Wszystkie publikowane na blogu opinie są opiniami subiektywnymi.

Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą na libido. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą na libido. Pokaż wszystkie posty

31 maja 2017

Inventum – teraz chcieć znaczy móc

źródło: i-apteka.pl

Reklamy preparatów na potencję goszczą w telewizji i w radio od długiego czasu. Zazwyczaj mało wymyślne, opatrzone tandetnymi hasłami, sprawiają, iż w społeczeństwie temat ten nieco spowszedniał. Do tej pory zazwyczaj były to suplementy diety obiecujące wspaniałe efekty. Zazwyczaj w spotach medialnych milczeniem zbywano dość istotną informacje, a mianowicie, że efekt nie jest natychmiastowy. Niestety nawet nie jest do osiągnięcia po kilku godzinach. Szczerze mówiąc,  dopiero kilkutygodniowe regularne stosowanie może da efekty. Dlatego pewną rewolucją było wprowadzenie bez recepty leku zawierającego w składzie sildenafil, cudowny środek ze słynnej Viagry, która zrewolucjonizowała świat. Tutaj nie ma mowy o niedopowiedzeniach. Konkretny lek, konkretny efekt, bez konieczności załatwiania recepty. Dla wielu mężczyzn zdarzenie to miało duże znaczenie, czasem zmieniające ich życie i problemy. Czy faktycznie sildenafil jest dla każdego, aby móc kiedy się chce?

Kolejny producent zdecydował się na wypuszczenie swojego produktu leczniczego zawierającego w składzie sildenafil. Tym razem pod nazwą Inventum znajdziemy tabletki do rozgryzania i żucia. Reklama przekazuje prosty i merytoryczny przekaz – to nie są kolejne zwykłe tabletki wspomagające potencję, to lek wywołujący erekcję. W składzie ta sama substancja, co w „niebieskich tabletkach”. Bez recepty. Działa szybko, praktycznie w każdym wieku, cóż więcej zatem chcieć?

Skład preparatu Inventum:

·         25mg cytrynianu sildenafilu


Wokół słynnych „niebieskich tabletek”, które wywołały sporą rewolucję w farmakologii, krąży kilka mitów na temat ich działania. Wiele osób mylnie wierzy, że po zażyciu takiego leku u mężczyzny pojawia się nieustająca erekcja, która trwa i trwa…aż tabletka przestanie działać. Może w komediach jest to realne, jednak w prawdziwym życiu substancja czynna leku działa inaczej. A w omawianym przypadku, mimo odniesień do Viagry, nawet kolor się nie zgadza. Zamiast męskiego niebieskiego i charakterystycznego kształtu diamentu mamy białą, trójkątną tabletkę.

Jaki jest zatem mechanizm działania tego leku? Na początku musi być…bodziec erotyczny. Bez niego nici z efektu. Zatem mężczyzna bierze tabletkę, czeka na rozpoczęcie działania – wg reklamy 25 minut – a według szczegółowych danych z Charakterystyki Produktu Leczniczego pomiędzy 16 a 37 minut przy przyjęciu na czczo (25min to w tym wypadku mediana), a po posiłku nieco dłużej. Realnie lepiej przyjąć 60 minut, zwłaszcza, gdy plany poprzedza na przykład romantyczna kolacja. Gdy pojawi się bodziec, w mózgu uwalniana jest duża ilość dopaminy w tzw. „ścieżce nagrody”. To z kolei prowadzi do uwalniania tlenku azotu w całym organizmie, także w ciałach jamistych prącia. A tlenek azotu powoduje wydzielanie niezbędnej do utrzymania erekcji substancji – cGMP. W sumie opisany mechanizm dzieje się także bez zażycia sildenafilu. Jest to po prostu biochemia erekcji. Zatem jak działa męski lek?

