Dzisiaj najpierw odpowiem na Wasze komentarze:
Ela P Dziękuję za miłe słowa, oto przepis na rurki. Jest bardzo prosty.
- 0.5 kg mąki
- kostka margaryny (25 dag)
- 1 jajko
- 250 ml gęstej śmietany 12%
- jajko plus cukier rafinowany (na wierzch)
Mąkę, zimną margarynę, 1 jajko i śmietanę (też z lodówki) posiekać szybko na stolnicy, krótko zagnieść do połączenia składników Zapakować w foliowy woreczek i schować na noc do lodówki. Ciasto cienko rozwałkować, przy czym składać je kilka razy na pół (to wspomaga efekt ciasta francuskiego). Wykrawać paski szer. 3cm. długości 30-40cm. Owinąć foremki zaczynając od cienszego końca. Drugie jajko rozbełtać i smarować rurki z jednej strony, potem maczać w cukrze rafinowany Piec w temp. 180-200°C, przez ok. 15 min. Od razu zdejmować z blachy i z foremek, bo skarmelizowany cukier lubi sklejać na amen! Napełniać bitą śmietaną lub kremem, owocami itp.
Przepis pochodzi z serwisu Wielkie Zarcie.
Lucyna, tkaitka, KonKata, Marta, eve-jank, Gabriela, bean za Waszą radą postanowiłam nie farbować chanelki. Już ją skończyłam. Rękawki też dorobione. Czekam na halkę aby ją pokazać. O tym, że jestem za stara na ten kolor to pewnie nie raz jeszcze usłyszę bo takie zdanie ma moja teściowa.
Lucyna, tkaitka, Gabriela fajnie, że gotujecie także zupę szczawiową. W miejscowości gdzie mieszkam jest dużo innych różnic w jadłospisie, ale o tym może przy innej okazji.
A teraz zdjęcia
Najpierw przedstawiam mojego kota Bonifacego. Charakter ma bardzo odpowiedni do imienia.
Teraz najłatwiejszy sernik-krówka, który upiekłam na niedzielę, bo przy tej temperaturze nie miałam ochoty
robić czegoś skomplikowanego
I na koniec zdjęcia mojej motylkowej pracki na wymiankę u Lucyny. Dawno zrobiona szkatułka i wysłana, ale bez odzewu
Zaskocz teściową - wycałuj ją pożądnie i (koniecznie)serdecznie w oba policzki .Natychmiast pokaż jej przed oczy lusterko i zapewnij, że ona też nie jest za stara na jakikolwiek kolor. To bardziej działa niż mówienie przez zęby.Gwarantuję.
OdpowiedzUsuńKot - słodziak!I to w białych skarpetkach!
Ciesto wygląda bardzo apetycznie. Zjadłabym... kawalątko...takie tycie...
Szkatułka z motylem - rewelacja! Serdeczności!
CAŁOWAĆ TEŚCIOWĄ??? O matko kochana! Przecież ona może Janeczce nos odgryźć! ;-DD
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie będziesz farbować chanelki :-)
Ten kolor jest taki pozytywny :-)
Sernik wygląda baaardzo apetycznie! Szkoda, że u mnie w domu tylko ja lubię serniki. Sama nie dam rady całego wtrząchnąć ;-)
Bonifacy jest super! A Filemona też masz?
Motylkowe pudełeczko słodkie :-) Źle się dzieje, że tak często w wymiankach biorą udział niepoważni ludzie...
opinie teściowej trzeba dzielić na pół, ot co
OdpowiedzUsuńkotecek słusznych gabarytów
co do wymianki to napisz to tej osoby albo przeprowadź konsultacje z Lucynką ,co z tym fantem zrobić.
może ten ktoś jest zabiegany.....?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis na rurki z kremem wyglądają pysznie wiec na pewno skorzystam. Motylkowe cacko bardzo mi się podoba. Chanelki też bym nie farbowała, jeśli się komuś kolor nie podoba to niech się nie patrzy, grunt to mieć własne zdanie, a na wiązując do poprzedniego posta, to smak zupy szczawiowej mojej mamy czuje do dziś. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń