Do pokazania wam tej miejscowości zbierałem się od dłuższego czasu, ponieważ ma ona ciekawą historię, jest pięknie położono i znajduje się tam piękny kościół, do którego wnętrza nie mogłem wejść mimo kilku prób, a właśnie jego wnętrze jest taką wisienką na torcie.
Oczywiście udało mi się obejrzeć kościół i zrobić trochę zdjęć, które mogę i Wam pokazać.
Zaczniemy od wsi Słup. Dlaczego jest ona tak ciekawa ?
Pierwsze wzmianki na temat wsi o tej nazwie pochodzą z 1177 r. kiedy to została ona przekazana
Cystersom z Lubiąża i staje się stolicą ich dóbr materialnych. W tym czasie w nieodległej
Winnicy powstaje ich grangia (folwark, farma, gospodarstwo), więc usytuowanie zarządców w Słupie nie jest przypadkowe.
Już na początku XIII wieku w Słupie powstaje kościół, który oczywiście nie przetrwał do obecnych czasów, ponieważ został spalony przez Husytów, ale niezwłocznie go odbudowano nadając tej gotyckiej budowli charakter obronny.
Obecny kształt świątyni zawdzięczamy przebudowie barokowej jaka miała miejsce w 1716 r. Z tego właśnie okresu pochodzi większość wyposażenia i zdobień we wnętrzu.
Jak już pisałem wieś jest pięknie położona, ale bardziej jest znana z zapory i zbiornika retencyjnego na Nysie Szalonej, który nie raz już zabezpieczył Legnicę przed powodzią.
Jak widać wieś jest w takiej jakby niecce.
Ale sam kościół jest usytuowany na bazaltowym wzniesieniu.
Cały teren świątyni otoczony jest kamiennym murem.
W okolicy kościoła znajduje się kilka kapliczek.
Przy jednej z nich znajdującej się przy kościelnym murze, umieszczone są cztery krzyże pokutne i muszę przyznać, że takiej ilości nie widziałem w innym miejscu. Nie wiadomo, czy było tu tylu zabójców, czy była tak duża wykrywalność przestępstw :).
Wchodzimy już na tereny kościelne.
Widok od strony południowej, gdzie znajduje się kruchta z wejściem bocznym.
Od północnej.
Wieża kościoła, a u jej podnóża jest wejście główne do świątyni.
Na terenach przykościelnych usytuowane są dwie późnobarokowe kapliczki, a to pierwsza z nich.
W drugiej znajdowało się Ossarium, czyli pomieszczenie do przechowywania szczątków.
W fasadę kościoła wmurowana jest całopostaciowa tablica nagrobna z 1555 r.
To tablica nagrobna pochowanego tu, ostatniego z
lubiąskich cystersów. Jej obecność świadczy o ważności wsi dla zakonu.
No i wchodzimy do tak zachwalonego przeze mnie wnętrza.
Widok od strony wejścia głównego.
Widać jak pięknie zdobiony jest strop świątyni.
Po prawej stronie w emporę wbudowana jest XVIII w. ambona.
Empora organowa. Prawdopodobnie organy pochodzą z XIX w. ponieważ wówczas dobudowano empory.
Na emporach widać wbudowane stacje drogi krzyżowej.
Ołtarz główny ze sceną Wniebowzięcia N. M. P.
Pięknie zdobiony strop ponad prezbiterium.
Tu trochę bliżej, ponieważ jak się dowiedziałem pozostał na nim ślad po kulach radzieckich żołnierzy, którzy weszli tu w czasie mszy i strzelali w strop, chcąc chyba zastraszyć miejscowych.
XVIII wieczna kamienna chrzcielnica wykonana z białego piaskowca,
Do Słupa jeszcze powrócimy, ponieważ będę chciał Wam pokazać piękną okolicę i zaporę na Nysie Szalonej i sam zbiornik.
