożyć je ostrożnie na kratkę i odstawić do całkowitego ostudzenia, wówczas zyskują pełną kruchość.
PRZEPIS NA THERMOMIX
W przypadku użycia urządzenia Thermomix można użyć cukru kryształu i skórki okrojonej z cytryn (bez białych części). Cukier i skórki zmielić w suchym naczyniu 15 s/obr. 10.
Dodać żółtka, mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną, wymieszać 20 s/obr. 4.5. Ciasto przełożyć na obficie oprószony mąką blat, dość grubo rozwałkować (5-6 mm) i foremkami wykrawać kształty. Podczas wałkowania ciasto nieco się kruszy i przylepia do blatu (z powodu mąki ziemniaczanej) - wówczas wykrojone ciastka najlepiej odrywać od blatu za pomocą metalowej łopatki lub szerokiego noża. Ciasteczka ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni C. Nie dopuścić do zbytniego zrumienienia się ciasteczek, gdyż wówczas aromat cytryny będzie mniej wyczuwalny. Świeżo upieczone ciastka są trochę miękkie, należy przełożyć je ostrożnie na kratkę i odstawić do całkowitego ostudzenia, wówczas zyskują pełną kruchość.
(przepis z magazynu "Kuchnia" 10/2011)
|
ciasteczka cytrynowe |
Może zainteresuje Cię również
Niesamowicie pyszny sernik podwójnie marcepanowy - marcepan znajduje się zarówno w masie serowej, jak i polewie. Idealny deser dla fanów marcepanu :) Sernik jest z gatunku tych cieższych, kremowych i sycących, czyli właśnie takich, jakie lubię najbardziej :)
Razem ze mną, w ramach wspólnego pieczenia, pyszny sernik upiekła także Pati.
|
sernik z marcepanem |
SERNIK MARCEPANOWY
spód:
- 150 g herbatników,
- 50 g płatków migdałowych,
- 70 g stopionego masła
masa serowa:
- 1 kg mielonego twarogu na serniki,
- 150 ml śmietanki 30%,
- 4 jajka,
- 100 g marcepanu,
- 100 g cukru,
- 3-4 krople aromatu migdałowego (opcjonalnie),
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżki mąki pszennej
polewa:
- 150 g marcepanu,
- 100 ml śmietanki 30%,
- 4 łyżki płatków migdałowych
Spód: Płatki migdałów podprażyć na suchej patelni.
Herbatniki i płatki migdałów zmielić w malakserze lub blenderze kielichowym. Dodać stopione masło i wymieszać - powinny mieć konsystencję mokrego piasku.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć odpowiednio dociętym kawałkiem papieru do pieczenia i wyłożyć zmielone herbatniki z migdałami. Rozprowadzić po całym spodzie, ugniatając dłońmi. Odstawić.
Masa serowa: Twaróg, śmietankę, jajka, starty na tarce marcepan, cukier, aromat migdałowy, mąkę pszenną i ziemniaczaną, zmiksować mikserem do uzyskania jednolitej masy. Można także użyć malaksera, wówczas masy marcepanowej nie trzeba ścierać na tarce. Masę przelać na przygotowany wcześniej spód.
Piec 70 minut w temp. 160°C na drugim od dołu poziomie piekarnika. Na dnie piekarnika położyć brytfankę lub metalową formę z wodą. Sernik studzić 30 min przy uchylonych drzwiczkach piekarnika, następnie wyjąć i odstawić do ostudzenia do temp. pokojowej.
Polewa: Do rondelka włożyć marcepan, wlać śmietankę, podgrzewać, mieszając, aż marcepan się rozpuści. Doprowadzić do wrzenia i gotować ok. 1 minuty. Polewę równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni sernika. Sernik odstawić do lodówki na min. 8 godzin.
Przed podaniem posypać uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Spód: płatki migdałów podprażyć na suchej patelni. Do czystego i suchego naczynia miksujacego włożyć herbatniki i płatki migdałów, zmielić 10 s/obr. 6. Wlać stopione masło, wymieszać 10 s/obr. 4.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć odpowiednio dociętym kawałkiem papieru do pieczenia i wyłożyć zmielone herbatniki z migdałami. Rozprowadzić po całym spodzie, ugniatając dłońmi. Odstawić. Umyć naczynie miksujące.
