Pokazywanie postów oznaczonych etykietą po austriacku. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą po austriacku. Pokaż wszystkie posty

Buchty ze śliwkami

Ten przepis czekał cały rok na wypróbowanie i to było stanowczo zbyt długo! Buchty Sarah Wiener ze strony Liski są po prostu tak rewelacyjne, że nie wiem co o nich napisać. Po prostu musicie spróbować sami!

BUCHTY ZE ŚLIWKAMI
tortownica 23-26cm

125ml mleka
20g świeżych drożdży
75g cukru
80g miękkiego masła
250g mąki pszennej - u mnie 300g
2 żółtka
8-16 śliwek węgierek
8 kostek cukru - użyłam kostek z cukru trzcinowego
dodatkowo do obtoczenia: 100 g masła, roztopionego
- wystarczyło 30g

Podgrzej mleko. Drożdże rozkrusz, po czym wymieszaj z połową podgrzanego mleka i 1 łyżką cukru, odstaw. Masło wymieszaj z resztą mleka, żeby się rozpuściło. Do drożdży dodaj żółtka, mąkę, pozostały cukier i mieszankę mleka z masłem. Wyrób miękkie ciasto. Miskę szczelnie przykryj i odstaw w ciepłe miejsce na co najmniej 1 godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość.

Piekarnik rozgrzej do 180 stopni.

Masło do obtaczania rozpuść na patelni. Ciasto delikatnie nacisnij i podzieli na 8 dużych lub 24 małych kawałków, z każdego uformuj kulkę. Każdą z tych kulek obtocz w maśle i umieśc w formie (u mnie tortownica 23 cm). Odstaw do wyrastania na 30 minut. Przed pieczeniem napełnij buchty: 2 śliwki przekrojone na pół plus 1 kostka cukru (do 1 dużej buchty). /ja swoje buchty napełniłam śliwkami z cukrem przed wyrastaniem, takie obtoczyłam w maśle i ułożyłam w formie/

Wyrośnięte buchty piecz przez 30 minut. Przed podaniem ostudź nieco na kratce i posyp cukrem pudrem (lub podawaj z sosem waniliowym).

Jak widać podzieliłam ciasto na 8 kawałków i zrobiłam duże buchty, tak jak Liska. Moje śliwki były bardzo duże, więc do każdej bułeczki włożyłam tylko po 1 sztuce, pokrojonej na ćwiartki. Więcej po prostu by się nie zmieściło, ale ilość zależy od was. Buchy można nadziać też innymi owocami lub powidłami, gdy skończy się sezon na śliwki (na szczęście nie skończy się szybko:).

Smacznego!

Strudel z jabłkami

Fascynacji nową książką ciąg dalszy :). To nie jest moje pierwsze podejście do strudla, lecz zdecydowanie najbardziej udane. Ten wypiek zawsze budził moją głęboką frustrację z powodu ciasta, które według mnie nigdy nie było wystarczająco cienkie i dobre. I w końcu udało się znaleźć przepis idealny! Ciasto robione z przepisu Claire Clark jest bardzo elastyczne, łatwo rozciąga się, w końcowym rezultacie jest cienkie, a po upieczeniu chrupiące. Wszystkie niedoskonałości to tylko kwestia wprawy, ponieważ przy moich dość kiepskich zdolnościach manualnych muszę jednak pomagać sobie trochę wałkiem.

Muszę przyznać, że dawno nic mnie tak nie ucieszyło jak ten udany strudel. Wysłałam zdjęcia chyba wszystkim znajomym :). Żałuję tylko, że nie miałam lepszych jabłek. I że nie zrobiłam dwóch mniejszych zamiast jednego dużego (nie mieszczącego się na blasze) kawałka. Początkującym polecam zacząć od połowy porcji.

