Pokazywanie postów oznaczonych etykietą porządki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą porządki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 24 czerwca 2010

Remont, czyli co się działo w czerwcu 2009 r.



Wywołana do tablicy przez pewnych przemiłych ludzi - dziękuję za mobilizację - przechodzę do konkretów, czyli do remontu naszego starego domu.

Remont zaczęliśmy dokładnie 12 czerwca 2009 roku, całkiem niedawno obchodziliśmy rocznicę (była pyszna pizza, lody i …mandat).

Wszystkie zdjęcia, które dzisiaj zamieszczę są właśnie z czerwca 2009 roku.

Takie oto kwiaty i krzewy rosną na podwórku:


Zaczęliśmy  od porządków. Wyrzucenie i wywiezienie wszystkich rzeczy pozostawionych przez byłych właścicieli zajęło nam sporo czasu i zmieniło w znacznym stopniu wygląd podwórka od frontu:


Na strychu znaleźliśmy pierwszy skarb z zamierzchłych czasów:


 Nasze pierwsze remontowe prace to: drenaż wokół budynku:


zbijanie tynków wewnątrz, a także likwidacja wszelkich niepotrzebnych schowków i ścian działowych:


 17 czerwca przestała istnieć stodółka, która wcześniej przylegała do domu:


Pierwszy ciężki sprzęt = żegnaj piękna trawko:


Wiem, słowo "ogród" będzie tu nadużyciem, więc dodam, że przyszły:


Gdy przestaje mi brakować sił lub najzwyczajniej w świecie nic mi się nie chce - idę na spacer za dom, gdzie  kończy się cywilizacja i są już tylko łąki i pola. Ładuję tam akumulatory, wraca mi równowaga ducha. Czuję, że to jest moje miejsce. Nasze miejsce: