Książ Wielki okazał się być "czasowo" niewymagający, w sercu obudził się duch zwiedzania , więc kontynuowaliśmy wycieczkę dalej... ( nie wspomniałam wcześniej ,że był to wypad dwuosobowy- ja i moja druga połowa).
Kolejny etap wyprawy- ruiny zamku w Chęcinach za Jędrzejowem- za od naszej strony patrząc -w kierunku na Kielce.
Znów zainteresowanych szczegółami obiektu i jego historią odsyłam do internetu. Nie jest moim zadaniem tworzenie referatu historycznego ;-)
No i galeria.
Zdobywaliśmy zamek od strony rynku i pięknie położonego kościółka pod wezwaniem św. Błażeja.
Św. Błażej- patron chorych na gardło i kamieniarzy :-)
Grota Matki Bożej Fatimskiej.
U stóp zamku Jan III Sobieski.
Widoki z wieży na okolicę....
......i na kolejne wieże.
No i skarbiec :-) Śmieszna sprawa, bo można tam wypatrzeć kilka miseczek ,kielichów i współczesną gotówkę ze świata, którą się tam wrzuca ;-)
Na dzisiaj tyle....cd nastąpi ;-)