STRUDEL Z JABŁKAMI
Apfelstrudel
1 ogromny strudel lub 2 mniejsze

ciasto
300g mąki pszennej - u mnie typ 550
1 łyżeczka soli
125-150ml ciepłej wody
2 łyżki oleju
1 żółtko (ze średniego jajka)

nadzienie
1,5kg kwaśnych jabłek - niestety miałam tylko słodkie
60g bułki tartej
150g masła
150g cukru - jeśli używasz słodkich jabłek dodaj cukru tylko do smaku
2 łyżki cynamonu
50g rodzynek - u uwagi na A. musiałam zrezygnować :(
dodatkowo: cukier puder

ciasto
Mąkę z solą przesiej do miski. Dodaj 125 ml wody, olej i żółtko, wyrabiaj przez 10-15 minut (jeśli ciasto wydaje Ci się zbyt suche dodaj pozostałą wodę; wyrabiać możecie też Kitchen Aidem jeśli takowy macie). Ciasto powinno być elastyczne, bardzo gładkie i nie kleić się do rąk. Uformuj ciasto w kulę, zawiń w lekko natłuszczoną folię spożywczą i przełóż do lodówki na minimum 30 minut (jeśli to możliwe to na dłużej) - gdy ciasto odpowiednio odpocznie będzie bardziej elastyczne i łatwiejsze do rozciągania, nie powstaną też w nim dziury.

nadzienie
Z jabłek usuń gniazda nasienne, ale nie obieraj (nie odważyłam się i obrałam). Zetrzyj na tarce na plasterki (jak na mizerię). Aby nadmiar płynu mógł wyciekać umieść pokrojone jabłka w durszlaku i odstaw.

50g masła roztop na patelni i przysmaż na nim bułkę tartą, aż lekko zbrązowieje. Odstaw do ostygnięcia.

Piekarnik rozgrzej do 220 stopni.

Na blacie rozłóż czystą ściereczkę kuchenną i lekko, ale równomiernie oprósz ją mąką. Przełóż ciasto na ścierkę i rozciągnij w długi pasek. Jeśli ciasto odpoczęło nie powinno to sprawiać żadnych trudności. Za pomocą wałka uformuj z ciasta kwadrat o boku 25 cm. I teraz zaczyna się zabawa :). Obie dłonie umieść pod ciastem i rozciągaj od środka ku zewnętrznym krawędziom. Kontynuuj we wszystkich kierunkach tak by ciasto pokryło całą powierzchnię ścierki (można pomóc sobie wałkiem; używam ścierki o wymiarach 65x40cm, ale ciasto da się rozciągnąć nawet bardziej), upewniając się, że jest tak cienkie, że można by czytać przez nie gazetę (rada z oryginału; ciasto po prostu musi być bardzo cienkie). Na końcu możesz uciąć grubsze brzegi, jeśli takie powstały podczas rozciągania.

Pozostałe masło roztop i połowę jego ilości rozsmaruj na cieście (pozostaw suche brzegi, aby dały się na końcu skleić). Na 2/3 ciasta rozprowadź równomiernie podsmażoną bułkę tartą. Jabłka wymieszaj z cukrem, cynamonem i rodzynkami i rozłóż na bułce. Następnie, podnosząc lekko ścierkę zacznij zwijać ciasto, zaczynając od końca, przy którym jest nadzienie. Staraj się zwijać tak ciasno, jak to tylko możliwe. Delikatnie przełóż gotowy strudel na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Całość posmaruj resztą stopionego masła, po czym piecz przez 30 minut, aż ciasto lekko zarumieni się. Wyciągnij z piekarnika i jeszcze ciepły strudel posyp cukrem pudrem.


Strudel podawaj od razu, jeszcze gorący, by cieszyć się połączeniem chrupiącego, delikatnego ciasta i miękkich jabłek w nadzieniu (następnego dnia ciasto też jest dobre, jednak nieco bardziej miękkie od soku). Jako dodatku można użyć ciepłego sosu waniliowego, lodów waniliowych czy bitej śmietany wedle uznania.

Smacznego
!

Blog Widget by LinkWithin