Once again about fluff. I found the following PDF file which contains a lot of stories, possibly nice for WH40K fans. The file is from 2003, so maybe everybody have already seen this, maybe not.
I have no bleeding idea about legal status of this thing. Is it original fanfiction (I doubt) or copy-pasted from GW publications (more probable)? Anyway, I show - you decide.
http://rapidshare.com/files/242564418/WH40K_Fluff_Bible.pdf
One of many nice pictures which disappeared from GW website after they changed it. Enjoy.
Showing posts with label fiction. Show all posts
Showing posts with label fiction. Show all posts
Tuesday, June 9, 2009
Monday, June 8, 2009
Fanfiction - did you write any?
Some time ago (somewhere in 2005), when I started looking for WH40K stuff, I've read some complaints about "gaming without fluff-bases" and "playing WH40K like any old computer game", or "power-gaming" (whatever it can mean in the above context). For these reasons, when I began to plan my ChSM Iron Warriors army, I also started some fanfiction story to give them more background. Unfortunately, it happened to be a short-lived enthusiasm as the whole thing finished after single-page introduction :-))). Those few of you who knows Polish can "enjoy" it at the bottom of this post.
So, the point now is as in the title: Do you have some background-strenghtening, fluff-inspired fanfiction stories written in the past for your armies? Or you never thought of such silly things? Maybe there are tons of paper sheets hidden in your desk drawers? If so, publish it and make some wow! (or laugh)! Your blog can stand it, as well as your readers.
My story was intended to explain how it happen that some particularly artifact-eager Adeptus Mechanicus forces turn first into renegades and later fell into chaos worship. It is in Polish language (with my Internet-based English, I'm not going to translate it).
1. POCZĄTEK
Kwatera Inkwizytora Tyrusa na Terze:
- Wejść! … Tak?
- Najświeższe meldunki, Panie.
- Przecież mówiłem, ze jestem zajęty...
- Nietypowe, Panie.
- Mów!
- 113sta Marsjańska Grupa Eksploatacyjna zerwała łączność w trakcie badania systemu Borsalis. Przerwali eksplorację tuż po tym jak astropaci na Terunin i Sores zarejestrowali szczególnie mocny impuls w Osnowie. Nie odpowiadają na wezwania, choć są jeszcze widoczni dla naszych astropatów.
- Jeszcze? Opuścili Boralis…
- Kierują się na wschód, Panie.
- Maelstrom! … Przeklęci marsjanie! Zawsze mówiłem, że same kłopoty z tymi heretykami!
- Ależ, Panie!
- Wiem, nie musisz mi przypominać, ale sam widzisz. Wiadomo czego szukali?
- Jak zwykle, Panie. STC… Przynajmniej oficjalnie.
- Jak zwykle, powiadasz. Chyba niezupełnie, skoro skończyli jako zdrajcy.
- To jeszcze nie jest dowiedzione.
- Ale najbardziej prawdopodobne! Meldowali o jakichś szczególnych znaleziskach?
- Nie, Panie. Ale zastanawia mnie to zaburzenie w Osnowie. Ta zbieżność może nie być przypadkowa.
- I nie jest… Takie rzeczy nigdy nie są, uwierz memu doświadczeniu Marsalisie. Kto nimi dowodzi?
- Magos Technicus Kurt Brönstedt.
- Ten Brönstedt?
- Tak jest. Ten sam, który pięć terrańskich temu wystąpił do Officjum o pozwolenie na niebojowy kontakt z grupą Orków. Byli ponoć w posiadaniu jakiegoś urządzenia. Pozwolenia oczywiście nie dostał…
- Jak się to skończyło?
- Zmietli całą hordę z naszego wymiaru i przebadali pozostałości.
- Ciekawe, z kim się teraz skumał… Chcę mieć niezwłocznie wszystkie dostępne dane. Myślę, że warto przyjrzeć się temu osobiście.
So, the point now is as in the title: Do you have some background-strenghtening, fluff-inspired fanfiction stories written in the past for your armies? Or you never thought of such silly things? Maybe there are tons of paper sheets hidden in your desk drawers? If so, publish it and make some wow! (or laugh)! Your blog can stand it, as well as your readers.
My story was intended to explain how it happen that some particularly artifact-eager Adeptus Mechanicus forces turn first into renegades and later fell into chaos worship. It is in Polish language (with my Internet-based English, I'm not going to translate it).
1. POCZĄTEK
Kwatera Inkwizytora Tyrusa na Terze:
- Wejść! … Tak?
- Najświeższe meldunki, Panie.
- Przecież mówiłem, ze jestem zajęty...
- Nietypowe, Panie.
- Mów!
- 113sta Marsjańska Grupa Eksploatacyjna zerwała łączność w trakcie badania systemu Borsalis. Przerwali eksplorację tuż po tym jak astropaci na Terunin i Sores zarejestrowali szczególnie mocny impuls w Osnowie. Nie odpowiadają na wezwania, choć są jeszcze widoczni dla naszych astropatów.
- Jeszcze? Opuścili Boralis…
- Kierują się na wschód, Panie.
- Maelstrom! … Przeklęci marsjanie! Zawsze mówiłem, że same kłopoty z tymi heretykami!
- Ależ, Panie!
- Wiem, nie musisz mi przypominać, ale sam widzisz. Wiadomo czego szukali?
- Jak zwykle, Panie. STC… Przynajmniej oficjalnie.
- Jak zwykle, powiadasz. Chyba niezupełnie, skoro skończyli jako zdrajcy.
- To jeszcze nie jest dowiedzione.
- Ale najbardziej prawdopodobne! Meldowali o jakichś szczególnych znaleziskach?
- Nie, Panie. Ale zastanawia mnie to zaburzenie w Osnowie. Ta zbieżność może nie być przypadkowa.
- I nie jest… Takie rzeczy nigdy nie są, uwierz memu doświadczeniu Marsalisie. Kto nimi dowodzi?
- Magos Technicus Kurt Brönstedt.
- Ten Brönstedt?
- Tak jest. Ten sam, który pięć terrańskich temu wystąpił do Officjum o pozwolenie na niebojowy kontakt z grupą Orków. Byli ponoć w posiadaniu jakiegoś urządzenia. Pozwolenia oczywiście nie dostał…
- Jak się to skończyło?
- Zmietli całą hordę z naszego wymiaru i przebadali pozostałości.
- Ciekawe, z kim się teraz skumał… Chcę mieć niezwłocznie wszystkie dostępne dane. Myślę, że warto przyjrzeć się temu osobiście.
Sunday, June 7, 2009
Morning
This morning I woke up rather late and went out of my bed feeling little heavy. - Ugh ... all these overnight LAN-parties ...they aren't any longer for my age - I thought sadly, as some chaotic pictures of Blood Angels marine cutting his way through a horde of greenskins flashed in my memory. Lumbering like overloaded Malcador, I moved on to adjoining bathroom. I already had to enter into the shower cabin, when my eyes locked on a man-sized mirror hanging on the opposite wall....
"Gimme something to breathe
Give me a reason to live
Close your eyes and see
What you have inside...
I think I've gone insane
I can't remember my own name
I think I've gone insane, I can't remember...
I can't remember..."
Therapy?
Die Laughing (Troublegum 1994)
Give me a reason to live
Close your eyes and see
What you have inside...
I think I've gone insane
I can't remember my own name
I think I've gone insane, I can't remember...
I can't remember..."
Therapy?
Die Laughing (Troublegum 1994)
Subscribe to:
Posts (Atom)