Pokazywanie postów oznaczonych etykietą indiańskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą indiańskie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 24 listopada 2023

Indiańce IV

Kilka nowych par kolczyków "indiańskich", które się nazbierały 😉
Skúfar                                                                            Abali
Corriente                                                                           Ifori
Levántas                                                                           Arbara
Serennog                                                                           Meringo
Tirai                                                                           Silfur
Vuenti                                                                           Ceath

wtorek, 14 lutego 2023

Komplet Vendi

 Ponad 2 lata temu zrobiłam serię kolczyków "indiańców", wśród nich srebrno-czerwone Vendi. 

Teraz do kompletu powstała bransoletka z kryształami Swarovskiego w trzech odcieniach czerwieni.

sobota, 17 kwietnia 2021

Indiańce III

 Po tym, jak jesienią zrobiłam indiańskie kolczyki Yávan nosiłam się z tym, żeby wypróbować ten model w innych wersjach kolorystycznych. I udało się, dziś chcę Wam pokazać sześć świeżutkich opcji (i na pewno powstanie więcej! 😁).

Casaan                                                                                   Derjaya
Hiasan
Inyanja
Inyocha                                                                                     Surya

piątek, 6 listopada 2020

Jesienne indiańce

 Tegoroczna jesień jaka jest każdy wie. Żeby trochę oderwać się od tego wszystkiego zrobiłam mini-serię kolczyków indiańskich w jesiennych barwach. 
Uwielbiam czerwienie, a jakoś rzadko z nimi pracuję, więc kolorystyka jesienna była świetną okazją, żeby się trochę nimi pobawić 😁
Yávan
Vendi                                                                                         Cuvanna
I Sceler

poniedziałek, 15 lipca 2019

Indiańce

Jedną z pierwszych beadingowych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłam, były kolczyki tzw. "indiańskie" - proste brickowe bazy i długaśne frędzle, znacie ten typ 😉 Pokazywałam je tu bagatela 9 lat temu i od tego czasu jakoś się nie złożyło, żeby powstały nowe - dosyć często chciałam do nich wrócić, no ale jakoś ostatecznie nigdy do tego nie doszło.
Jednak ostatnio w końcu się spięłam i za nie wzięłam 😁
Dziewięć par na 9 lat absencji, dwa rodzaje: wersja wieczorowa, bardzo długie, metaliczne z drobniutkich hexów (w jednym ze sklepów internetowych przez chwilę były dostępne hexy 15/0 i akurat udało mi się dorwać kilka paczuszek; błyszczy toto jak szalone, robienie im zdjęć to była mordęga) i wersja bardziej "standardowa" - z bugli z dodatkiem kryształków fire polish, nazywam je zasłonkami 😉

sobota, 12 października 2013

The Eye

Oglądacie seriale? Bo ja tak ;) Jest kilka tytułów, na których nowe sezony czekam zawsze z niecierpliwością. Jednym z nich jest "True Blood" - a kiedy w jednym z odcinków zobaczyłam obrożę noszoną przez Lafayette'a wiedziałam, że po prostu muszę zrobić coś podobnego.
I tak powstała The Eye, obroża, której centralnym elementem to kaboszon lapis lazuli, opleciony koralikami Toho.
Tak wygląda pierwowzór:
(zdjęcie pochodzi stąd)
a tak moja wersja: