Witam Was moi drodzy! :) Dzisiaj po raz kolejny podsumowanie, ale ostatnie w tym roku i chciałam Wam ogłosić, że... to już drugi rok z Wami na moim blogu! Zapraszam na podsumowanie!
DENKO WŁOSOWE
Przez ten okres zdążyłam zużyć tylko dwa (!) produkty, i są to (tylko) henny :) Pierwsza z nich to henna firmy Eld o kolorze chna, czyli czysta henna bez dodatków. Zużyłam dwa opakowania, które mają po 25 g. Póki co jestem zadowolona z tej henny :) Link do farbowania. Na pewno kupię ponownie. Drugą henną jest henna od Hesh "Heenara" - również farbowałam nią odrosty. Link do postu z farbowaniem. Nie jestem pewna co do tego, czy kupię ją ponownie, ponieważ ostatnio przeszkadzał mi jej dość intensywny zapach.
DENKO KOSMETYCZNE
I tutaj nie poszalałam ( w sumie to dobrze...), bo zużyłam tylko bazę pod makijaż Ingrid - niestety następne opakowanie już mi nie podeszło. Wydawało mi się, że na dworze wysuszał moją skórę i podkreślał suche skórki dosłownie wszędzie, gdy wyszłam poza dom. No szkoda mi tej bazy, bo wydawała mi się fajna, a w dodatku jest tania.
ULUBIEŃCY (NIEWŁOSOWI)
Nie mogę się jasno zdecydować na to, co było moim ulubieńcem w ostatnich dwóch miesiącach. Być może są to kabelki Invisibooble; oryginały jak i podróby od H&M. Przez nie przestałam nosić warkocze... no i mam po nich najpiękniejsze fale w moim mieście :) Niestety mój TŻ nie podziela mojego zdania odnośnie funkcjonalności i wyglądu koczka, więc z podkulonym ogonem wracam do warkoczy, gdy mam się zamiar z nim spotkać :)
NAJWIĘKSZY BUBEL
Niestety jest to próbka lekiego kremu na dzień od Natura Siberica. Po nałożeniu wchłaniał się ładnie i nawilżał, a tylko czekał aż się przetrze ręką, aby uciec w twarzy w postaci... rulonków. Poważnie. Takie wiórki na twarzy były...
WŁOSY
Krótko mówiąc, to moje włosy sporo podrosły w grudniu, bo aż 2,5 cm, więc pasmo kontrolne ma 34 cm. Dzięki szamponowi Mleczna Kąpiel (2 cm) i mydle cedrowym od babuszki (0,5 cm) moje włosy urosło tak sporo. Teraz wcieram w skalp olej ryżowy. Moja mama przeczytała o nim mnóstwo rzeczy i musiała kupić. Ja korzystam :) Póki co od oleju włosy nic nie urosły.
Dzisiejsza pielęgnacja: Na noc wtarłam olej ryżowy w skalp i we włosy. Umyłam je mydłem Alterra Malwa i Lawenda, a odżywiłam je połączeniem Kallosa z olejem lnianym z Inecto kokosową. Myślałam, że będzie lepiej, ostatnio tak było.......
Dzisiejsza pielęgnacja: Na noc wtarłam olej ryżowy w skalp i we włosy. Umyłam je mydłem Alterra Malwa i Lawenda, a odżywiłam je połączeniem Kallosa z olejem lnianym z Inecto kokosową. Myślałam, że będzie lepiej, ostatnio tak było.......
PODSUMOWANIE 2014
To był najbardziej stresujący rok w moim życiu. Tyle powiem :) Za to moje włosy przeżyły taką metamorfozę przez te 2,5 roku, że hej~!
Początek włosomaniactwa wrzesień'12 - styczeń'13
styczeń'14
POSTANOWIENIA NA 2015 ROK
Postanowienia na nowy rok mogę w sumie podzielić na trzy kategorie. Pierwszą z nich jest strefa włosowa. Nie mam jakiegoś konkretnego planu, po prostu chcę, by moje włosy urosły tak dużo jak tylko potrafią. Raczej nie osiągnę mojej idealnej długości w tym roku, a być może w następnym i tego sobie i Wam życzę :)
Drugą strefą jest ta fizyczna. Mam zamiar po raz kolejny wziąć się za siebie, ponieważ przez ostatni rok do końca sierpnia intensywnie ćwiczyłam. Przestałam ćwiczyć ze względu na skutki uboczne stresu, które uniemożliwiały mi jakikolwiek dłuższy ruch. Dopiero teraz, gdy tego stresu już nie ma i nie będzie w takiej postaci, mogę zacząć znowu wziąć się za siebie. Nie będę wyznaczała sobie celu, do jakiego mam schudnąć, bo jeśli takowy wyznaczę to nigdy go nie osiągnę. Bardziej chodzi mi o to, by zminimalizować jedzenie słodyczy, jeść zdecydowanie mniej i zdrowiej.
Trzecią strefa to prywatne życie. Plany zachowam dla siebie :)