Pokazywanie postów oznaczonych etykietą takie tam .... Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą takie tam .... Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 czerwca 2017

Krótkie wakacje ...

Tygodniowe wakacje w IRLANDII PN. miasteczko Portrush. Wspaniała wyprawa, cudowne chwile, niezapomniane przeżycia i widoki oraz kilka fotek .....


...na takim półwyspie małe miasteczko, bardzo gościnne i urokliwe


 z przepięknymi kamieniczkami 




i jeszcze piękniejszymi zachodami słońca.


Były takie widoki ...

i takie ....klify, ocean i błękitne niebo ... czego pragnąć więcej (???)




Tu nagrywano sceny do filmu "GRA O TRON"


Belfast - Muzeum TITANICA


model wspaniałego okrętu TITANIC


cudowny błękit


Powrót do domu .... i niezapomniane wrażenia , wspomnienia i uwiecznione z pobytu  na ZIELONEJ WYSPIE zdjęcia.  

Pozdrawiam Wszystkich bardzo cieplutko   - Bernadka

piątek, 20 lutego 2015

Takie kolorowe coś.

..... dostałam małe czarne pudełeczko , a w nim znajdowało się takie kolorowe coś. Bardzo jestem ciekawa czy ktoś z Was na pierwszy rzut oka potrafi zgadnąć i powiedzieć co to jest ??? Tyle ładniutkich kolorków nie widziałam dawno, a na pewno w takim wydaniu.


Ani  to guziczki , ani koraliki ..... 


Czy ktoś już wie co to jest ???


.... słodkie .... słodkości , czekoladki z nadzieniem karmelowym.


Bombonierka w całej okazałości i jeszcze pełna......

Jeżeli ktoś chętny to proszę się częstować i spróbować tych kolorowych łakoci.
Pozdrawiam cieplutko-Bernadka.

niedziela, 1 lutego 2015

Spotkanie zakręconych robótkoholiczek .


Wczoraj, w kawiarni teatralnej Muza w Rzeszowie odbyło się Spotkanie Dziewiarek Podkarpacia. Oj, było wesoło, ....  wspaniale jest spotkać się w realu, a nie tylko w sieci ... Frekwencja dopisała ... zjawiło się prawie dwadzieścia babeczek , zakręconych robótkoholiczek. W przyszłości planowane następne spotkania.



Atmosfera była cudowna, już dawno nie widziałam tylu pięknych i ciekawych włóczek, wzorów i pomysłów na ich wykorzystanie. Spotkanie to zostało uwiecznione przez JUSTYNKĘ i RENIĘ które dzięki swojej uprzejmości udostępniły zrobione przez siebie zdjęcia.

Słowa podziękowania i uznanie należą się naszej organizatorce ASI ,  która wszystko dopięła na ostatni guzik i  spotkanie minęło w przyjaznej , ciepłej i wesołej (jak widać na zdjęciu) atmosferze.

Dziękuję  Wszystkim za mile spędzony czas i wspaniałe wspomnienia. Do zobaczenia.
Pozdrawiam cieplutko.
Bernadka

środa, 31 grudnia 2014

ROK 2015 .....


Szczęśliwego Nowego Roku...


/Fota znaleziona w sieci .../



Życzę Wszystkim wspaniałego ROKU , aby upłynął w szczęściu, radości i zdrowiu ...
- Bernadka



wtorek, 31 grudnia 2013

31.12.2013 - SYLWESTER




SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2014

DZIĘKUJĘ ZA KOLEJNY WSPÓLNIE SPĘDZONY ROK ...W MOJEJ SZUFLANDII .

środa, 30 stycznia 2013

Styczniowe założenie.

Jako, że w salonie stoi jeszcze choinka i jest świątecznie ja dziergam mojego mikołaja -zawieszkę. Założenie styczniowe to skończyć hafcik , zszyć mikołaja ,wykończyć zawieszkę , zdążyć przed rozebraniem choinki i spakowaniem ozdób .Na przyszłe święta będzie jak znalazł ....Na dzień dzisiejszy jegomość w czerwonym kubraczku z dwóch stron prezentuje się tak :


Tutaj przed i po zrobieniu backstitch ............


Prawie gotowa przednia część zawieszki .



Urodzinowy bukiecik od mężusia w ulubionych kolorach ....




Kochane kobitki bardzo dziękuje za urodzinowe życzenia .... i wybaczcie że nie przyznam się które to ... ;) :) :)

Uściski dla wszystkich zaglądających ....

niedziela, 20 stycznia 2013

Mężusiowe dłubanie.

Troszkę jestem zazdrosna , że taka fajowa witrynka powędrowała w świat . Ten oto mebelek zrobił mój mężuś , tak tak mężuś .... zdolna z niego bestyjka (???). Szkoda tylko, że mi jakoś ciężko jest się ostatnio doprosić aby coś zrobił w domku :D . ..... Jak to stare przysłowie pszczół mówi .... szewc w podartych butach chodzi .... ale ostatnio obiecał , że następna rzecz jaka powstanie będzie dla domku i muszę Wam powiedzieć że już coś powstaje . W planach są kolejne .......


Mężuś nie jest z zawodu stolarzem ale uwielbia robić w drewnie , jest tak zwanym kornikiem samoukiem. To jego pasja , kocha to ....... i próbuje nią zarazić syna , czy mu się uda (???)


