zapas wacików - za 3 opakowania zapłaciłam 2,80zł (podejrzewam,że to błąd kasjerki bo nie chce mi się wierzyć, że są aż tak tanie)
płyn do demakijażu oczu od Bielendy - 5,99zł
i maseczka od AA - 1,99zł
Przeglądałam też kosmetyki Bella, ale na nic się nie skusiłam. Udało Wam się znaleźć coś dla siebie w Biedronce?
Kupiłam szampon i lakier i dwa duże opakowania wacików :)
OdpowiedzUsuńDo Biedronki chcę pójść dopiero w sobotę.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna jednak, czy coś jeszcze będzie ;)
Chcę kupić fazówkę z Bielendy, właśnię tę awokado (teraz mam Bawełnę). No i płatki, oczywiście. Kolorówce przyjrzę się dokładnie i może coś dla siebie wybiorę. Nic na siłę :)
A ja jestem ślepa, nie widziałam tych maseczek...A co do płatków to faktycznie się pomyliła :D Fajne zakupy, mogłaby Biedronka częściej robić takie akcje :)
OdpowiedzUsuńja bylam w biedronce i jakos mnie nic nie zachwyciło m bo musze moje wykoczyć zeby coś kupić
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój autfit:)
No to karierka się pomyliła na twoją korzyść :)
OdpowiedzUsuńJa się na nic nie skusiłam bo nic na razie nie potrzebuje.
Kiedyś w Rossmannie pani się pomyliła i zamiast za dwa jedwabie zapłaciłam za jeden. Tą pomyłkę zauważyłam dopiero w domu, przeglądając paragon.
OdpowiedzUsuńA w Biedronce jeszcze nie byłam. A te płatki - to miałaś szczęście ;)