Błyskawiczny deser, na zimne wieczory, apetyt na słodko-kwaśne, lub niespodziewanych gości.
W sezonie zimowym doskonale sprawdzają się mrożone owoce. Dodatkowo, można podać z kulką lodów waniliowych lub/i bitą śmietaną.
Crumble, to podobno wynalazek brytyjski, czyli owoce pieczone pod kruszonką.
Składniki na 4 porcje:
250 g owoców leśnych (mogą być mrożone)
2 łyżeczki cukru (u mnie trzcinowy)
kruszonka migdałowa:
2 pełne łyżki miękkiego masła
3-4 łyżki mielonych migdałów
ok.4 łyżki cukru
2-3 łyżki mąki
Przygotowanie:
piekarnik nagrzać do 200 stopni C.
Ceramiczne miseczki wypełnić owocami wymieszanymi z cukrem. Można oczywiście z cukru zrezygnować, w zależności od kwaśności użytych owoców.
Zagnieść kruszonkę ze wszystkich składników. Uwaga, robię ją zawsze na oko, więc w razie potrzeby dodać cukier lub mąkę, do uzyskania odpowiedniej kruchej konsystencji.
Posypać kruszonką owoce i zapiekać do zrumienienia kruszonki. Ok. 15 min.
* można użyć dowolnej foremki do pieczenia, np. na tartę. Wygodne są małe foremki ceramiczne wielkości porcji deseru.
Smacznego :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jeżyny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jeżyny. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 30 stycznia 2011
środa, 10 lutego 2010
Tort - owoce leśne otulone białą czekoladą
mmmm.....
przepyszny! idealny!
lekki tort, delikatna słodycz z kwaskowatymi owocami leśnymi
całość otulona białą czekoladą
jeden z tych co ciężko mu się oprzeć...
Pomysł przyszedł mi do głowy z jakiegoś filmu, w którym podano tak wyglądający tort w restauracji francuskiej, co bardzo mi się spodobało :)
Wyobraźnia dodała smaki, połączyła całość z doświadczeniem w kuchni, zabawą z czekoladą i... voila!
Składniki na biszkopt:
5 jaj
100 g mąki pszennej
40 g mąki ziemniaczanej
150 g cukru
1 łyżka soku z cytryny
szczypta soli
cukier waniliowy
poza tym:
250-300 g owoców leśnych (mogą być mrożone)
słoiczek konfitury malinowej, lub innej niskosłodzonej, kwaskowatej
250 ml śmietany kremówki
2 listki żelatyny
2-3 łyżki serka mascarpone
½ opakowania galaretki truskawkowej
100 białej czekolady dobrej jakości
2 łyżki cukru pudru
1 cukier waniliowy lub świeża wanilia
do nasączenia: sok z pomarańczy i cytryny z odrobiną wody i cukru trzcinowego
Przygotowanie:
Biszkopt. Piekarnik nagrzać do 170˚C. Ciasto szybko się przygotowuje i zawsze wychodzi.
Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Powoli dodać cukier z wanilią oraz świeży sok z cytryny. Nie przerywając miksowania dodać po jednym żółtku i na koniec obie mąki (jednym ruchem). Krótko miksować dla połączenia składników! Ciasto wylać do formy. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Nie smarować boków formy, tylko na dno pergamin.
Piec 30-40 min. Wyjąć z piekarnika i odwrócone do góry dnem (w formie) rzucić (po prostu upuszczając z wysokości 60 cm) na podłogę! Dzięki temu nie będzie opadał. Lepiej wybrać odporną na taką agresję podłogę i wyłożyć czystą ściereczką
Ostudzić w formie. Wyjąć i przekroić na 3 warstwy.
Wykonanie tortu, jest bardzo proste, a wynik pyszny, lekka słodycz.
Najpierw zagotować galaretkę i lekko ostudzić. Jeżeli używasz mrożonych owoców, galaretka powinna być płynna.
Krem: ubić śmietanę z cukrem, cukrem waniliowym, na koniec dodać 2 listki rozpuszczonej żelatyny, krótko wymieszać.
Ułożyć krążek biszkoptu na paterze, lekko nasączyć sokiem pomarańczowym z cytryną (dokładnie, to przygotowuję ½ filiżanki mieszanki z soku z ½ pomarańczy + trochę soku z cytryny, łyżeczka cukru i trochę wody) .
Pierwszą warstwę posmarować konfiturą (2 łyżki odłożyć na boki).
Przykryć drugim krążkiem, również lekko nasączyć, posmarować kremem z bitej śmietany, przykryć ostatnim krążkiem.
Na wierzchu, posmarować tort 3 łyżkami serka marcarpone (bez dodatków!)
Tort przestudzić w lodówce.
Wykończenie:
Boki tortu delikatnie pomalować ciepłą konfiturą przy użyciu pędzelka. Dosłownie na przyklejenie czekolady.
Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej. Przygotować paski z celofanu - sztywnej folii (na wysokość tortu i długość obwodu).
