Zakończymy już naszą wizytację Goszcza oglądając pozostałość po barokowym kościele należącym do społeczności ewangelickiej, zwanego też kościołem dworskim.
Świątynię wybudowano w latach 1743-1749 oczywiście za zgodą zarządzających ówcześnie miejscowością rodziną Reichenbach.
Kościół był również, a może przede wszystkim nazywany kościołem dworskim, ponieważ umiejscowiony był w bezpośrednim sąsiedztwie zespołu pałacowego rodziny Reichenbachów.
Oczywiście na początku społeczność ewangelicka nie miała aż tak okazałego obiektu, a spotykała się w kaplicy grobowej rodziny von Borschnitz, która została skasowana przez katolicką rodzinę von Dohn.
Po objęciu rządów przez rodzinę von Reichenbach, która początkowo zgodziła się na odprawianie nabożeństw w pomieszczeniach pałacowych, postanowiono wybudować kościół z prawdziwego zdarzenia i doszło do tego w latach 40'tych XVIII w.
Kościół na krótko przed II W.Ś. został odremontowany, by po jej zakończeniu przestać służyć wiernym i rozpocząć proces degradacji.
Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu, ponieważ została podpisana umowa użyczenia pomiędzy starostwem, a Stowarzyszeniem Św. Magdaleny i ma tu powstać Dom Pracy Twórczej.
Co by to nie miało znaczyć, cieszy inicjatywa i chęć zagospodarowania tego ciekawego obiektu.
Widok od strony zachodniej.
Nad wejściem głównym znajduje się kartusz herbowy, najprawdopodobniej rodziny Reichenbach, ale niestety nie udało mi się tego potwierdzić.
Strona południowa.
Przechodzimy już na tereny, które niegdyś należały do pałacu.
Tu, dokładnie za plecami mamy pałac rodziny von Reichenbach.