Masa serowa: Do naczynia miksującego włożyć twaróg, dodać śmietankę, jajka, marcepan, cukier, aromat migdałowy, mąkę pszenną i ziemniaczaną, zmiksować 15 s/obr. 4. Masę przelać na przygotowany wcześniej spód.
Piec 70 minut w temp. 160°C na drugim od dołu poziomie piekarnika. Na dnie piekarnika położyć brytfankę lub metalową formę z wodą. Sernik studzić 30 min przy uchylonych drzwiczkach piekarnika, następnie wyjąć i odstawić do ostudzenia do temp. pokojowej.
Polewa: Do naczynia miksującego włożyć marcepan i śmietankę, podgrzewać 5 min/90°C/obr. 2. Polewę równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni sernika. Sernik odstawić do lodówki na min. 8 godzin.
Przed podaniem posypać uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów.
|
sernik z marcepanem |
Może zainteresuje Cię również
Trzy lata temu zamieściłam na blogu przepis na fiński chleb awaryjny z orzechami, pieczony w foremce. Dziś chciałam pokazać jego nieco inną odsłonę, równie smaczną i dostosowaną do równie "awaryjnych" sytuacji (w Finlandii taką awaryjną sytuacją może być np. obfita śnieżyca, u nas... niedziela niehandlowa ;).
Fiński chleb awaryjny robi się dość szybko i nie wymaga dużego nakładu pracy. Efekt jest satysfakcjonujący - chleb jest całkiem smaczny, lekko słodkawy dzięki melasie, a migdały przyjemnie w nim chrupią. Nie jest to chleb wybitny, z pewnością nie dorównuje smakiem chlebowi na zakwasie albo nawet drożdżowemu, ale z długim czasem wyrastania, ale w razie wspomnianych "awaryjnych sytuacji" - zdaje egzamin ;)
FIŃSKI CHLEB AWARYJNY Z MIGDAŁAMI
- 300 g mąki pszennej typ 650,
- 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej,
- 2,5 łyżeczki suszonych drożdży lub 30 g świeżych,
- 1 łyżeczka soli,
- 3 łyżki melasy z buraków cukrowych lub melasy trzcinowej,
- 250 ml wody,
- 1 łyżka oleju + odrobina do wysmarowania tortownicy,
- 100 g migdałów,
- kasza manna do oprószenia tortownicy
Migdały zalać wrzątkiem, odstawić na 10 minut, następnie obrać ze skórek i posiekać. Odłożyć 2 łyżki do posypania chleba.
Do miski wsypać obie mąki, dodać drożdże (świeże rozkruszyć), sól, 2 łyżki melasy, wodę i olej. Zagnieść gładkie ciasto (ciasto jest dość luźne, najlepiej użyć do tego celu miksera z hakowatymi końcówkami do ciast drożdżowych). Pod koniec wyrabiania dodać posiekane migdały.
Tortownicę o średnicy 22 cm wysmarować olejem i oprószyć bułką tartą. Z ciasta uformować okrągły bochenek i włożyć go do formy złączeniem do dołu. Formę przykryć ściereczką i odstawić ciasto do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 45-60 minut (ciasto na świeżych drożdżach zwykle wyrasta szybciej).
Rozgrzać piekarnik do 230 stopni C. Pozostałą 1 łyżkę melasy wymieszać z 2-3 łyżkami ciepłej wody, mieszanką posmarować wyrośnięty chleb i posypać go odłożonymi wcześniej migdałami. Na chlebie za pomocą ostrego noża zrobić nacięcie na krzyż.
Wnętrze piekarnika spryskać wodą, włożyć chleb i piec 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni C i piec jeszcze 25 minut. Upieczony chleb powinien wydawać głuchy odgłos przy postukaniu. Chleb studzić na kratce.
(na podstawie przepisu stąd)
Może zainteresuje Cię również
Od dawna miałam ochotę spróbować okry. Pojawia się ona dość często w przepisach kuchni azjatyckich, szczególnie indyjskiej. Jest także częstym składnikiem zup i gulaszów kuchni Nowego Orleanu. Okra zawiera w sobie duże ilości charakterystycznego śluzu, którym zagęszcza potrawy. Gdy jednak udało mi się dorwać ją w sklepie, postanowiłam, że na pierwszy raz spróbuję jej w wersji bardziej saute. Przepis Manjuli wydał mi się interesujący i odpowiedni na 'pierwszy raz' z okrą.
Jak wrażenia? Okra ma niezwykle delikatny smak, zbliżony może nieco do cukinii. Podczas gryzienia rzeczywiście daje o sobie znać jej śluzowata konsystencja, co nie każdemu może przypaść do gustu. Potrawa nie była zła czy niesmaczna, powiedziałabym raczej, że "szału nie ma". Mimo wszystko przepis zamieszczam - w ramach ciekawostki. W sumie warto było go przygotować i spróbować tak przygotowanej okry, choć drugi raz przepisu nie powtórzę. Na pewno jednak kiedyś jeszcze kupię okrę, by wypróbować ją w jakiejś innej potrawie, gdzie spełni swoją zagęszczającą sos rolę :)
|
okra smażona z sosem pomidorowym |
OKRA SMAŻONA Z INDYJSKIM SOSEM POMIDOROWYM
sos pomidorowy:
- 4 średnie, mięsiste pomidory,
- 1 łyżeczka świeżo startego imbiru,
- 1 łyżka oleju,
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu,
- szczypta asafetydy (opcjonalnie),
- 1 łyżeczka mielonej kolendry,
- 1/4 łyżeczki mielonego chili,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka cukru,
- 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej
smażona okra:
- 200-220 g okry,
- 1/4 szklanki mąki z ciecierzycy,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu,
- 1/2 łyżeczki proszku mango (opcjonalnie),
- 1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego (fenkułu) roztartych w moździerzu,
- 1 łyżeczka mielonej kolendry,
- 1/4 łyżeczki mielonego chili,
- 3-4 łyżki wody,
- olej do smażenia
Sos: Pomidory sparzyć, obrać, pokroić na kawałki i razem z imbirem zmiksować na puree.
W rondlu rozgrzać olej, dodać kumin, asafetydę, kolendrę i chili, smażyć przyprawy kilkanaście sekund, następnie wlać pomidorowe puree. Dodać sól i cukier, gotować 4-5 minut. Skrobię kukurydzianą wymieszać z 2-3 łyżkami zimnej wody, wlać do sosu i dokładnie wymieszać. Gotować jeszcze krótką chwilę, aż sos się zagęści. Odstawić.
Smażona okra: Każdy strąk okry przekroić wzdłuż na pół. W misce wymieszać mąkę z ciecierzycy, sól, kumin, proszek mango, koper włoski, kolendrę i chili. Dodać tyle wody, aby uzyskać dość gęste ciasto. Dodać pokrojoną okrę i ręcznie wymieszać, aby okra oblepiła się ciastem.
Do rondla lub głębokiej patelni wlać olej na grubość co najmniej 2,5 cm. Gdy będzie gorący, wkładać pojedynczo strąki okry (by nie były ze sobą zlepione) i smażyć ok. 4 minuty. Okrę wyjmować łyżką cedzakową i kłaść na papierowe ręczniki, aby usunąć nadmiar tłuszczu.
Podawać od razu po przygotowaniu, razem z sosem pomidorowym.
Może zainteresuje Cię również
W tym roku pierwszy raz wysiałam na swojej działce fioletową marchew. Zbiory były nadspodziewanie udane, ku mojemu lekkiemu zaskoczeniu nie dobrały się do niej żadne szkodniki.
Fioletowa marchew występuje również pod nazwą "czarna marchew" i jest to jedna z najstarszych odmian marchwi, która wyparta została przez swoją, dobrze każdemu znaną, pomarańczową kuzynkę. Fioletowa marchew jest bardzo zdrowa, między innymi ze względu na antocyjany - barwnik, który jest jednocześnie silnym antyoksydantem. Smak ma jednak taki sam, jak zwykła, pomarańczowa marchew.
Jeśli zatem zobaczycie fioletową marchew w swoim warzywniaku lub w markecie - nie obawiajcie się jej kupić :)
Dziś zamieszczam przepis na klasyczną surówkę z marchewki i kapusty, która pasuje do wielu dań obiadowych. W następnym wpisie pokażę jednak bardziej oryginalną odsłonę fioletowej marchwi :)
|
surówka z fioletowej marchewki |
SURÓWKA Z FIOLETOWEJ MARCHEWKI
- 2 fioletowe marchewki,
- 1 pomarańczowa marchewka,
- 1/4 główki białej kapusty,
- 1/2 szklanki maślanki,
- 2 łyżki majonezu,
- 1 łyżeczka musztardy francuskiej (ziarnistej),
- 1 łyżeczka cukru,
- 1 łyżka octu jabłkowego,
- sól i pieprz
Oba rodzaje marchewek obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Kapustę drobno poszatkować.
Maślankę wymieszać z majonezem, musztardą, cukrem i octem, doprawić solą i pieprzem. Sosem polać surówkę, dokładnie wymieszać.
|
surówka z fioletowej marchewki |
Może zainteresuje Cię również
Przepis na te kluseczki wypatrzył przypadkiem mój M., gdy przeglądałam stare gazetki "To jest pyszne". Danie wpadło mu w oko z prostej przyczyny: przymiotnik "serowe" dodaje potrawie + 100 do smaku, w jego mniemaniu :D
Ponieważ M. rzadko angażuje się w moje kulinarne wymysły, postanowiłam zrobić mu przyjemność i przygotować te kluski. Okazały się bardzo, bardzo smaczne. Duża w tym zasługa wędzonego sera, który nadaje kluskom wyrazistego smaku. Może nie jest to najzdrowszy obiad, jaki można sobie wymyślić, ale od czasu do czasu...
|
kluski serowe z pomidorami i cebulą |
PODSMAŻANE KLUSKI SEROWE Z WARZYWAMI
(przepis na 2 porcje)
- 150 g czerstwych, pszennych bułek (użyłam 3 kajzerek),
- 100 ml gorącego mleka,
- 1/2 średniej cebuli,
- 2 jajka,
- 50 g startego parmezanu,
- 80 g sera wędzonego (typu jadel, rolada ustrzycka itp).
- 200 g pomidorków koktajlowych,
- 2-3 cebulki dymki ze szczypiorem,
- sól i pieprz,
- masło klarowane do smażenia
Bułki drobno rozkruszyć (najwygodniej w blenderze, ale można także ręcznie). Przełożyć do miski, zalać gorącym mlekiem i odstawić (mleko nie namoczy wszystkich okruchów, ale to nic nie szkodzi). W tym czasie cebulę drobno posiekać i zrumienić na odrobinie masła.
Ser wędzony zetrzeć na tarce o dużych oczkach lub pokroić w bardzo małą kostkę.
Pomidorki koktajlowe przekroić na pół, a cebulki dymki wraz ze szczypiorem na dość duże, ukośne kawałki.
Do namoczonych bułek dodać podsmażoną cebulę, jajka, starty parmezan i wędzony ser, doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą (ja nie soliłam, sery są według mnie wystarczająco słone). Całość zagnieść ręcznie na gęstą masę. Wilgotnymi dłońmi formować podłużne kluski i odkładać je na deskę do krojenia.
W dużym garnku zagotować wodę, wrzucać kluski i gotować 3-4 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię. Ostrożnie wyjmować łyżką cedzakową i przełożyć na talerz.
Na dużej patelni rozgrzać łyżkę masła i podsmażyć na niej kluski, aż zrobi się złocista skórka. Kluski przełożyć na talerze, a na tej samej patelni podsmażyć przez kilka minut pomidorki i cebulkę dymkę (można dodać jeszcze odrobinę masła). Pomidorki i cebulkę doprawić solą i pieprzem do smaku i podawać z kluskami.
|
kluseczki serowe z warzywami |
Może zainteresuje Cię również
Sernik królewski to jeden z najpopularniejszych serników - trudno znaleźć osobę, która nigdy go nie jadła ;) Ma duże grono wielbicieli, dla wielu osób jest to ulubiony sernik. I choć sernik ten może wydawać się dość retro w porównaniu z wieloma modnymi obecnie sernikami w typie nowojorskim, to według mnie jest to klasyka, która nigdy się nie zestarzeje.
|
sernik królewski |
SERNIK KRÓLEWSKI
kruche ciasto:
- 350 g mąki,
- 200 g zimnego masła,
- 150 g cukru pudru,
- 1 jajko,
- 2 łyżki śmietany 18%,
- 25 g kakao,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa serowa:
- 1 kg półtłustego lub tłustego twarogu,
- 100 g miękkiego masła,
- 5 jajek,
- 200 g cukru,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- 1 łyżka budyniu waniliowego (proszku),
- 1 szczypta soli
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i kakao, następnie dodać masło i posiekać nożem na stolnicy, aż powstanie kruszonka. Dodać cukier puder, jajko i śmietanę, zagnieść ciasto, podzielić na dwie w miarę równe części (jedna część może być odrobinę większa niż druga). Obie części ciasta zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażarki na 1 godzinę.
