Z kredensem było tak...
Parę lat temu zakupiliśmy go w takiej formie:
Wtedy wpasował się w drewniany wystrój jadalni i pokoju dziennego.
Teraz zaczęłam odnawiać meble i w ten sposób tworzyć komplet z tego, co mam już w domu, a co niekoniecznie pasuje do siebie, gdyby to zestawić.
Po tygodniu pracy - i to z farbą kredową, która szybciutko schnie - w końcu mam prawie ukończony produkt. Prawie, bo wciąż myślę nad szkłem w drzwiach, co z nim zrobić? Póki co jest jak jest, więc prezentuję produkt rąk moich:
Nie mam pokoju na specjalną sesję zdjęciowa dla mebla, więc jest taki domowy bałaganik łącznie z zamieszaniem na lodówce:)
Uchwyty zakupiłam takie same, jak do komody.
Widać też wyraźne pociągnięcia pędzla - efekt, który ogromnie mi się podoba!
Jeszcze takie byle jakie zdjęcie środka, robione w nocy, w trakcie malowania. Teraz już Wam nie pokażę, jak to wygląda(w sumie praktycznie tak samo) bo kredens w swoim wnętrzu mieści cały nasz bałagan kuchenny, którego w dwóch małych szafkach pomieścić nie sposób.
W ten sposób mam już mały komplet: komoda(opisywana gdzieś w styczniu) i kredens:)
Półka herbaciana - ta między kredensem, a lodówką, też dostała w końcu uchwyt.
Trudno jest uchwycić urok tej klamki, bo szlifowania powodują rozmycie obrazu. Ostre czy nie, pogląd jest, jak to działa:)
Jestem ogromnie zadowolona z efektu ale na razie mam dość farb i wosku. Nie będę nawet mówić, jak upierdliwe było malowanie listewek w drzwiach; potem trzeba to wszystko było zawoskować 2 razy.
W niedalekiej przyszłości czeka mnie malowanie jeszcze jednej szafki i oczywiście łóżka Izabeli!
Z innej beczki... Ponieważ marzec już się zaczął, wystartowałam z pierwszymi nasionami:
To mój domowy kącik z tackami, gdzie wysiałam nasiona kwiatów i ziół. Ależ się cieszę, że to już ta pora roku!!!!!!!!
Jeszcze kilka zdjęć kwiatów, króre już znikają:
Krokusy już na wylocie - ich pięć minut minęło.
Cudowny komplet, fachowiec z Ciebie.Kwiaty to miód na serce. Uchwyty są super, unikatowe.Pozdrawiam pracusiu.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Też jestem zadowolona z efektu.
UsuńKwiaty... uwielbiam ten czas właśnie dzięki kwiatom
Bardzo się z tą szafką napracowałaś, ale efekt jest powalający. Niesamowite, jak kolory zmieniają całość!
OdpowiedzUsuńMotylek
Dziękuje.
UsuńWłaśnie, kolory potrafią totalnie przetransformować rzecz.