Zamówiłam z tureckiej firmy Yarn Paradise włóczki. Na szczęście opanowałam się w porę i nie obciążyłam zbytnio naszego konta....
Dostałam piękne mieszanki wełny:
Angora design
Angora premium
Baby antiallergic
Cashmere gold
Merino gold
Z pierwszej zaczynam już robić kolejne skarpetki. Myślę, że mieszanka szarości ładnie się ułoży. Taką mam cichą nadzieję. Z ostatniej włóczki - merino - powstała pierwsza para skarpetek, które już Wam zaprezentowałam(w postaci jednej ukończonej skarpetki). Dziś zrobiłam ostatnie oczko w drugiej skarpetce i obie powędrowały na półkę.
No to zaszalałaś:-) Piękne moteczki w pięknych kolorach, czekamy teraz na przerobienie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńha, ha!
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam?
Każda nieudana robótka miał być tą ostatnią (coś mi pamięć mówi, że miałaś taki moment słabości), , ale potem coś wyszło, włóczka śliczna i jedzie się dalej!
Zielone wiosenne pozdrowienia z zasnutego dziś deszczem Mazowsza
Kalina
też bym chciała, jednak uparłam się w tym toku przynajmniej 1 pudło po papierze A4 opróżnić? czy się uda? kombinuję co z niektórych włóczek zrobić,zapewne będą małe formy,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szaleństwa:) Samych przyjemności z dziergania!
OdpowiedzUsuńFiu, fiu... niezłe zakupy! Bardzo jestem ciekawa jestem co z tego powstanie. Mi ostatnio kilka razy ręka zadrżała w związku z DROPsową wyprzedażą, ale jak spojrzałam na zapasy, to odpuściłam. A szkoda, bo wiadomo, że nic tak nie cieszy jak nowa książka czy włóczka :))
OdpowiedzUsuń