piątek, 2 maja 2014

Zaszalałam włóczkowo



Zamówiłam z tureckiej firmy Yarn Paradise włóczki. Na szczęście opanowałam się w porę i nie obciążyłam zbytnio naszego konta....

Dostałam piękne mieszanki wełny:



Angora design



Angora premium


Baby antiallergic



Cashmere gold


Merino gold


Z pierwszej zaczynam już robić kolejne skarpetki. Myślę, że mieszanka szarości ładnie się ułoży. Taką mam cichą nadzieję. Z ostatniej włóczki - merino - powstała pierwsza para skarpetek, które już Wam zaprezentowałam(w postaci jednej ukończonej skarpetki). Dziś zrobiłam ostatnie oczko w drugiej skarpetce i obie powędrowały na półkę.

5 komentarzy:

  1. No to zaszalałaś:-) Piękne moteczki w pięknych kolorach, czekamy teraz na przerobienie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha, ha!
    Skąd ja to znam?
    Każda nieudana robótka miał być tą ostatnią (coś mi pamięć mówi, że miałaś taki moment słabości), , ale potem coś wyszło, włóczka śliczna i jedzie się dalej!

    Zielone wiosenne pozdrowienia z zasnutego dziś deszczem Mazowsza
    Kalina

    OdpowiedzUsuń
  3. też bym chciała, jednak uparłam się w tym toku przynajmniej 1 pudło po papierze A4 opróżnić? czy się uda? kombinuję co z niektórych włóczek zrobić,zapewne będą małe formy,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie szaleństwa:) Samych przyjemności z dziergania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fiu, fiu... niezłe zakupy! Bardzo jestem ciekawa jestem co z tego powstanie. Mi ostatnio kilka razy ręka zadrżała w związku z DROPsową wyprzedażą, ale jak spojrzałam na zapasy, to odpuściłam. A szkoda, bo wiadomo, że nic tak nie cieszy jak nowa książka czy włóczka :))

    OdpowiedzUsuń