Historia, która nie potrafi wyrazić ludzkiego bólu, jest nic niewarta. Wojna jest czymś więcej niż tylko zbiorem faktów, wykazem liczb zabitych, spisem potworności. Wojna jest głęboką raną zadaną godności człowieka, skazą, dziedziczną deformacją dowodzącą kolejnej klęski ludzkości[1].
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Japonia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Japonia. Pokaż wszystkie posty
sobota, 20 stycznia 2018
piątek, 24 marca 2017
Michael Dylan Foster
"Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej"
[RECENZJA]
Yōkai zaczynają się tam, gdzie kończy się język.
Tajemnicze odgłosy. Błyski światła na cmentarzu. Powódź, która niszczy jedną wioskę, a inną pozostawia nietkniętą. Uczucie, że w ciemności ktoś cię obserwuje. W jaki sposób mamy mówić o czymś, co jest nieuchwytne, anormalne? Jakie słowa mogą nazwać rzeczy, których nie da się przypisać do ustalonych kategorii i które zdają się przeczyć prawom natury?[1]
Te niewytłumaczalne zjawiska działają na wyobraźnię, czają się w rozmaitych kątach, pojawiają w snach, coraz częściej pojawiają się w sztuce, ale i popkulturze. Są widmami, upiorami, demonami czy też najogólniej - potworami. Japończycy mają na nie własne określenie. Yōkai.
Autor:
AnnRK
o
09:00
20 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
2017,
4.5/6,
amerykańska (USA),
blog książkowy,
blog recenzencki,
Foster Michael Dylan,
Japonia,
literatura,
literatura faktu,
o Japonii,
popularnonaukowa,
recenzje,
Wydawnictwo Uniwersytetu JagiellońSkiego
Lokalizacja:
Japonia
poniedziałek, 5 grudnia 2016
Beata Pawlikowska "Blondynka w Japonii"
RECENZJA
Beata Pawlikowska Blondynka w Japonii Wyd. Edipresse Książki 2016 362 strony |
Wydaje ci się, że coś wiesz, bo widziałeś sto krajów i tam zawsze można było odnaleźć znane ci doświadczenia. Ale potem przyjeżdżasz do sto pierwszego i życie pokazuje ci, że zbyt szybko przyzwyczaiłeś się do pewnego stanu rzeczy, a wnioski, które wyciągnąłeś i które wydawały się w pełni zasadne, w gruncie rzeczy były przedwczesne i nieprawdziwe.
Nie przyzwyczajaj się do miejsc, sposobów i idei.
W życiu ciągle wszystko się zmienia.
Oprócz sprawa i rzeczy, które wydają ci się znajome, istnieją tysiące innych, o których nie masz pojęcia i które prawdopodobnie nie mieszczą się w twoim dotychczasowym sposobie pojmowania świata.
I o to właśnie chodzi[1].
Autor:
AnnRK
o
09:00
60 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
2/6,
2016,
blog książkowy,
blog kulturalny,
Edipresse Książki,
Japonia,
literatura,
o Japonii,
Pawlikowska Beata,
podróżnicza,
recenzje
Lokalizacja:
Japonia
czwartek, 26 czerwca 2014
Will Ferguson "W drodze na Hokkaido"
Japonia okiem autostopowicza
Will Ferguson W drodze na Hokkaido Wyd. Dolnośląskie 2011 528 stron |
Przewodniki świetnie nadają się do powierzchownego przeglądania - a poza tym, bez nich bym się zgubił - ale chcąc przeżyć coś autentycznego, powałęsać się po zapadłych dziurach, przedzierać się przez bezdroża, trzeba podróżować w towarzystwie tubylców. Pasażerowie pociągów, choćby nie wiem jak samodzielnie organizowali sobie podróż, koniec końców pozostają widzami. Autostopowicze są współspiskowcami, towarzyszami podróży[1].
Tę teorię potwierdza wielu podróżników. Zresztą, nie trzeba być wielce spostrzegawczym doświadczonym włóczykijem, by zauważyć, że wizerunek danego państwa czy regionu kreowany na potrzeby turystyki, nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością w jakiej żyją autochtoni. Trzeba zejść z utartego szlaku, zbratać się z lokalną ludnością, wejść do baru na poboczu, zagadać, posłuchać, przeżuć lokalny przysmak i wznieść toast za zdrowie gospodarzy.
Tę teorię potwierdza wielu podróżników. Zresztą, nie trzeba być wielce spostrzegawczym doświadczonym włóczykijem, by zauważyć, że wizerunek danego państwa czy regionu kreowany na potrzeby turystyki, nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością w jakiej żyją autochtoni. Trzeba zejść z utartego szlaku, zbratać się z lokalną ludnością, wejść do baru na poboczu, zagadać, posłuchać, przeżuć lokalny przysmak i wznieść toast za zdrowie gospodarzy.
Autor:
AnnRK
o
09:00
50 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
2011,
3/6,
blog książkowy,
blog recenzencki,
Dolnośląskie,
Ferguson Will,
Japonia,
kanadyjska,
literatura,
o Japonii,
podróżnicza,
recenzje
Lokalizacja:
Japonia
środa, 20 listopada 2013
Martyna Wojciechowska "Japonia (Tokio)"
Być kawaii, czyli o japońskich księżniczkach
Martyna Wojciechowska Japonia (Tokio) Wyd. G+J RBA 2013 128 stron |
Martyna Wojciechowska, podróżując po rozmaitych zakątkach świata w poszukiwaniu kobiet, których historie wyróżniają się na tle innych, tym razem zjawiła się w Tokio.
Kim jest kolejna bohaterka cyklu Kobieta na krańcu świata? Myślę, że najlepiej będzie, jeśli sama nam się przedstawi.
Autor:
AnnRK
o
08:26
91 komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
2013,
4.5/6,
G+J RBA,
Japonia,
literatura,
o Japonii,
o Tokio,
podróżnicza,
Polacy nie gęsi,
polska,
recenzje,
Tokio,
Wojciechowska Martyna
Lokalizacja:
Tokio, Japonia
Subskrybuj:
Posty (Atom)