Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 27 sierpnia 2015

Po długiej przerwie...

Po długiej przerwie od blogowania i jeszcze dłuższej od tworzenia wracam z nadzieją że... pomożecie mi... wrócić na tory...

Zanim jednak dojrzeje twórczy zapał do pokazania mam tylko co nieco z archiwum.
Na przykład trochę biżuterii z przezroczystych kamyków.


Trzy bransoletki, zrobione kolejno z kwarcu dymnego, kwarcu ze złotym rutylem i opala.



Pięknie lśnią w słońcu, szczególnie takim ostrym.



I trzy pary kolczyków.
Pierwsze, długie, ze szklanych kryształowych kuleczek,


drugie malutkie, z kryształków Swarovskiego


i trzecie, z przepięknego żółtego cytrynu.
To moje faworytki.


A na koniec jeszcze raz ten niesamowity ostrego słońca blask!




czwartek, 9 kwietnia 2015

Polski folklor.

Czyż nie jest piękny!
Radosny, kolorowy i taki różnorodny!
Pomyślcie, ile mamy w naszym kraju różnych strojów ludowych, różnych motywów charakterystycznych dla poszczególnych regionów, różnych ozdób związanych ze świętami i zwyczajami?!
I jakie te motywy są ładne, wielobarwne, optymistyczne.

Bardzo lubię ludową stylistykę i myślę, że to wielkie bogactwo naszej kultury.

Z ogromną przyjemnością więc przygotowywałam inspirację do kolejnego Szufladowego wyzwania, które ten temat podjęło.



Moje, inspirowane polskim folklorem, prace to małe ceramiczne zawieszki






oraz naszyjnik z ceramicznym dekorem zawieszonym na bazie z jutowych sznureczków.




A jeśli podzielacie mój zachwyt urodą i radością polskiego folkloru, to serdecznie zapraszam Was do Szuflady.
Podziałajcie raz na ludowo!

PS.
Jak się Wam podoba nowa oprawa Modrak Cafe?
Czy dobrze mi w niebieskim? :)


poniedziałek, 19 stycznia 2015

Karnawałowo.

Dziś będzie biżuteryjnie.

Chciałabym pokazać Wam dwa naszyjniki, które w sumie są mało ambitne, bo to zwykłe składaczki, ale wyglądają fajnie.
I karnawałowo.
To dwa sznury z bryłek masy perłowej z efektem benzynki.
Jeden stalowo szary, a drugi jasno beżowy.
W sumie to taka biżuteria trochę codzienna i trochę imprezowa.
Myślę bowiem, że w karnawale spokojnie można by założyć taki naszyjnik nawet do zwykłego golfika do pracy.

A dla wszystkich , którzy preferują jednak zdecydowanie mniej blasku w biżuterii mam prosty wisior z szarego agatu.
I znów mało ambitny to tworek, a cały efekt robi tu naprawdę piękny kamień.

To tyle na dziś.

Życzę Wam udanego, słonecznego tygodnia.

Ja czekam na powrót zapału, inspiracji i jakąś motywację do działania, bo chyba w jakiś sen zimowy moja wena zapadła :).



sobota, 19 lipca 2014

Króciutko.

Dziś króciutko i malutko.

Jeden, zapomniany nieco, składaczek
i piosenka, którą ostatnio bardzo lubię.



Pięknie dziękuję, że do mnie zaglądacie i zostawiacie słówko!


I niech Wam weekend chłodniejszym będzie!


poniedziałek, 30 czerwca 2014

Składaczek.

I znów składaczek :).

I to taki poskładany z reszteczek.
Kilka kuleczek pięknie pomarańczowego jadeitu,
 trzy pastylki czekoladowej lawy i kilka koralików niebieskiego korala.
Taki komplecik w żywych kolorkach.

Na dobry początek tygodnia :).

Na, niestety mokry,  początek wakacji.

wtorek, 6 maja 2014

I znowu składaczek.

