Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 lipca 2015

tort z samolotem





Długo mnie tu nie było. Ale  czasie przerwy absolutnie nie próżnowałam! :). Wręcz przeciwnie. Jakos tak się złożyło, że od maja ciagle były ważne uroczystości. A to komunia córki przyjaciólki, a to dzień Mamy, a to urodziny...Przez pewien czas praktycznie nie wychodziłam z kuchni, bo na okrągło piekłam i dekorowałam torty.    Okazało się, że to bardzo ciekawa, ale też niezwykle czasochłonna sprawa. I niestety zabrakło czasu na prowadzenie bloga. Postaram się to nadrobić. Zacznę od tortu dla taty- specjalisty od wznoszenia"drapaczy chmur" oraz miłosnika  szybowania wśród chmur :).
Samolot- PBY Catalina został wykonany z masy cukrowej -gumpaste, więc w zasadzie był jadalny. Ale po wielu godzinach spędzonych na studiowaniu proporcji i części składowych samolotu jakoś szkoda było mi go konsumować, więc zostawiłam go na pamiątkę. Nie wiem, na jak długo, bo mój synek od początku się koło niego kręcił i próbował uszczknąc chocby kawałeczek. Śmigła dopadł jako pierwsze i musiałam je dorabiać.






piątek, 28 czerwca 2013

bukiet ze słoneczników na zakończenie roku szkolnego


 Uff...już po zakończeniu roku szkolnego. Było trochę zamieszania, bo jak zwykle w takich przypadkach większość rzeczy zostaje na ostatnią chwilę.
Mnie przypadło w udziale m.in. przygotowanie bukietów dla nauczycieli. Wraz z drugą  mamą z trójki klasowej wybrałyśmy się o 4 rano na giełdę kwiatową. Zgodnie stwierdziłyśmy, że najlepsze na tę okazję będą słoneczniki. Mimo wczesnej pory wybór wcale nie był łatwą sprawą, bo co ładniejsze okazy, były już zarezerwowane. No cóż. Ale myślę, że i tak poszło nam całkiem dobrze. Kupiłyśmy jeszcze duże zielone liśćie do dekoracji (jak one się nazywają?...wypadło mi z głowy) oraz wstążke z raffi i małe biedroneczki na mini-spinaczykach.













wtorek, 16 kwietnia 2013

niebieska świnka, papier mache



Dzisiaj chciałabym zaprezentować dzieło sześcioleniej Ninki- niezwykle zdolnej dziewczynki :) Ninka świetnie dobiera kolory. Świnka powstała na zajęciach plastycznych w przedszkolu.

Ninka była u mnie na wczorajszych warsztatach decoupage i robiąc talerz ze spekaniami z zastosowaniem cracka jednoskładnikowego połączyła kolor różowy z seledynowym. Połączenie niebanalne, dosyć odważne, ale jak się okazało, bardzo efektowne. Jeśli się zgodzi na opublikowanie zdjęcia to sami sie przekonacie. Póki co dziękuję Ninko za udostępnienie świnki. Pozdrawiam serdecznie