Po akcie seksualnym, albo gdy mechanizmy erekcji są zaburzone, to znacznie wcześniej, do prącia dociera PDE5 (fosfodiesteraza), która znosi działanie cGMP. Zatem cała sztywność mija, krew odpływa, a nastrój się psuje. To właśnie tutaj zaczyna swoją magię sildenafil. Hamuje on powstawanie w organizmie PDE5 (cytrynian sildenafilu hamuje produkcję w ok.50%), zatem erekcja może dalej trwać. I nie jest to bynajmniej „chemiczna” erekcja, jak niektórzy wierzą. To nie w ten mechanizm ingeruje substancja lecznicza.
Czy zatem Inventum jest dla każdego? Niestety aż tak pięknie nie jest. Jak każdy lek, także i ten posiada swoje działania niepożądane, wchodzi w interakcje i może zaszkodzić przy pewnych schorzeniach. Przede wszystkim bezpieczniej będzie, jeśli przed zastosowaniem na własną rękę, skonsultują się z kardiologiem wszyscy pacjenci mający problemy z układem krążenia. Lek ten czasowo obniża ciśnienie i przy pewnych dolegliwościach, na przykład związanych z utrudnieniem odpływu krwi z lewej komory. Mogą także wystąpić zaburzenia widzenia, w tym widzenie na niebiesko…


Lek zaopatrzony jest w narzędzie diagnostyczne, w postaci ankiety, którą należy wypełnić przed zażyciem tabletki, aby sprawdzić, czy w ogóle można bezpiecznie taki produkt leczniczy stosować. Czy to się sprawdza w praktyce? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony mężczyźni, którzy wstydzili się pójść z zaburzeniami erekcji do lekarza, mogą samodzielnie kupić w aptece remedium. Z drugiej strony niesie to pewne ryzyko- pacjent nie jest zdiagnozowany, bierze samodzielnie lek, a tymczasem wstydliwy objaw może być jedynie sygnałem świadczącym o rozwoju innej choroby. Ponadto, zastanawiające jest na ile takie narzędzie diagnostyczne jest skuteczne w odwodzeniu od stosowania u wszystkich panów z problemami kardiologicznymi? Jak na razie sildenafil budzi wiele pytań. Na pewno jest skuteczniejszą opcją niż szeroko reklamowane suplementy diety. 

12 maja 2016

MaxOn active - pierwszy Sildenafil bez recepty!

źródło: http://adamed.expert/produkty/maxon-active-25-mg-tabletki-powlekane/

Polska to pierwszy kraj w Europie, a drugi na świecie, który wprowadził nie tylko Konstytucję. Już niedługo, jeszcze w maju, do aptek trafi pierwszy lek na zaburzenia erekcji, będący odpowiednikiem Viagry, dostępny bez recepty. Mimo, iż reklama jeszcze się nie pojawiła, sądzę, że warto poruszyć ten temat i przybliżyć nieco działanie tego słynnego leku.
MaxOn active w składzie zawiera Sildenafil w dawce 25mg i pakowany będzie po 2 tabletki. Producent, grupa Adamed sugeruje, iż cena powinna wynosić około 30zł. Czy tam będzie? Czas pokaże.

Cytrynian Sildenafilu, bo tak nazywa się substancja główna, zarówno Viagry jak i MaxOn active, wywołał niemałą rewolucję w farkmakologicznym świecie w 1998 roku. Głównym wskazaniem leku są zaburzenia erekcji u dorosłych mężczyzn wynikająca z niezdolności uzyskania lub utrzymania erekcji wystarczającej do odbycia stosunku seksualnego.

Jak działa ten lek? Postaram się w prosty sposób wyjaśnić mechanizm działania tej substancji, obalając przy okazji kilka mitów w jakie wierzymy.

1. Na początku musi być sygnał. Bodziec erotyczny, który uruchomi całą kaskadę zdarzeń. Może to być widok kobiety, zapach, dźwięk...
2. Sygnał powoduję pojawienie się dużej ilości dopaminy w "ścieżce nagrody" w mózgu
3. To prowadzi do wydzielania tlenku azotu i jego rozprowadzenia po całym organizmie, w tym do naczyń krwionośnych ciała gąbczastego, ciała jamistego w prąciu
4. Z kolei tlenek azotu powoduje wydzielanie bardzo ważnej substancji, potrzebnej do utrzymania erekcji cGMP
5. Głównym zadaniem cGMP jest uelastycznianie naczyń krwionośnych. Krew napływa do ciała jamistego, wypełnia je, zwiększa jego objętość i usztywnia prącie.

To jest mechanizm powstawania erekcji. Co się dzieje dalej? Z punktu biochemicznego, po akcie seksualnym erekcja znika:

6. Wraz z krwią do prącia dociera fosfodiesteraza (PDE5), która jest inhibitorem cGMP. To znaczy, że znosi działanie powyżej opisane. cGMP przestaje działać, krew odpływa, sztywność prącia maleje.

Bywa niestety tak, iż powyższy mechanizm zostaje zachwiany. Dochodzi do zaburzenia erekcji - PDE5 pojawia się za szybko lub równocześnie z cGMP i niweluje cały mechanizm erekcji. 

Viagra i inne leki zawierające sildenafil działa poprzez zatrzymanie PDE5, a konkretniej jego produkcji. Cytrynian sildenafilu hamuje ten proces w 50%.

Zatem po podaniu sildenafilu zmniejsza się ilość PDE5. Substancja czynna leku działa do 4 godzin od podania i powinna być zastosowana na godzinę przed planowanym stosunkiem. Poza tym jedzenie może opóźnić wchłanianie substancji. Na tym etapie powstał pewien mit, który trzeba tu obalić. To nie jest tak, że mężczyzna weźmie sildenafi, i przez 4 godziny będzie miał ciągle erekcję...to tak nie działa ;) Bez sygnału (patrz punk 1 !!!) nie będzie erekcji. Tyle.

Mit numer dwa: sildenafil wywołuje chemiczną erekcję. Patrząc na mój uproszczony mechanizm działania tego leku, widać, iż erekcja będzie powstawała naturalnie. To w dalszy etap interweniujemy lekiem.

Lek MaxOn active będzie zawierał w opakowaniu pewne narzędzie diagnostyczne, dzięki któremu pacjent ma ocenić, czy może ten lek zastosować czy nie. Problem polega na tym, iż wymienione substancje tlenek azotu, cGMP czy PDE5 nie działają wybiórczo tylko w jednym organie człowieka. Mają wpływ na cały układ krwionośny a w szczególności na serce. Zatem jeśli ktoś stosuje nitroglicerynę nie może stosować leków z sildenafilem. Nie można także łączyć sildenafilu z alkoholem.

Jak każdy lek, także i ten posiada swoje działania niepożądane. Najczęściej są to bóle głowy, wynikające z długotrwałego nagromadzenia się krwi w pewnym organie, czy zaczerwienienie twarzy. Poza tym obniżeniu ulega ciśnienie krwi, które wraca do normy dopiero po około 8 godzinach. Ciekawym skutkiem ubocznym może być widzenie na niebiesko. Okazuje się, iż w siatkówce oka także występuje cGMP, gdzie odpowiada za określone widma barw, w tym wypadku barwy niebieskiej. Jeśli nie mamy substancji znoszącej jej działanie (PDE5) takie widzenie niebieskiego może się przedłużyć...

Czy to dobrze, że taki lek pojawia się bez recepty? Są dwie strony medalu. Dla wielu pacjentów będzie to duże ułatwienie. Problemy z erekcją są wstydliwym tematem i nie każdy czuje się na siłach aby porozmawiać o tym z lekarzem. W mojej opinii wizyta u lekarza jest konieczna, chociażby żeby ustalić dobrą dawkę a także aby skonsultować, zwłaszcza u pacjentów kardiologicznych, czy mogą sildenafil stosować. Może się okazać, iż ten lek nie będzie dobrym wyborem dla męskiego zdrowia a tym bardziej serca i warto wtedy sięgnąć po inny lek, nowszej generacji. Na pewno taki lek jest pewniejszym sposób walki z problemem zaburzeń erekcji niż stosowanie suplementów diety (uzupełniających dietę w określone składniki; suplementy diety nie muszą przechodzić tak wnikliwych badań jak leki), które oprócz różnych dziwactw w składzie mogą po prostu być stratą pieniędzy.