Przygotować masę serową: Twaróg zemleć dwu- lub trzykrotnie. Żółtka oddzielić od białek. Twaróg zmiksować z żółtkami, masłem, cukrem, cukrem waniliowym i budyniem. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie wmieszać ją do masy serowej - najlepiej zrobić to w dwóch partiach, najpierw wmieszać połowę piany, następnie resztę.
Formę 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta (tę nieco większą) zetrzeć na tarce o dużych oczkach i równomiernie rozłożyć po całej powierzchni formy, lekko dociskając dłońmi. Wyłożyć masę serową, a na wierzch zetrzeć drugą część ciasta.
Piec w 170 stopniach przez 1 godzinę. Sernik studzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
|
sernik królewski |
Może zainteresuje Cię również
Być może kurczak gyros zawinięty w ciasto francuskie nie jest szczytem kulinarnego wyrafinowania, ale co zrobić - jest po prostu bardzo smaczny :) Dodatkowym atutem jest to, że robi się go całkiem szybko, a do tego nie trzeba gotować ryżu, piec frytek albo kombinować z chlebkami pita.
Ja podałam takiego kurczaka z lekką sałatką z miksu sałat i pomidorów, ale świetnie sprawdzi się też np. surówka z kapusty pekińskiej.
Kurczak gyros w cieście świetnie smakuje podany z sosem czosnkowym, albo po prostu błyskawicznym sosem z majonezu, jogurtu i pikantnego ketchupu (na zdjęciu).
KURCZAK GYROS W CIEŚCIE FRANCUSKIM
- 1 opakowanie ciasta francuskiego,
- 2 filety z piersi kurczaka (ok. 400 g),
- przyprawa gyros,
- 1 mały pomidor,
- 1/4 czerwonej papryki,
- 4 łyżeczki kukurydzy z puszki,
- mleko do posmarowania,
- sezam do posypania
Kurczaka pokroić w kostkę, oprószyć przyprawą do gyrosa, wymieszać z 2 łyżkami oleju i odstawić do zamarynowania na co najmniej pół godziny. Po tym czasie usmażyć (ja nie dodaję już tłuszczu do smażenia).
Pomidora pokroić w półplasterki, a paprykę w paseczki.
Arkusz ciasta francuskiego podzielić na 4 prostokąty. Na każdy prostokąt nałożyć po trochę kurczaka, pomidora, papryki oraz po 1 łyżeczce kukurydzy, następnie zawinąć i starannie skleić brzegi. Ułożyć na blasze, wierzch posmarować mlekiem za pomocą pędzelka i oprószyć sezamem.
Piec w temp. 220 stopni C przez ok. 20 minut, aż ciasto nabierze złocistobrązowego koloru.
Może zainteresuje Cię również
Smaczne, delikatne w smaku bułki z dodatkiem jogurtu greckiego. Nieskomplikowane w przygotowaniu, idealne na śniadanie :)
|
bułki na jogurcie greckim |
BUŁKI NA JOGURCIE GRECKIM
- 500 g mąki,
- 20 g świeżych drożdży,
- 150 ml letniego mleka,
- 200 g jogurtu greckiego,
- 50 g stopionego masła,
- 2 łyżeczki cukru,
- 1 czubata łyżeczka soli,
- 1 jajko do posmarowania bułek,
- sezam do posypania bułek
Do miski wlać mleko, dodać pokruszone drożdże i cukier, wymieszać i odstawić na 10 minut. Następnie dodać mąkę, jogurt, stopione masło i sól, wyrobić gładkie, jednolite ciasto (ręcznie lub za pomocą miksera z hakowatymi końcówkami do ciast drożdżowych). Miskę przykryć ściereczką i odstawić ciasto do wyrośnięcia na ok. 60 minut.
Po tym czasie podzielić ciasto na 12 równych części (ok. 80 g każda). Uformować okrągłe bułki i ułożyć je złączeniem do dołu na wyłożonej papierem blasze. Odstawić do wyrośnięcia na kolejne 30 minut. Po tym czasie posmarować bułki roztrzepanym jajkiem, posypać sezamem, a na koniec na każdej z nich zrobić nacięcie.
