Dziś szybki post o moich ostatnich zakupach, głównie tych kosmetycznych.
W Rossmannie załapałam się na promocję i za duży żel Dove oraz szampon tej firmy zapłaciłam tylko 15zł. Żele Dove znam i bardzo lubię, a szamponu jestem ciekawa.
Tymczasowo zdradziłam moją ulubioną farbę do włosów i skusiłam się na Schwarzkopf - farbę w formie maski. Wypróbuję jak tylko znajdę chwilę dla siebie :)
Po ciąży znów wróciły problemy z cerą i wróciłam do mojego pewniaka - effaclar duo +
Zużyty w lutym podkład colorstay zastąpiłam tym samym, sięgnęłam jedynie po nieco jaśniejszy odcień medium beige
Wstawanie po nocy niestety robi swoje i pod moimi oczami robią się coraz większe sińce. Kupiłam płatki pod oczy,może choć trochę zniwelują niechciane cienie.
na wypróbowanie wzięłam też maseczkę do twarzy Perfecty
Z niekosmetycznych zakupów wśród moich nowości znalazł się piękny album dla synka kupiony w Empiku, pościel z Lidla, na którą polowałam w sobotę rano oraz spodnie H&M bo w stare niestety jeszcze nie wejdę
Złożyłam też zamówienie w Yves Rocher więc pewnie niedługo pochwalę się zakupami :) Miłego weekendu :)
Tez kupiłam ten żel z Dove. I co gorsza zrobiłam zamówienie z YR :D
OdpowiedzUsuńJa color mask niemiło wspominam - mocno śmierdziała, a do tego kolor spłukał się dość szybko (chyba miałam miedziany brąz?)
OdpowiedzUsuń