Pokazywanie postów oznaczonych etykietą celullit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą celullit. Pokaż wszystkie posty

sobota, 28 września 2013

Nie wszystko złoto co się świeci... złota kuracja antycellulitowa Eveline


Lato co prawda już się skończyło, skąpe ubrania i stroje kąpielowe wylądowały na dnie szafy, jednak... o siebie trzeba dbać cały rok i właśnie dlatego wraz z Mamą postanowiłyśmy kontynuować walkę z celullulitem i zbędnymi centymetrami, tym razem przy pomocy złotej serii od Eveline "Slim Extreme 4d". Oba kosmetyki zamknięte są w tubkach, które mają dość tandetny design, który do mnie nie trafia. Skoro producent zachęca nas dodatkiem złota, to i opakowanie powinno być ekskluzywne, czyż nie? No i to 50ml gratis... Ja rozumiem, że to taki zabieg marketingowy, ale to już zaczyna być nudne, że na każdej tubce widać gratis. Skoro 250ml. to standardowy rozmiar tych tub, to proszę o nie wmawianie mi, że tutaj dostajemy jakiś gratis.

piątek, 3 maja 2013

Efekty są, ale kremu już brak, czyli o dobrej, lecz niewydajnej kuracji antycellulitowej Efektima

Chyba nigdy wcześniej nie udało mi się tak solidnie wziąć za siebie przed sezonem letnim. W tym roku zaczęłam regularnie ćwiczyć, masować się, robić peelingi i wsmarowywać w siebie kremy, które powinny pomóc mi w zwalczaniu  cellulitu. Moim celem nie było zrzucenie zbędnych kilogramów, bo lubię swoją figurę, jednak chciałam nieco ujędrnić swoje ciało, a przede wszystkim nogi. Drugi cel, to pozbycie się cellulitu i można by rzec, że go osiągnęłam. Wspomagałam się jedynie kremem Efektima i to właśnie jemu poświęcę dzisiejszy post, bo mimo kilku wad - jest godny uwagi.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...