Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzieci. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 sierpnia 2014

Szczerbatek maskotka z "Jak wytresować smoka". Toothless plush How To Train Your Dragon


Wielkie oczy, szczerbaty uśmiech, szerokie skrzydła, ogon po przejściach...Któż nie zna uroczego smoka z filmu"Jak Wytresować Smoka"?
Ja miałam okazję poznać go, od podszewki . I to dosłownie :)
Pewnego dnia koleżanka przywiozła mi czarny welur oraz satyne w takim samym kolorze i  zamówiła dla swojej przślicznej córeczki- Zuzi jej ulubinonego smoka ,Szczerbatka.
Uff. To zadanie to wyzwanie. Ale, rzecz jasna, podjęłam się go!
Długo zastanawiałam się, jak zrobić wykrój głowy, tak, żeby paszcza mogła się otwierać, a na głowie pojawiła się odpowiednia ilość rogów.
Oczywiście w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące pytania techniczne przepłynęłam bezbrzeżny internet wszerz i wzdłuż. Znalazłam podpowiedzi , trochę je przekształciłam i dopasowałam do mojego modelu z otwierana paszczą.
Wykrój głowy zmieniałam kilka razy i oto ostateczna forma.










Szczerbatek to przedstawiciel gatunku "Nocna Furia" i wierzcie mi. Przez tych kilka dni, kiedy sie z nim zmagałam mój pokój wyglądał jak po nalocie całej armii Nocnych Furii :)
Wszędzie walały się strzępki czarnej tkaniny, kartonów, papierów i wypełniacza.
W pokoju obok słodko spał mój dwumiesięczny synek i nawet nie zdawał sobie sprawy, jaką walkę ze smokiem stoczyła jego mama :)






      Tak wyglada efekt końcowy. Mam nadzieję, że zaprzyjaźnia się z Zuzią !!

piątek, 28 czerwca 2013

bukiet ze słoneczników na zakończenie roku szkolnego


 Uff...już po zakończeniu roku szkolnego. Było trochę zamieszania, bo jak zwykle w takich przypadkach większość rzeczy zostaje na ostatnią chwilę.
Mnie przypadło w udziale m.in. przygotowanie bukietów dla nauczycieli. Wraz z drugą  mamą z trójki klasowej wybrałyśmy się o 4 rano na giełdę kwiatową. Zgodnie stwierdziłyśmy, że najlepsze na tę okazję będą słoneczniki. Mimo wczesnej pory wybór wcale nie był łatwą sprawą, bo co ładniejsze okazy, były już zarezerwowane. No cóż. Ale myślę, że i tak poszło nam całkiem dobrze. Kupiłyśmy jeszcze duże zielone liśćie do dekoracji (jak one się nazywają?...wypadło mi z głowy) oraz wstążke z raffi i małe biedroneczki na mini-spinaczykach.













wtorek, 16 kwietnia 2013

niebieska świnka, papier mache



Dzisiaj chciałabym zaprezentować dzieło sześcioleniej Ninki- niezwykle zdolnej dziewczynki :) Ninka świetnie dobiera kolory. Świnka powstała na zajęciach plastycznych w przedszkolu.

Ninka była u mnie na wczorajszych warsztatach decoupage i robiąc talerz ze spekaniami z zastosowaniem cracka jednoskładnikowego połączyła kolor różowy z seledynowym. Połączenie niebanalne, dosyć odważne, ale jak się okazało, bardzo efektowne. Jeśli się zgodzi na opublikowanie zdjęcia to sami sie przekonacie. Póki co dziękuję Ninko za udostępnienie świnki. Pozdrawiam serdecznie






wtorek, 3 lipca 2012

kotek z masy solnej

Dzisiaj już coś innego, chociaż rownież na bazie serduszka :)
Pokażę Wam, jak w łatwy sposób wykonać kotka z masy solnej.
Będziemy potrzebować masy solnej (przypominam- mieszamy szklanke soli ze szklanka mąki i dodajemy wody. Dobrze wyrabiamy,aż do momentu, kiedy ciasto nie przykleja się do dłoni)
Z "narzędzi będziemy potrzebowali foremki w kształcie serduszka, kieliszka i pędzelka)

Tak jak wcześniej, wyrobioną masę rozwałkowujemy



 foremką w kształcie serduszka wykrawamy część, która bedzie stanowiła tułw i nogi kotka, kieliszkiem wykrawamy kółeczko, które przeistoczy się w główkę :)


Tak jak na zdjęciu powyżej, końcem serduszka wycinamy dwa trójkąty- uszka



wykrojone części przekładamy na folie aluminiową lub plastikową deseczkę


pędzelkiem zamoczonym w wodzie smarujemy delikatnie części do których będą doklejane następne elementy.


Doklejamy uszka po bokach. w razie potrzeby znowu zwilżamy wodą i dokładamy kołeczko



z resztek robimy wałeczek


i formujemy go tak, aby utworzył ogonek. Zeby dobrze się trzyma, warto delikatnie włożyyć oba konce pod spod


i teraz juz tylko patyczkiem (np. wykałaczką robimy oczka..

nosek


i buźke


po wyschnięciu możemy malowac w dowolne wzory