Kasiu prezenty sliczne, bardzo dziękuje za uznanie. Niedługo takie samo wyzwanie i u mnie.
A teraz kursik. Zaprezentuje ten wzór
Potrzebne produkty i przybory:
1. Karton bądz gruba tektura
2. gazetę (najlepiej szarą)
3. taśmę malarską
4. Klej do tapet
5. Nożyczki, nożyk do wycinania elementów
6. Guziki do szufladek
7. Bejca, lakier
Na samym początku odrysowujemy szablon na kartonie
Tak wyglądają wycięte scianki
Nastepnie tniemy paski z kartonu o szerokości 10 cm bedą to boki komódki, można je dowolnie regulować w zależności jaką chcemy uzyskać głębokość
Teraz najprzyjemniejsze, klejenie ścianek, ja zaczynam od miejsc na szufladki, dzięki czemu łatwiej potem kleić boki, front i tył są bardziej usztywnione. Poszczególne elementy sklejamy taśmą malarską
Pokazuje szczegółowe zdjęcia:
Gdy miejsca na szufladki sa już oklejone zaczynamy oklejać boki
A tak wygląda komódka od strony technicznej
Oczywiście miejsce na szufladki jest na wylot teraz musimy zakleić okienko z jednej strony, komódka bedzie tez bardziej usztywniona
Na samym końcu wykonuje szufladki, nie mam na nie żadnego wzoru, robie je na wymiar już pod zrobione komódki, przymierzam je kilka razy, przycinam, podklejam, aż gładko się wyciągają.
Gdy komódka jest już w całości oklejona możemy zacząć oklejać ją gazetami. Gazetę tniemy na wąskie 1,5 cm do 2 cm paski dowolnej długości.
W pojemniczku rozrabiamy klej do tapet, na pół szklanki wody 1 łyżeczka sproszkowanego kleju, klej niemoże być za gęsty, powiedziałabym nawet że musi być rzadki. W tak rozrobionym kleju maczamy paski pociętej wcześniej gazety i obklejamy nimi dokładnie całą komódkę ("brudna robota")
Ja obklejam komódkę nawet 3-4 razy jest wówczas sztywniejsza, kolejne warstwy należy nakładać dopiero po wyschnięciu poprzedniej warstwy (zazwyczaj na drugi dzień). Tak oklejoną gazetą komódkę możemy lekko podszlifować w miejscach, gdzie nierówno nam się nałożyło, bądź powstały zagnioty, choć ja zostawiam takie elementy bowiem one nadają komódce oryginalności.
Jak już komódka jest gotowa malujemy ją farbą, ja używam bejcy a potem lakieru można też nakładać lakierobejce wówczas niepotrzebne jest nakładanie warstwy lakieru.Na samym końcu montujemy guziki do szufladek, niestety nie zrobiłam zdjęcia.
Jeśli macie jakieś pytanie to piszcie na maila lub pod postem postaram się odpowiedzieć na wszystkie.
Moja komódka ma ok 20 cm wysokości, życzę powodzenia i do dzieła.
Pozdrawiam
Moja GALERIA
Swietny kursik, wiedzialam mniej wiecej jak sie takie komodki robi ale brakowalo mi takiego krok po kroku :) Dziekuje za dokladny opis :D
OdpowiedzUsuńBardzo dużo pracy z taką komódką :)Fajny i przejrzysty kursik -dziękuję :)
OdpowiedzUsuńniesamowite w zyciu bym nie pomyslala, ze to jest z tektury. Myslalam, ze z drewna. sliczna
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo fajny kursik może kiedyś się skuszę na zrobienie takiej komódki. Z pewnością nie będzie taka ładna jak twoje :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńWow! Świetne!
OdpowiedzUsuńDzięki za wspaniały kursik :) Może znajdę kiedyś trochę więcej czasu i spróbuję :)
Cudne te Twoje komódki, dziękuję za kursik.
OdpowiedzUsuńWspaniała i zasłużona nagroda za piękną komódkę!
OdpowiedzUsuńA kursik świetny, tylko gdy pomyślę jak pracochłonne jest przygotowanie takiego mebelka, mina mi rzednie:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Fantastyczny kursik Duduśku, wszystko dokładnie wyjaśniłaś, a do tej pory wydawało mi się, że czarami jakimiś się posługiwałaś, żeby takie cuda stworzyć :D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za kursik! Na pewno podejmę komódkowe wyzwanie! Tylko niech ogłoszą 30-godzinną dobę :D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego, jak tylko brać się do roboty ;) Kurs naprawdę rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńŚwietny kursik, dziękuję i pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńTeraz, do pracy!
http://ewuva.blogspot.com/
Piękny prezent,a komódka jest dla mnie wyższą szkołą "jazdy".Chyba nie podejmę się jej zrobienia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniały kurs,dziękuję:) Takich fajnych tutoriali nigdy za wiele;P Ja uwielbiam pracę z papierem, więc w dłuższej wolnej chwili na pewno sie skuszę i zrobię sobie komódkę:D
OdpowiedzUsuńWow:)
OdpowiedzUsuńCo za super kurs:)
Jestem pod wrażeniem...
Pozdrawiam
Świetny kurs!!! Kiedyś i ja się pokuszę o zrobienie takiej komódki dla Julki na mini książeczki, takie naprawdę mini;)
OdpowiedzUsuńI jeszcze raz dodam, że byliśmy pod ogrooomnym wrażeniem!
Pozdrawiam
Wspaniale to przedstawiłaś.Aż korci żeby spróbować:)))Wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajny kursik, wszystko wyraźnie i dokładnie, wydaje się bardzo łatwe:-)
OdpowiedzUsuńniesamowite ... trafiłam przypadkiem na Twojegho bloga i juz zostaje :)
OdpowiedzUsuńSZOK!!! Widziałam co zrobiłaś dla Kasi (właśnie u niej na blogu) i myślałam -gdzie jest ta fabryka?
OdpowiedzUsuńA Ty to wszystko we własnych rękach... Kursik rewelka.
Świetny kursik, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWOOOW...ale ja i tak sama nic podobnego nie zrobię....nie mam na tyle talentu w rękach. takie rzeczy mi się nie udają,niestety.będę podziwiać u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna komódka, nigdy nie wpadłabym na to, że to z kartonu:) Aż mam ochotę spróbować własnych sił, zobaczymy może kiedyś :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńdziękuję za ten kurs, na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne cacuszko :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja :)
OdpowiedzUsuńFajna! wiedzalam że coś takiego można zrobić ale nigdy nie widziałam tak dokladnie- zacofana jestem. Fajnie wyszło
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie się prezentuje, i to wprost niesamowite, że zrobiłaś ją praktycznie w rekach. Pozdrawiam i podziwiam. Ala
OdpowiedzUsuń