Dziś wybraliśmy się na mały piknik do Monasterevin w Co. Kildare. Pogoda nam dopisała - było pięknie. Momentami nawet zbyt gorąco, choć rankiem, kiedy poszłam na swoje bieganie, nic tego nie zapowiadało.
Nie robiłam zbyt dużo zdjęć, bo czas spędzaliśmy dość intensywnie: piłka, ganianie, odbijanie piłeczek... Dziewczynki były w ciągłym ruchu. Starałam się uchwycić to, co pozostało statyczne:
W tym zdjęciu chodziło mi o fale na wodzie, a nie o kwiaty:)
To liście grążela żółtego, który rośnie też w Polsce.