No i wreszcie poskładałam się ze zdjęciami mojego ostatniego bieżnika patchworkowego.
Wymiary 40/80cm
Krok po kroku postaram się zaprezentować moją pracę. Może komuś się spodoba i też uszyje podobny;-)
Najpierw trudna decyzja kolorystyczna, chciałam żeby bieżnik pasował do brązowej komody. Tym dysponowałam:
Bardzo chciałam wykorzystać ten beżowy.
Po namyśle zrezygnowałam, zdecydowałam się na kolory zimne.
Pojawił się dylemat, czy fiolety skupiać w kwadraty ,czy rozproszyć ?
Wybrałam ten drugi wariant;-)
To wszystkie elementy bieżnika, przed zeszyciem. Po namyśle ,nie wszystkie, brakuje tu jeszcze boczków i marginesów, ale to zauważycie na dalszych fotkach. Czyli z mniejszych elementów należy dodać 4 prostokąty dłuższe.
Zszywamy wszystko tak ,aby łącząc budować regularne powierzchnie do których doszywa się kolejny element w liniach prostych, czyli najpierw małe kwadraty w pasy , potem pasek do paska itd....trzeba tu uruchomić inwencję twórczą, nie panikujemy;-).....oczywiście każdy szew po zszyciu od razu prasujemy.
Gotowy panel zasadniczy.
Rozm. 30/60cm
Wielkości elementów :
kwadraty 6,5/6,5cm - 16szt
prostokąty krótsze 6,5/11,5cm -16szt
prostokąty dłuższe 16,5/16,5cm -8szt plus te 4szt o których wspomniałam wyżej
Teraz decyzja dotycząca marginesu.
.....i dodajemy paskami powierzchni bieżnika, tak ,żeby uzyskać oczekiwany rozmiar.
Teraz już możemy szykować się do pikowania, czyli pianka, tkanina pod spód ,szpilki i ruszamy:-)
Następnie równamy brzegi odcinając nadmiar pianki i spodu.
Teraz już tylko lamowanie i gotowe.
Jeszcze kilka zbliżeń.
I spód....
Gotowe :-)
Oczywiście znów nie najlepsza jakość zdjęć :-( Zdjęcia robiłam telefonem ,bo mi w aparacie siadły baterie.
Mam nadzieję ,że mimo tego, opis i obraz w miarę czytelne.