Czas leci, święta tuż, tuż ,więc i szaleństwo zakupowe mnie ogarnia.
Oczywiście mam na myśli zakupy półproduktów przeznaczonych na "twory" świąteczne.
Podziwiajcie ;-)
Kilka dni temu zakupiłam tkaniny na serwety patchworkowe.
Dziś przyszła mi przesyłka z przydasiami pasmanteryjnymi. Tu kierunek bardziej "na wnusia".
No i moja ostatnia zdobycz z "Biedronki" :-)
Super zestaw kolorowych nici i mnogość szpuleczek do maszyny. Oooo, widzę ,że już dwie "pracowały" i nie włożyłam ich do pudełka;-)
I jak Wam się podoba? Ja nie mogę się nacieszyć i już w głowie coś się projektuje;-)