Bananowe lassi
Jeśli chodzi o upały, to kto jak kto, ale Hindusi wiedzą, co najlepiej wtedy pić ;) A lassi nie tylko chłodzi, ale jest również całkiem sycące.
Odmian lassi jest mnóstwo. Razem z Lejdi, Gulą, Panną Malwinną, Maggie, Pelą, Shinju i Dobromiłą przygotowałyśmy tylko niektóre z możliwych wariantów. Kiedyś robiłam mango lassi i lassi kokosowe, a tym razem pokusiłam się o zrobienie bananowego.
Przepis jest bardzo prosty: banan, jogurt, mleko, lód. Dodatek charakterystycznego dla indyjskiej kuchni kardamonu nadaje lassi lekko wyczuwalną, oryginalną nutę.Do tego cukier lub sok z cytryny – w zależności, czy wolimy lassi słodkie czy bardziej kwaskowato-orzeźwiające. Ja wolę to drugie :)
BANANOWE LASSI
(na 2 porcje)
- 1 duży banan,
- 200 ml jogurtu naturalnego,
- 200 ml mleka,
- ziarenka z połowy strączka kardamonu,
- lód,
- cukier do smaku (ja pominęłam),
- sok z ½ cytryny
Wszystkie składniki, łącznie z 4-5 kostkami lodu zmiksować w blenderze. Podawać od razu po przyrządzeniu.
8 komentarze
Jestem bananoholiczką i czekoholiczką. Z ogromną przyjemnością ugasiłabym swoje pragnienie Twoim lassi:)
OdpowiedzUsuńodrobina kardamonu.. aromatyczny to dodatek
OdpowiedzUsuńu mnie często goszczą bananowe kombinacje, wspaniałe lassi
OdpowiedzUsuńTa bananowa wersja swietnie sie sprawdzi jako lekkie sniadanie!
OdpowiedzUsuńPysznosci przygotowałyście! Wspaniałe to bananowe!:)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi sie to lassi podoba! Zreszta, ja chetnie sie pisze na wszystko bananowe :)
OdpowiedzUsuńwww.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Pysznie! Banany uwielbiam, więc przepisu też chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuńKocham takie bananowe koktaile<3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:))