Dziś miałam zwariowany dzień. W ogóle nie czułam, że to wakacje. W pracy mnóstwo interesantów, w domu zamieszanie – załatwianie wielu spraw, które pojawiły się w ostatniej chwili. Dopiero teraz znalazłam moment, aby siąść spokojnie na kanapie z pucharkiem lodów waniliowych zrobionych według przepisu Dorotus. Nareszcie chwila wytchnienia. Była cudowna szczególnie w połączeniu z przecudownym smakiem lodów. Moich ulubionych. Spróbujcie.
Składniki:
Krem angielski:
• 500 ml mleka
• 125 g drobnego cukru
• nasionka z 1 laski wanilii, przeciętej wzdłuż
• cukier z prawdziwą wanilią Kotanyi
• 7 żółtek
Dodatkowo:
• 150 ml śmietany kremówki
Sposób przygotowania:
1. Do rondelka wlać mleko, wsypać cukier z wanilią, dodać 2/3 cukru i wanilię, doprowadzić do wrzenia.
2. W misce ubić żółtka z resztą cukru na kogel – mogel.
3. Gotujące się mleko wlać do żółtek, cały czas mieszając mikserem lub trzepaczką.
4. Powstały krem wlać z powrotem do rondelka.Podgrzać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką, aż krem będzie ją lekko oblepiał. Natychmiast zdjąć z ognia, nie doprowadzać do wrzenia - krem by się zwarzył.
5. Przelać krem do miski i ostudzić w lodowatej wodzie, a następnie schłodzić w lodówce.
6. Zimny krem wymieszać z zimną kremówką.
7. Wlać do maszyny do lodów i dalej postępować wg jej instrukcji. Zamrozić.
Smacznego.
Przepis dodaję do Akcji lodowej:

Tym wpisem żegnam się z Wami na jakiś czas. Zaczynam zasłużony urlop. Przede mną wyjazd z chłopakami, trochę lenistwa, mnóstwo lektury i odpoczynek. Do zobaczenia. Aleex.