Taki sobie komplecik.
Naszyjnik z niewielkimi kolczykami.
Z sodalitowych kuleczek.
Kolorystycznie - stonowany, może nawet smutny troszkę,
ale przecież może się doskonale sprawdzić przy jakichś np. nieimprezowych okazjach, prawda?

A dla tych, którym będzie jednak trochę brakowało kolorów w tym poscie, mam jeszcze fotkę innego mojego "dzieła", które ostatnio skomplementował mój własny małżonek :).

Bardzo proszę,
ratatuj!

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Składaczek :)

Naszyjnik składaczek, czyli powrót do początków :)!

No tak! 
Od tego się przecież u mnie rękodzieło zaczęło - od składania kamyczków i koraliczków, klik.

Trochę się pozmieniało, trochę nowych fascynacji przybyło, ale wciąż lubię to składanie :).

Poskładałam więc taki oto naszyjniczek.
Kuleczki granatowego jadeitu oraz ceglaste i niebieskie wałeczki lawy, zawieszone na ciemno niebieskim rzemyku.
 Prosty, lekki, nieduży naszyjniczek :).
Może być?

środa, 19 marca 2014

Chryzokola

Chryzokola to, według Wikipedii, pospolity i szeroko rozpowszechniony minerał z gromady krzemianów. 
Według mnie, to jeden z najpiękniejszych kamieni ozdobnych,  jaki wpadł mi w ręce!

Fantastyczne zielono niebieskie kuleczki z czarnymi inkluzjami zaczarowały mnie, jak tylko je zobaczyłam!
Są tak efektowne, że zaopatrzone jedynie w oryginalne zapięcie,
stworzyły piękny, stopniowany naszyjnik. 

Mnie podoba się bardzo!
A Wy co myślicie?

czwartek, 20 lutego 2014

Naszyjnik z turkusu.

W końcu przyszedł ten dzień, że tak bardzo zatęskniłam za moimi kamyczkami, że szydełko, igła i wszystko inne poszło w kont!
Wyciągnęłam szczypce, linkę i zajrzałam do szuflady z moimi kamykowymi zasobami.

I powiem Wam, że dużą radość sprawił mi ten powrót!

Tak dużą, że aż jakieś wyrzuty sumienia się odezwały, że jak ja mogłam, na tak długo, te moje składaczki porzucić?!!

Tak właśnie powstał naszyjnik z dużych, pięknych, owalnych pastylek turkusu.
Duży, ale nie ciężki.
Z efektownym zapięciem.
Całkiem, myślę, udany egzemplarz.
Spodobał mi się na tyle, że został solidnie obfotografowany, jak widać :).

Taki jest oto, mój powrót do... kamieni...


środa, 30 października 2013

Drugie "Podaj dalej".

Drugie moje "Podaj dalej" poleciało do Marty.

W paczuszce dla niej znalazł się naszyjnik z listków i niebieski zamotek.
Zamotek wykręciłam oczywiście na młynku dziewiarskim,
a fragment maskujący połączenie sznurków wydziergałam szydełkiem.
Fajny ma kolorek.

"Oprócz błękitnego nieba...
nic mi dzisiaj nie potrzeba" - prawda? :))

Natomiast listkowy naszyjnik to po prostu kilka koralikowych listków zawieszonych na łańcuszku.
Wyplotłam je według tutka Jolinki z toho rozmiar 11 w trzech kolorach,
 jasnej zieleni i dwóch odcieniach pomarańczu.
Łańcuszek gotowy, w miedzianym kolorze, wydawał mi się nieco krótki, ale świetnie się komponował z ciemnobrązowymi, maleńkimi toho na brzegach listków.
Jakby co, można listki na coś dłuższego przewiesić.

Mam do pokazania jeszcze trzecie "Podaj dalej", które też już dotarło do adresatki, ale to już materiał na osobny post.

:).