Piec 15-20 minut w temperaturze 180 stopni C.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Do naczynia miksującego wlać mleko, dodać masło, pokruszone drożdże i cukier, podgrzewać 5 min/37/obr. 1.
Dodać mąkę, jogurt i sól, wyrobić 2 min/interwał. Ciasto pozostawić w naczyniu miksującym do wyrośnięcia na 45-50 min.
Po tym czasie podzielić ciasto na 12 równych części (ok. 80 g każda). Uformować okrągłe bułki i ułożyć je złączeniem do dołu na wyłożonej papierem blasze. Odstawić do wyrośnięcia na kolejne 30 minut. Po tym czasie posmarować bułki roztrzepanym jajkiem, posypać sezamem, a na koniec na każdej z nich zrobić nacięcie.
Piec 15-20 minut w temperaturze 180 stopni C.
|
bułki na jogurcie greckim |
Może zainteresuje Cię również
Pierożki samosa to jedna ze sztandarowych przekąsek kuchni indyjskiej. Dziś proponuję nieco mniej tradycyjną wersję Jamiego Olivera, na chrupiącym cieście filo, z aromatycznym nadzieniem z mielonej wołowiny, batata i brązowego ryżu. W efekcie pierożki te mało przypominają swój indyjski oryginał, ale trzeba przyznać, że są niesamowicie pyszne :)
SAMOSY Z WOŁOWINĄ, BATATEM I BRĄZOWYM RYŻEM
(przepis na 4 porcje / 8 sztuk)
- 50 g brązowego ryżu,
- 150 g mielonej wołowiny,
- 1 batat (ok. 250 g),
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 8 gałązek świeżej kolendry,
- 1 świeża papryczka chili,
- 1 płaska łyżeczka nasion czarnuszki (opcjonalnie),
- 1 płaska łyżka przyprawy curry,
- sól i pieprz,
- 1 łyżka oliwy
dodatkowo:
- 1 długi ogórek,
- świeża kolendra do dekoracji,
- jogurt naturalny,
- sos chili (np. sambal oelek),
- 1/2 cytryny
Ryż ugotować zgodnie z czasem podanym na opakowaniu.
W tym czasie na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić mięso i dodać curry. Smażyć mięso na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając. W czasie smażenia mięsa obrać cebulę i batat i drobno je pokroić. Czosnek, kolendrę i chili (bez gniazda nasiennego) drobno posiekać.
Do mięsa dodać wszystkie pokrojone i posiekane składniki i smażyć całość jeszcze ok. 10 minut, dość często mieszając. Wlać 300-350 ml wody i gotować na małym ogniu ok. 15-20 minut, aż batat będzie miękki, a woda odparuje. Wówczas zdjąć patelnię z ognia, rozgnieść batata łyżką, doprawić całość solą, pieprzem i curry, odstawić do lekkiego ostudzenia. Po tym czasie dodać ryż i dokładnie wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C. Każdy arkusz ciasta filo przekroić wzdłuż na pół, tak aby w sumie otrzymać 8 podłużnych pasków ciasta. Lekko posmarować każdą część wodą za pomocą pędzelka i oprószyć czarnuszką. Przy jednej z krótszych krawędzi ciasta nałożyć 1/8 nadzienia. Składać i zwijać ciasto tak, by otrzymać trójkątne pierożki-samosy. Końcówki ciasta posmarować wodą i przykleić, by nadzienie nie wydostało się na zewnątrz. Zawinięte samosy ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować oliwą za pomocą pędzelka z wierzchu i od spodu. Piec ok. 20 minut, aż pierożki będą złociste i chrupiące, w połowie pieczenia obrócić je na drugą stronę.
Ogórek przekroić wzdłuż na pół, usunąć wodnisty rdzeń z nasionami, a miąższ pokroić w drobną kostkę i skropić sokiem z cytryny.
Jogurt delikatnie przemieszać z sosem chili.
Podawać po 2 samosy na osobę, z dodatkiem jogurtu chili, ogórka i świeżej kolendry.
