Trochę odwlekałem tą wycieczkę, ponieważ starałem się skompletować taki zestaw zdjęcia, który najlepiej pokaże Wam cały kompleks klasztorny.
Ponieważ nie jest, to pojedynczy obiekt muszę podzielić go, na kilka wejść. Zespół klasztorny składa się z kościoła głównego (Bazylika Wniebowzięcia N.M.P.), kościół św. Józefa, zabudowań klasztornych i zabudowań pomocniczych, a wszystko jest ogrodzone murem i stanowi zwarty kompleks.
Zwiedzanie rozpoczniemy od zespołu klasztornego.
Choć jest to kompleks pocysterski, to wcale nie cystersi byli pierwszymi mnichami, którzy osiedlili się w tym miejscu.
W 1242 r. czyli w rok po śmierci Henryka Pobożnego pod
Legnicą, wdowa po nim księżna Anna sprowadziła do Krzeszowa Benedyktynów. Jednak z niewiadomych przyczyn po 47 latach pobytu w tym miejscu wyprowadzili się.
Cztery lata po tym wydarzeniu w 1292 r. ówczesny władca tych ziem Bolko I Surowy sprowadził do Krzeszowa
Cystersów.
Zakon ten na dobre zadomowił się w tej niewielkiej miejscowości, ponieważ przebywali tu do 1810 r. kiedy to nastąpiła sekularyzacja zakonu.
W 1919 r. opustoszały klasztor zasiedlają benedyktyni z wysiedlonego praskiego opactwa i urzędują w obiektach klasztornych do 1940 r. kiedy to władze hitlerowskie przejmują obiekty i wydalają z nich mnichów.
Obecny obiekt został wybudowany na początku XVIII wieku wraz z kościołem, a było to za rządów opata Innocentego Fritscha, który był uważany za jednego z najlepszych gospodarzy opactwa. W czasie jego rządów został wybudowany klasztor i piękny, barokowy kościół, któremu w 1998 r. Jan Paweł II nadał tytuł "Bazyliki Mniejszej".
Same zabudowania klasztorne, to jeden z najciekawszych przykładów baroku, którego punktem centralnym jest oczywiście bazylika, ale ją pokażę później.
Klasztor miał być dużo większym obiektem, ale z powodu pogarszających się stosunków między państwem, a kościołem (w 1740 r tereny te przejęło państwo Pruskie, a w 1810 r. dobra klasztorne uległy sekularyzacji) zostało wybudowane tylko skrzydło południowe i częściowo zachodnie, które jednak zostało wysadzone w powietrze przez pruskich saperów.
Obecnie klasztor zasiedlony jest przez benedyktynki, które zostały przeniesione tu ze Lwowa, oprócz benedyktynek parafią zarządzają ponownie cystersi.
Obiekt jest po gruntownym remoncie i muszę przyznać, że prezentuje się pięknie i okazale.
Widok od strony wejścia głównego na tereny kompleksu. Pozostałe obiekty będę omawiał sukcesywnie, a na zdjęciu poniżej, po lewej stronie widać fragment bazyliki krzeszowskiej.
Jedna z kapliczek w narożniku muru okalającym kompleks.
Brama wjazdowa od strony południowej.
Kamienny pręgierz znajduje się po południowej stronie murów.
Widać na nim stalowe kółko służące do przypinania skazańców.
Kilka ujęć klasztoru od strony południowej i południowo-wschodniej.
Na ostatnich zdjęciach najlepiej widać klasztor w miejscu gdzie miało być dobudowane następne, wschodnie skrzydło.
bardzo lubię wracać do Krzeszowa :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię to miejsce. Byłem tu kilkakrotnie i zawsze jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony piękna zabudowa, a z drugiej panuje tu takie uczucie duchowości, które nie w każdym sanktuarium można wyczuć.
Miałam okazję być niedawno w tym barokowym Sanktuarium Maryjnym i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńByłem tam kilkakrotnie i za każdym razem byłem zachwycony, więc ci się nie dziwię. Pozdrawiam.
Usuń