Długo
się zastanawiałam i zadawałam sobie pytanie: Why? Why? W końcu stwierdziłam: Why not ... Jestem jednak bardzo
skryta stąd też używam pseudonimu.
Nie
dam ci gotowej recepty tak naprawdę na nic. Każda z nas jest inna, a jednak tak
lubimy o sobie słuchać, czytać, podglądać, korzystać z rad oraz robić wszystko
po swojemu. Jeśli taka jesteś to przyda ci się to co tu będę pisać, a może się nawet
podzielisz swoimi doświadczeniami?
Kobietą
jest być trudno, chociaż kobietą jest być pięknie. Z jednej strony mamy coraz
więcej praw i wolności, a z drugiej podlegamy coraz większej presji. Presji oczekiwań,
wyglądu, młodości i gonimy za tym wszystkim często do utraty samej siebie.
Media tak pięknie i wytrawnie potrafią nas bombardować boginiami z fotoshopa i
tym, że też takie będziemy jak użyjemy, zaaplikujemy, posmarujemy… bo przecież
zasługujemy na to…..
Nie
wierz w każdą głupotę, ale dbaj o siebie rozsądnie i długo czyli najlepiej od
zawsze. Czy ci się to podoba czy nie i tak zawsze facet najpierw zwróci uwagę
na twój wygląd, choćbyś nie wiem jakie miała wnętrze. Powiem ci też, że kobieta
też najpierw zwróci uwagę na twój wygląd, ale co sobie pomyśli i co z tym zrobi
to już bywa bardzo różnie - bardzo
różnie w zależności od sytuacji, w zależności od tego kim jest ta kobieta, w
zależności od tego czy jej możesz zagrozić (oczywiście w jej mniemaniu) i
jeszcze różne, różne zależności. Powiem ci też, że my kobiety wcale nie
jesteśmy dla siebie takie przyjacielskie i dobre, zwłaszcza jeśli ta druga
naprawdę fajnie wygląda.
Nie
przejmuj się, pracuj dla siebie, bo będzie ci w życiu lepiej, a o to przecież
nam chodzi. Wiesz jakie to fajne mieć pięćdziesiąt lat, bagaż doświadczeń intelektualnych
i życiowych i wyglądać o wiele, wiele młodziej! To naprawdę budujące, kiedy masz
już jakąś pozycję w życiu, swoje całkiem niezłe dochody, udaną rodzinę i możesz
się z wielu rzeczy najzwyczajniej w świecie cieszyć. Czekać na nowe i myśleć
jutro też jest dzień i pewnie przydarzy mi się coś fajnego.
Zaczynam od dzisiaj –
czyli wtorku i zaczynam od tego co lubią wszystkie kobiety, od wyprzedaży.
Wprawdzie to już końcówka, ale za to totalna, można znaleźć całkiem fajne rzeczy
za parę groszy. Ja dzisiaj takie znalazłam w Zarze.
(zdjęcia zostały zrobione w przymierzalni)
Biała marynarka żakardowa, całkiem fajna, jednak ostatecznie stwierdziłam - nie dla mnie.
Zachwyciła mnie jednak ciemnobutelkowa, zielona bluza - tunika. Można ja z pewnością nosić na wiele sposobów. Dla mnie najlepsza będzie wersja ze spodniami. Przynajmniej tak na razie myślę.
(bluza-tunika, Zara 29 zł)
....i oczywiście buty, według mnie cenowe i modowe perełki.
Botki, bardzo wygodne (z boku zamek), będą pasowały do wielu rzeczy jesienią - (botki, Zara, 89 zł)
... i sandały, trochę fikuśne, ale też będą pasowały do mojej kolekcji. Lato się wprawdzie kończy ale...
(sandały, Zara 39 zł)