źródło: orthoveral.pl
Pasty i żele do mycia
zębów to obszerny dział kosmetyków a
także produktów leczniczych, całkiem często reklamowanych w telewizji. Niektóre
z nich można nabyć w aptece, a ich działanie oprócz utrzymania jamy ustnej w
czystości sprowadza się także do łagodzenia stanów zapalnych, efektu
przeciwbakteryjnego czy mniejszej ścieralności. Dużą grupę pacjentów
poszukujących w aptece odpowiednich preparatów i akcesoriów stomatologicznych stanowią
osoby noszące aparaty ortodontyczne. Zatem nic dziwnego, gdy pojawiła się
reklama specyfiku typowo dla nich.
W reklamie pani będąca
lekarzem stomatologiem (w stopniu doktora nauk medycznych) informuje, iż osoby
noszące aparaty ortodontyczne nie są w stanie dokładnie usunąć wszystkich
bakterii z każdego miejsca a to może doprowadzić do próchnicy. Rozwiązaniem
jest Orthoveral, specjalistyczny żel do czyszczenia zębów, dostępny w aptekach.
Działa silnie przeciwbakteryjnie, także w miejscach trudno dostępnych, zawiera
wysoką dawkę fluoru oraz łagodzi podrażnienia powstałe na skutek użytkowania
aparatu. Stosowanie żelu to perfekcyjna higiena jamy ustnej.
Skład : Orthoveral żel
Sorbitol, Aqua, Propylene Glycol, Sodium Lauroyl
Sarcosinate, Hydrated Silica, Isomalt, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor
Oil, Acrylates / C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, l-Menthol, Sodium
Fluoride, Chlorhexidine gluconate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, o-Cymen-5-ol,
Bisabolol, Glycerin/ Zingiber Officinale Root Extract, Sodium Saccharin,
Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Parfum
Zawartość fluoru: 1450 ppm
Żel Orthoveral to kosmetyk, stąd i skład podany typowo
dla tej kategorii. Najważniejsze informacje z tego spisu to: związek fluoru i
jego zawartość, chlorheksydyna, bisabolol oraz wyciąg z kłącza imbiru. Jeśli
chodzi o fluor, obecne wytyczne dotyczące past do zębów stosowanych w
codziennej higienie jamy ustnej, mówią, iż taki produkt dedykowany osobom
dorosłym powinien zawierać 1000-1500 ppm fluoru. Czy zatem 1450 ppm to dużo? Tak,
ale istnieją na rynku preparaty do fluoryzacji zębów o znacznie większej
zawartości. Taka ilość nie jest niczym niezwykłym ani wyróżniającym się. Typowe
pasty do zębów z tzw. średniej półki z drogerii także mają taką zawartość
fluoru. Wyciąg z kłącza imbiru oraz bisabolol to faktycznie dobre dodatki do
kosmetyku dedykowanego osobom, u których różne stany zapalne i drobne urazy w
jamie ustnej będą występowały znacznie częściej, a tak to wygląda niestety u
osób leczonych ortodontycznie. Bisabolol posiada działanie przeciwzapalne,
imbir odświeżające. Obie substancje działają odkażająco. A chlorheksydyna?
Chlorheksydyna to popularny związek stosowany w
stomatologii o działaniu bakteriobójczym i bakteriostatycznym a także
oddziałującym na niektóre wirusy, drożdże czy pierwotniaki. Jej działanie
polega także na hamowaniu odkładania się płytki nazębnej – co wynika z
działania antybakteryjnego. Zatem w przypadku osób noszących aparaty
ortodontyczne, taki dodatek wydaje się jak najbardziej wskazany. Wszystkie
elementy aparatu faktycznie nie ułatwiają dokładnego wyczyszczenia. Ale…jak
każdy lek, także chlorhekysyna posiada swoje działanie uboczne. I niestety,
przy dłuższym stosowaniu może dojść do brunatnego przebarwienia języka, zębów
oraz wypełnień z materiałów złożonych oraz zaburzenia smaku. Zatem stosowanie past
do zębów, żeli czy płukanek z tym związkiem, u osób sprawnych, które są w
stanie samodzielnie dbać o higienie jamy ustnej, ma sens. Jednak nie powinno
być kontynuowane długotrwale. Zazwyczaj bezpiecznie można stosować preparaty z
chlorheksydyną do 4 tygodni. Dłuższe stosowanie powinno być skonsultowane z
lekarzem stomatologiem. Dodatkowo warto wspomnieć, że oprócz bakterii
szkodliwych związek ten także zaburzy naszą mikroflorę pożyteczną. Zatem, gdy
pojawiają się stany zapalne, drobne ranki, bądź urazy po zabiegach
stomatologicznych – wtedy stosowanie przyniesie korzyści. Ale po zagojeniu się
czy wyleczeniu problemu najlepiej taki preparat odstawić i sięgnąć po zwykły,
jedynie z fluorem plus do tego płukanka do ust, bez chlorheksydyny w składzie,
aby efekt był lepszy.
Podsumowując wszystkie informacje, dochodzę do wniosku,
że taki produkt w aptece jest przydatny. Myślę, że będzie odpowiedni dla osób noszących
aparaty ortodontyczne, jednak najlepiej jak jego stosowanie zostanie wcześniej
skonsultowane z dentystą. Niestety przekaz reklamowy jakby zapomina o dość
ważnej kwestii, podkreślając inne, wcale
nie takie wyróżniające jak chociażby zawartość fluoru (ot, standardowa).
Niezaprzeczalnym minusem jest fakt, że nie można stosować takiego preparatu
długotrwale. A aparaty ortodontycznie zazwyczaj użytkowane są przez długie
miesiące.
A co z dropingo? Czytalam ze skład jest szkodliwy a produkt przeznaczony dla dzieci. Proszę o opinię
OdpowiedzUsuńTakie produkty to najczęściej nabijanie kasy producentom. Podczas noszenia aparatu ortodontycznego odpowiednie szczotkowanie wystarczy w zupełności.
OdpowiedzUsuń