Pasek folii posmarować płynną czekoladą i owinąć (czekoladową stroną do tortu) delikatnie tort. Wychodzi to bardzo łatwo.
Czekoladę rozsmarowałam łyżeczką na foli i przykleiłam do tortu. Świetnie się trzyma, najlepiej na zimnym torcie.
Na wierzchu ułożyć owoce zamoczone w galaretce. Owoce mrożone długo trzymają formę gdy są lekko otulone galaretką. Nie rozmrażać, po prostu wsypać do płynnej galaretki i łyżką nakładać na tort.
Całość do lodówki i po mocnym przestudzeniu zdjąć delikatnie folię. Praktycznie sama folia odchodzi idealnie. PYCHA!!! I bardzo efektowny
przepyszny! idealny!
lekki tort, delikatna słodycz z kwaskowatymi owocami leśnymi
całość otulona białą czekoladą
jeden z tych co ciężko mu się oprzeć...
Pomysł przyszedł mi do głowy z jakiegoś filmu, w którym podano tak wyglądający tort w restauracji francuskiej, co bardzo mi się spodobało :)
Wyobraźnia dodała smaki, połączyła całość z doświadczeniem w kuchni, zabawą z czekoladą i... voila!
Składniki na biszkopt:
5 jaj
100 g mąki pszennej
40 g mąki ziemniaczanej
150 g cukru
1 łyżka soku z cytryny
szczypta soli
cukier waniliowy
poza tym:
250-300 g owoców leśnych (mogą być mrożone)
słoiczek konfitury malinowej, lub innej niskosłodzonej, kwaskowatej
250 ml śmietany kremówki
2 listki żelatyny
2-3 łyżki serka mascarpone
½ opakowania galaretki truskawkowej
100 białej czekolady dobrej jakości
2 łyżki cukru pudru
1 cukier waniliowy lub świeża wanilia
do nasączenia: sok z pomarańczy i cytryny z odrobiną wody i cukru trzcinowego
Przygotowanie:
Biszkopt. Piekarnik nagrzać do 170˚C. Ciasto szybko się przygotowuje i zawsze wychodzi.
Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Powoli dodać cukier z wanilią oraz świeży sok z cytryny. Nie przerywając miksowania dodać po jednym żółtku i na koniec obie mąki (jednym ruchem). Krótko miksować dla połączenia składników! Ciasto wylać do formy. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Nie smarować boków formy, tylko na dno pergamin.
Piec 30-40 min. Wyjąć z piekarnika i odwrócone do góry dnem (w formie) rzucić (po prostu upuszczając z wysokości 60 cm) na podłogę! Dzięki temu nie będzie opadał. Lepiej wybrać odporną na taką agresję podłogę i wyłożyć czystą ściereczką
Ostudzić w formie. Wyjąć i przekroić na 3 warstwy.
Wykonanie tortu, jest bardzo proste, a wynik pyszny, lekka słodycz.
Najpierw zagotować galaretkę i lekko ostudzić. Jeżeli używasz mrożonych owoców, galaretka powinna być płynna.
Krem: ubić śmietanę z cukrem, cukrem waniliowym, na koniec dodać 2 listki rozpuszczonej żelatyny, krótko wymieszać.
Ułożyć krążek biszkoptu na paterze, lekko nasączyć sokiem pomarańczowym z cytryną (dokładnie, to przygotowuję ½ filiżanki mieszanki z soku z ½ pomarańczy + trochę soku z cytryny, łyżeczka cukru i trochę wody) .
Pierwszą warstwę posmarować konfiturą (2 łyżki odłożyć na boki).
Przykryć drugim krążkiem, również lekko nasączyć, posmarować kremem z bitej śmietany, przykryć ostatnim krążkiem.
Na wierzchu, posmarować tort 3 łyżkami serka marcarpone (bez dodatków!)
Tort przestudzić w lodówce.
Wykończenie:
Boki tortu delikatnie pomalować ciepłą konfiturą przy użyciu pędzelka. Dosłownie na przyklejenie czekolady.
Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej. Przygotować paski z celofanu - sztywnej folii (na wysokość tortu i długość obwodu).
Pasek folii posmarować płynną czekoladą i owinąć (czekoladową stroną do tortu) delikatnie tort. Wychodzi to bardzo łatwo.
Czekoladę rozsmarowałam łyżeczką na foli i przykleiłam do tortu. Świetnie się trzyma, najlepiej na zimnym torcie.
Na wierzchu ułożyć owoce zamoczone w galaretce. Owoce mrożone długo trzymają formę gdy są lekko otulone galaretką. Nie rozmrażać, po prostu wsypać do płynnej galaretki i łyżką nakładać na tort.
Całość do lodówki i po mocnym przestudzeniu zdjąć delikatnie folię. Praktycznie sama folia odchodzi idealnie. PYCHA!!! I bardzo efektowny
Subskrybuj:
Posty (Atom)