(na podstawie przepisu z książki J. Olivera "Superfood na co dzień")
Może zainteresuje Cię również
Dzisiaj będzie na bogato :) Kurczak w stylu Kentucky, ale w nieco zdrowszej, pieczonej odsłonie. Do tego frytki z batatów, grillowana kukurydza i surówka Coleslaw. Kwintesencja amerykańskiej kuchni, jednym zdaniem. Wbrew pozorom, przygotowanie tak obfitego posiłku nie wymaga jakiegoś ogromu roboty - najważniejsza jest dobra organizacja pracy, bo wiele rzeczy można robić w tym samym czasie.
|
kurczak a la KFC |
KURCZAK W STYLU KFC, FRYTKI Z BATATÓW, SURÓWKA Z KAPUSTY I OPIEKANE KOLBY KUKURYDZY
(przepis na 4 porcje)
- 1 nieduży kurczak,
- 1 czubata łyżka przyprawy kreolskiej (cajun),
- 3-4 ząbki czosnku,
- 2 czubate łyżki drobnej kaszki kukurydzianej lub polenty,
- oliwa,
- 2 średniej wielkości bataty,
- sól i pieprz,
- 2 czubate łyżki mąki,
- 130 g pszennej bułki lub chleba (np. kajzerek albo ciabatty),
- 1 mała czerwona cebula,
- 1/4 niedużej białej kapusty,
- 1 marchewka,
- 1 małe jabłko,
- 1 łyżka majonezu,
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 łyżka octu winnego,
- 1 łyżeczka musztardy dijon,
- 1 łyżeczka cukru,
- 2 kolby kukurydzy
Kurczaka podzielić na porcje: oddzielić udka i podudzia, filety i skrzydełka. Filety przekroić na pół. Ze skrzydełek odciąć końcówki. Korpus, szyję i końcówki skrzydełek można zamrozić i wykorzystać w przyszłości do rosołu.
Udka, podudzia, kawałki filetów oraz skrzydełka przełożyć do miski, dokładnie wymieszać z przyprawą kreolską, 1 czubatą łyżką kaszki kukurydzianej, 2 przeciśniętymi ząbkami czosnku i niewielką ilością oliwy. Mięso odstawić do zamarynowania na kilka godzin (jeśli nie mamy czasu, można pominąć ten etap i po doprawieniu kurczaka od razu przystąpić do dalszej części przepisu).
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C. Blachę piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na niej kawałki kurczaka. Piec 15 minut.
W tym czasie bataty wyszorować, pokroić na podłużne kawałki, przełożyć do miski, oprószyć sporą szczyptą soli, pieprzu i pozostałą 1 łyżką kaszki kukurydzianej. Dodać 2 łyżki oliwy, dokładnie wymieszać.
W miseczce wymieszać 2 czubate łyżki mąki z taką ilością wody, by otrzymać dość gęste ciasto (gęściejsze niż naleśnikowe).
W malakserze rozdrobnić 1 ząbek czosnku, następnie dodać pieczywo i 2 łyżki oliwy. Zmiksować wszystko pulsacyjnie tak, aby otrzymać drobne okruchy.
Po 15 minutach pieczenia wyjąć kawałki kurczaka z piekarnika. Papier do pieczenia wraz z sokami, które puściło mięso wyrzucić, blachę wyłożyć nowym kawałkiem papieru.
Porcje mięsa zanurzać w cieście, a następnie obtaczać w czosnkowych okruchach pieczywa i kłaść na blachę. Obok ułożyć frytki z batatów. Całość piec ok. 40 minut, co ok. 10-15 minut obracając kawałki kurczaka i bataty tak, aby opiekały się równomiernie.
W tym czasie przygotować surówkę: Cebulę pokroić w cienkie piórka. Kapustę poszatkować w cienkie paseczki (ręcznie lub na tzw. mandolinie). Jabłko i marchewkę obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Majonez wymieszać z jogurtem, musztardą, octem winnym i cukrem, dodać sól i pieprz do smaku. Całość dokładnie wymieszać.
Na ok. 20 minut przed końcem pieczenia kurczaków i batata rozgrzać patelnię grillową. Kolby kukurydzy przekroić na pół i opiekać na suchej patelni na niedużym ogniu ok. 5 minut z każdej z 4 stron. Kukurydza powinna być miękka, słodka i lekko przyrumieniona.
Kawałki kurczaka podawać z frytkami z batatów, surówką i kolbami kukurydzy.
(na podstawie przepisu z książki "Gotuj sprytnie jak Jamie" J. Olivera, z moimi zmianami)
|
kurczak a la KFC |
Może zainteresuje Cię również