Jesień za pasem, więc tym razem coś w kolorystyce jesiennej.
Orn - prosty naszyjnik z kaboszonem i oliwką tygrysiego oka, czeskimi kryształkami i mnóstwem Toho; centralny element wyhaftowany techniką webbingu, inspirowany pracami genialnej Izy Żurawskiej.
Oooo, jest piękny i taki w moich kolorach :D
OdpowiedzUsuńJesień rządzi!
OdpowiedzUsuńHej,Dzieki Wielkie za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńTwoj wisiorek jesienny tez przecudek:-)Delikatny i misternie utkany,w prawdziwie jesiennych kolorach.Wspaniala oprawa dla kaboszona.
Pozdrawiam z cieplej i slonecznej jak na te pore roku Szwecji-Halinka-
Piękny - jak wszystkie Twoje prace )
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Masz talent i widać że lubisz koralikowanie. Będę u Ciebie częstym gościem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, jakie cudo, bardzo, bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuń