Dawno mnie nie było ale na początek:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET
Dostałam dziś pięknego hiacynta, który idealnie pasuje do tytułowej, nowej serwety w ananaski.
Trochę trwało jej skończenie, bo były problemy z nicią, musiałam użyć dwóch różnych ale aż tak nie rzuca się to w oczy :D Wzór na serwete jak zwykle znalazłam w zbiorze wzorów u Dorotki.
Trochę czasu się z nia bawiłam, bo chyba z miesiąc leżała i czekała aż do niej wkońcu wrócę :D Wróciłam i udało się ja skończyć :) Chciałam czerwoną serwetkę na mój czarny, kwadratowy stoliczek :D
Musze ją jeszcze przeprasować, nie chciałam je mocno naciągać ale muszę przynajmniej porządnie przeprasować :)
Teraz zabrałam się za ozdoby Wielkanocne, dzis właśnie powstał jeden kurczaczek, brakuje w sumie mu jeszcze dziubka ale za chwilę powinnam go skończyć.
Na dniach będę zaczynać szal-komin dla Pheosi. Jak będę działaś napewno poinformuje.
Póki co miłego dnia życzę i wracać szydełkować :D
Piękna serweta, bardzo duża.
OdpowiedzUsuń