Dopiero czas pokaże, czy wprowadzenie takiego leku bez recepty będzie rozwiązaniem bezpiecznym. Drodzy panowie, uważajcie na serce. Jeśli sięgniecie po ten lek, skonsultujcie to z lekarzem, albo przejrzyjcie z farmaceutą materiał diagnostyczny (ankietę) jaka jest w opakowaniu, przed zakupem....

Albo przeczytajcie tutaj.

Wszystkich zainteresowanych bardziej wnikliwym opisem historii Viagry, jej działania, czy też innych leków na zaburzenia erekcji odsyłam do książki "Rozmowy nie tylko o miłości" autorstwa prof Z. Izdebskiego oraz J. Wiśniewskiego. Napisane prosto, przystępnie i ciekawie :)

P.S - Oczywiście zaprezentowany wpis jest jedynie uproszczeniem. Przez zażyciem leku skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą.


20 sierpnia 2014

Tribestan plus- barwne życie intymne



Ostatnio pojawiło się w telewizji wiele reklam suplementów diety na potencję dla mężczyzn. Z punktu widzenia osoby pracującej w aptece, przyznam, że co raz więcej się tego pojawia na rynku. Dziś omówię preparat kierowany zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Choć reklama sugeruje, że to raczej mężczyzna potrzebuje wsparcia;-) Panowie na reklamie są zadowoleni, Panie sugerują, że "mogło być lepiej".

Zobaczmy na skład suplementu diety Tribestan plus:


  • buzdyganek ziemny 100mg
  • żeń-szeń 50mg
Buzdyganek nie jest rośliną leczniczą, według źródeł z których korzystam, przy opracowywaniu postów. W Azji używany jest jako środek tonizujący, wzmacniający. W Europie stosuje się go jako afrodyzjak, środek uspokajający oraz moczopędny. 
Żeń szeń również ma działanie tonizujące a także adaptogenne. Dobrze się sprawdza jako środek dodający "energii", pobudzający.

Patrząc na dawkę żeń-szenia w jednej tabletce muszę przyznać, że jest niska. Na rynku jest o wiele więcej preparatów z dużo większą zawartością (ok. 200mg). Wydaje mi się, że lepiej sięgnąć może po coś z konkretną zawartością, żeby ograniczyć dawkowanie do prostego schematu 1x1.

O czym warto pamiętać przy wszystkich preparatach z żeń-szeniem: pobudza, więc stosujmy go rano. Wieczorne spożycie może skończyć się problemami z zaśnięciem. Inna rzecz to przeciwwskazania. Wszystkie osoby z nieustabilizowanym ciśnieniem, skaczącym ciśnieniem i nadciśnieniem nie powinny zażywać preparatów z tą rośliną.

Według producenta zalecane dawkowanie dla osoby dorosłej to: 1-2 tabletek 3 razy dziennie po posiłkach. Spodziewany efekt pojawia się przy dłuższym stosowaniu (4-6 tygodni).

Nie wiem jak wam, ale po takiej informacji się odechciewa. Opakowanie ma 60 tabletek. Jeśli weźmiemy pod uwagę zdesperowany przypadek, który owe 6 tabletek na dobę będzie regularnie łykać, to opakowanie starczy mu na...10 dni. Czyli trzeba zakupić minimum 3 opakowania i mieć nadzieję, że efekt się pojawi;-) Oczywiście cena do najtańszych nie należy. A jeśli nie starczy nam cierpliwości na 4-6 tygodni, to możemy sobie zaserwować pokaźną ilość nieprzespanych nocy...i to z frustracji, że spać się nie chce (jak po kawie).

Za tydzień ciąg dalszy tematu, tym razem będzie "efekt na zawołanie masz po..." - ciąg dalszy nastąpi:-)

Przed spożyciem skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą.