Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wisiory i zawieszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wisiory i zawieszki. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 grudnia 2019

Minął rok!

Minął nawet trochę ponad rok od ostatniego wpisu tutaj!

Przez ten czas trochę się działo, choć rękodzielniczo jakoś jakby mniej niż dawniej :(.










Czy uda mi się reaktywować bloga na nowo? Trudno powiedzieć...


piątek, 25 maja 2018

Wisior z chwostem.

Dziś przedstawiam wisiorek z chwostem.


Kamyczek to obsydian w ciekawym, nieregularnym kształcie. 
No i Toho oczywiście :)




Inne inspiracje z chwostami znajdziecie w majowym wyzwaniu w Szufladzie.


środa, 24 lutego 2016

Drobiazg

Jak to jest, że od jakiegoś czasu powstają tylko takie drobiazgi?!?


Ta biało złota łezka to jedna z dwóch moich ostatnich prac biżuteryjnych...


Drobiazg...




...i od dłuższego czasu nic :(


No cóż! 
Czekam na wiosenne ożywienie, w przyrodzie i w kreatywnej części duszy mojej.


wtorek, 6 października 2015

Wisior kryształowy.

Szczerze mówąc umordował mnie ten kryształ.

Zwykły akrylowy, duży, ale piękny. Taki lekko przydymiony.
Przekornie postanowiłam ubrać go w róż.
Potem przyszło mi do głowy jeszcze złoto.
I ostatecznie wyszło tak oto.



Myślę, że całkiem ciekawie.
I taki piękny kalejdoskop się tworzy w jego fasecie, prawda?



Ale co się nadenerwowałam zanim mi się te koraliki ustawiły odpowiednio...!...!!...!!!
Zdecydowanie wolę kaboszonki :)


Kryształowa pastylka w różowo złotym wdzianku powstała  w ramach przygotowywania inspiracji do najnowszego wyzwania Szuflady.



Serdecznie zapraszam!


środa, 30 września 2015

Kropelka

Czas biegnie nieubłaganie.
Każdy kolejny dzień goni następy.
Jesień robi się coraz bardziej kolorowa, dni coraz chłodniejsze i tylko powspominać możemy tegoroczne letnie upały.
Dobrze że grzać zaczęli... :)

Rok szkolny rozpoczeliśmy od... zapalenia płuc.
Całe dwa tygodnie moje starsze dziecię przesiedziało w domu, lecząc powyższe i nadrabiając zaległości wydzwonione od kolegów. Taki falstart.

Potem padł dysk twardy w komputerze stacjonarnym.
Na szczęście prawie wszystko da się odratować,pliki odzyskuja sie już którąś dobę, ale będą!
Jest więc szansa, że fotograficzna dokumentacja dziecięctwa moich dwóch pociech nie pójdzie w...

A ja dziś chciałabym pokazać najnowszy mój biżutek.
Wisior w kształcie niedużej kropelki.





Fioletowy, jadeitowy kaboszon z czarnymi inkluzjami oplotłam koralikami Toho w kolorach, które miały odpowiadać palecie zadanej przez Majalenę w kolejnym odcinku jej zabawy, klik.




Czy mi się to udało oceni organizatorka zabawy, ja powiem tylko że całkiem zadowolona jestem z tej mojej kropelki. Taka jest w sam raz. I w rozmiarze i w kolorkach.


Lecę podlinkować, bo to już ostatnia chwila :)

Miłego popołudnia!


poniedziałek, 19 stycznia 2015

Karnawałowo.

Dziś będzie biżuteryjnie.

Chciałabym pokazać Wam dwa naszyjniki, które w sumie są mało ambitne, bo to zwykłe składaczki, ale wyglądają fajnie.
I karnawałowo.
To dwa sznury z bryłek masy perłowej z efektem benzynki.
Jeden stalowo szary, a drugi jasno beżowy.
W sumie to taka biżuteria trochę codzienna i trochę imprezowa.
Myślę bowiem, że w karnawale spokojnie można by założyć taki naszyjnik nawet do zwykłego golfika do pracy.

A dla wszystkich , którzy preferują jednak zdecydowanie mniej blasku w biżuterii mam prosty wisior z szarego agatu.
I znów mało ambitny to tworek, a cały efekt robi tu naprawdę piękny kamień.

To tyle na dziś.

Życzę Wam udanego, słonecznego tygodnia.

Ja czekam na powrót zapału, inspiracji i jakąś motywację do działania, bo chyba w jakiś sen zimowy moja wena zapadła :).



wtorek, 16 września 2014

Dziś na ostro!

Serdecznie zapraszam Was dziś na nowe, ostre wyzwanie Szuflady.



Temat tym razem zadała Lolissa
Zaproponowała stworzenie prac zawierających ostre elementy lub ostre skojarzenia.

Temat na tyle spodobał się dziewczynom z Szufladowego DT, że powstało wiele oryginalnych wyzwaniowych inspiracji, które możecie obejrzeć w poście wyzwaniowym na blogu lub na naszym facebookowym profilu - zapraszamy do polubienia :).

Moje pierwsze skojarzenie w tym temacie to były piekielnie ostre papryczki chilli!

Powstał więc koralikowy wisior w ogniście czerwonym kolorze.
Bazą wisiorka chilli jest spory, ceramiczny kaboszon.

Nie specjalnie mi się z nim pracowało, ponieważ miał bardzo wysoki rant i jakoś trudno mi było ładnie ustawić przy nim koraliki, zwłaszcza na ostrym końcu.
Ostatecznie dość mocno go zabudowałam.
Dodatkowego ognia dodały jeszcze pomarańczowe koraliki Toho i złote kryształki Fire Polish.
Ostatecznie wyszło chyba dość ogniście i ostro.

Jak myślicie?


poniedziałek, 28 lipca 2014

Mięta czy nie mięta?

Dziś mam do pokazania wisiorek w popularnych w tym roku kolorkach.
Pastelowy odcień jasnej zieleni, turkus i delikatny róż.
Dwa nieduże, przepiękne kaboszonki
oplecione jasno turkusowymi i miętowymi koralikami Toho.
No właśnie, tylko powiedzcie mi czy to jest naprawdę mięta?

Dla mnie to raczej seledyn, chyba.
Liście mięty są przecież, po pierwsze o wiele ciemniejsze, a po drugie raczej ciepło zielone.
Napar z nich też ma raczej inny odcień zieleni.

Zdjęcie pochodzi stąd.

Mięta to więc, czy nie mięta :)?


I jeszcze jedno.
Trzymajcie za mnie kciuki jutro rano.
Ważna sprawa... 
Na razie nie powiem, żeby nie zapeszyć :).