Wzięło mnie na szycie, choć w kolejce mam zaczętą rzecz na szydełku.
Przygotowane i sfastrygowane:
Sukienka dla Gosi.
Spódnica dla Moniki.
Czeka też, pocięty w paski, materiał z próbnika, który kiedyś dostałam:
Kocham ten kwiatowy wzór.
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie fastrygę zastąpię normalnym, maszynowym szwem.