niedziela, 21 grudnia 2014

I święta już za rogiem...





...kiedy to zleciało? 4 tygodnie minęły jak nic!

Dziś już czwarta świeczka w wieńcu...



...a kalendarz adwentowy ma już tylko 3 koperty! Te puste zostały zastąpione kartami z życzeniami.


Część kart stoi na kominku, ale ponieważ nie zmieściłyby się tam wszystkie, a ścianę i tak mam podziurawioną(w dodatku przed malowaniem), wbiłam kolejne gwoździe i rozciągnęłam jeszcze jeden sznureczek.


Nad drzwiami do pokoju dziennego powiesiłam w końcu światełka, a wszystko dlatego, że ostatecznie wiadomo było już, które będą wolne.


Poza tym w domu pojawiły się dekoracje świąteczne zrobione przez dzieciaki w szkole. Monika i Izabela zabrały je do swojego pokoju, Gosia zostawiła  na dole, więc jej praca jest najbardziej wyeksponowana:



Wczoraj ustawiliśmy choinkę! W tym roku wcześniej ze względu na Artura pracę. Dziewczyny ubierały choinkę zupełnie samodzielnie, nie poprawiałam po nich niczego, stąd może niektórych gryzłoby poczucie estetyki, czy porządku, rozmieszczenia ozdób, ale chciałam sprawdzić, jak sobie poradzą(a było ich 4, bo w tym tygodniu Monika przyzprowadziła koleżnkę na spanie) i chciałam dać im tę radość strojenia drzewka.



Generalnie wyszło bardzo dobrze. Kilka bombek spadło, ale nawet te szklane wytrzymały gwałtowne zetknięcie z podłożem.



Choinka, po raz pierwszy odkąd jesteśmy w Irlandii, została umieszczona w jadalniokuchni. Głównie dlatego, że nie dało się w tym roku umieścić jej w pokoju dziennym. Dzieciaki plątałyby się w kablach, choinka albo by była wciśnięta w kąt, albo potrącana. Poza tym, ja spędzam dużo czasu w kuchni i w pełni będę mogłą cieszyć się jej urokiem.



Kilka zawieszek, które niedawno nabyłam:

-drewniana scenka - urzekła mnie od razu, kiedy moje oko na niej spoczęło:



- i dwie bombki w starym stylu; takie pamiętam z dzieciństwa:



Obie szklane i kruche, ale przetrwały dziecięce rączki:



Sama wciąż walczę z szydełkiem i nie wiem, czy w tym roku uda mi się ukończyć  projekt:



Gwiazdki mają zawisnąć w kuchennym oknie... jeszcze do końca nie wiem, jak to zrobię, jak będzie wyglądał finał, ale wiem, ba, wiedziałam od początku, że użyję tego właśnie wzoru.


W książce jest to obrus złożony chyba z 15 gwiazdek, ja poprzestanę na 3 motywach, jako, że jeden ma średnicę 15cm. Na moje północne okno, któe daje i tak mało światła, to w zupełności wystarczy.

Od jutra dzieciaki zaczynają dwutygodniowe ferie świąteczne. Do szkoły wracają 5 stycznia, także miejmy nadzieję, że moje nerwy to wytrzymają! Żartuję, wytrzymają, bo mam zaplanowane wiele rzeczy do robienia, a ponieważ temperatura ma się utrzymywać w granicach 9 stopni i wyżej, zapewne zafunduję im kilka spacerów:)

8 komentarzy:

  1. ale wystroiłaś cudownie mieszkanie,dziewczynki choinkę super wystroiły, magicznie u Was, a ozdoba młodej przepiekna,jeszcze Wesołych Świąt bo nie wiem komu składałam a komu nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia na pewno ucieszy się za pochwałę jej stroiku. Dziękuję.


      Usuń
  2. Podziwialam juz wczesniej pokazane dekoracje - bardzo u Ciebie nastrojowo.
    Ja nie mam serca do dokumentowania tych wszystkich dekoracji, ale bardzo lubie je wyciagac i ustawiac.
    Moje starsze dziecko tez ma juz dwutygodniowe ferie, tutaj zwane przerwa zimowa - ach ta poprawnosc polityczna!
    Pozdrawiam w przedswiatecznym zamieszaniu i zycze radosnych swiat!
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też są to ferie zimowe, choć w szkole Gosi - mówią głośno o Bożym Narodzeniu, ale jest to szkoła katolicka.

      Usuń
  3. Śliczne te gwiazdki! Co roku mówię sobie, że też wydziergam śnieżynki na okna, i jakoś się do nich ie zabrałam, może na przyszłe święta?... *^v^*
    A choinka jest najpiękniejsza, kiedy jest taka barwna i różnorodna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, w tym roku nie zdążę już ze śnieżynkami.... ale pomysł został na rok następny. Przy tej całej krzątaninie z dzieciakami zawsze wiele sobie obiecują, a potem....
      Osobiście uwielbiam kolorowe choinki.

      Usuń
  4. Śnieżynki przepiękne! Wiesz, co sobie pomyślałam - takich jeszcze nie mam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są piękne, ale neizwykle upierdliwe w upinaniu. wzór jest źle rozpisany i już nie mam nerwów go poprawiać. koryguję błędy naciągając przy blokowaniu

      Usuń