Drugi powód, to taki ,że wystawcą i twórcą w/w prac jest córka moich przyjaciół Matylda:-) Znam jej prace, nawet mam co-nieco w swoim pudełeczku ze skarbami i mogę powiedzieć, że warto ;-) Biżuteria Matyldy jest super, ale widziałam też jej inne prace, aż trudno uwierzyć ,że szkło może przybierać tak ciekawe kształty, a talerz, czy półmisek nie musi być tak bardzo tradycyjny i monotonny, nie wspomnę o ozdobach świątecznych i czysto zdobniczych. Czasem szukamy czegoś oryginalnego na prezent, warto skorzystać z oferty Pracowni MAKU;-)
,Spójrzcie sami, to zaledwie mały fragment prac Matyldy:-)
Piękne!!! Uwielbiam takie rzeczy. Zostawiłabym tam majątek :)
OdpowiedzUsuńJa sobie upatrzyłam śliczne kolczyki i bransoletkę:-)mam nadzieję ,że w niedługim czasie zrealizuję sobie ten zamysł:-) Mam o tyle dobrze ,że jestem w stałym kontakcie z autorką tych prac, a dokładniej z Jej rodzicami, a pracownia MAKU, to Warszawa:-)
UsuńRękodzieło było, jest i zawsze będzie piękne i unikatowe !!!
OdpowiedzUsuńOby więcej takich ciekawych imprez !!!
Tak to prawda rękodzieło jest zawsze modne, a imprezy tego typu dają nam możliwość nabycia sobie czegoś bezpośrednio od twórcy ,co ma wpływ na cenę. Zakup w sklepie, wiadomo winduje ceny. A na takim folk można negocjować;-)
OdpowiedzUsuńMiło też porozmawiać o twórczości i potem już zakupione dzieło ma swoją historię, wiemy więcej o naszym zakupie, a nie dysponujemy tylko paragonem w portfelu;-)