Jakiś czas temu pokazywałam Wam lustro w korytarzu, obraz w dębowych ramach oraz łazienkowy regalik, jest jeszcze wiele różności, które są zrobione przez niego ale o tym to innym razem .......
Bardzo dziękuje za odwiedziny i miłe, pełne ciepła słówka pozostawiane pod postami .

Pozdrawiam serdecznie.

środa, 12 grudnia 2012

Już nie samotny miś .

Przechodząc w sklepie między regałami z zabawkami zauważyłam takiego oto samotnego misia.Tak błagalnie popatrzył na mnie i poprosił żebym go wzięła. Nie mogłam przejść koło niego obojętnie i takim oto trafem zostałam jego właścicielką ..... ale nie na długo niestety. Słodki pluszaczek trafi do małej Emilki - mojej chrześnicy, która ma 18 miesięcy. Ten jegomość zajmie jej chyba całe łóżeczko. Czy będzie radość ??? Czy się zmieści pod choinką ???


Najważniejsze , żeby miał się nim kto opiekować... i go kochać .
Czy też tak macie , że czasami trudno Wam przejść koło czegoś w sklepie , woła Was , uśmiecha się, siądzie na oczy , że oni rusz ? Mi to zdarza się bardzo rzadko ale jak się już przytrafi to ..... (???) To efekt końcowy jak powyżej :)

Uściski dla wszystkich tu zaglądających .

wtorek, 16 października 2012

Październikowy TUSAL.

Gnieżdżą się niteczki w słoiczku, oj gnieżdżą, mimo iż paskudny stworek zwany leniuszkiem robótkowym nie chce opuścić moich włości to i tak troszkę niteczek przybyło.Żebym jeszcze wenę gdzieś latem zagubioną odnalazła byłoby całkiem fajnie.


Coś się zaczyna dziać w świecie mulinkowym. Ostatnio zrobiłam porządek w pudełeczku z mulinkami , przewinęłam na bobinki i posegregowałam .Tutaj cieniowane , metalizowane i satynowe wszystkie DMC, nie jest to bardzo imponujący zbiór ale zawsze coś....


Kochane jesteście, że do mnie wpadacie i zawsze kilka słówek zostawiacie . Dziękuję.
Uściski z promykami dzisiejszego słoneczka ślę wszystkim.

sobota, 13 października 2012

Oj jaka byłam uchachana .....

Od jakiegoś czasu zawsze jak miałam wolny dzień w pracy pogoda płatała mi strasznego figla i zazwyczaj było zimno, deszczowo, nieprzyjemnie. Nawet w lecie tak było, koleżanki zaczęły sobie planować wyjazdy i różne roboty w ogrodzie czy na działce według mojego grafika...... Ostatnie dwa dni też miałam wolne i jak myślicie jak była pogoda (???) tak, tak pochmurnie i deszczowo, przy takiej pogodzie nie chce się z domu wychodzić. Mężuś od jakiegoś czasu chciał mnie wyciągnąć na grzyby, broniła się jak mogłam .... no ale cóż dla dobra ogółu dała się wyciągnąć i nie żałuje. Było wspaniale, świeże powietrze, piękne jesienne kolory drzew, parujący las ... bajeczka .... i tylko tuziny aut ,mnóstwo ludzi zakłócały wszystko. I jak tu znaleźć jakiekolwiek grzyby nie mówiąc już o prawdziwkach na wigilijny stół ???? Ale udało się i nawet mężuś był zaskoczony bo to ja większość grzybków znalazłam ... oj jaka byłam uchachana .....


Tych oczywiście było najwięcej , wspaniale się prezentowały pojedynczo i w koloniach  , wkurzając tym grzybiarzy .......


Miło mi , że zaglądacie tu do mnie i czasami zostawiacie słówek kilka ...
Życzę Wszystkim wspaniałej , cieplutkiej i słonecznej niedzieli spędzonej miłej rodzinnej atmosferze.

środa, 20 czerwca 2012

Zapach kawusi .


Ostatnio taki własnie ,  pachnący kawusią kuchenny komplecik dostałam . Cudowny fartuszek , rękawica , podkładka i ściereczka , a wszystko w śliczniutkim kolorze i z fajniutkim motywem. Ładniutka ta filiżanka  .... a zapach aromatycznej kawusi łechce po nosie.




Jak ja lubię takie ładniutko przydatne prezenciki i to bez okazji. Bardzo dziękuje Bożence , która wpadła na  pomysł obdarowania mnie takim przydasiem.

Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie  i dziękuje, że zaglądacie do mnie .

środa, 6 czerwca 2012

Pudełko koronek .


Jak to dobrze chomikować różności .... po latach można znaleźć i coś z tego stworzyć. Dawno , dawno temu moja mama szyła różności (nie była krawcową ale dla siebie zawsze coś uszyła) Szyła piękne pościele z bawełnianymi koronkami-wstawkami .Mam jeszcze parę poszewek ale są już podniszczone.Po śmierci mamy wiele różności trafiło do pudeł  i na strych . Marzyła mi się biała pościel z takimi koronkami , oj marzyła. Zachwycałam się ma różnych blogach cudowną  i bardzo romantyczną pościelą jaką dziewczyny wyczarował  ....ale teraz będę miała i ja. Znalazłam coś takiego ....

Taki mały misz - masz wyjęty z pudła .....


 Koronki są różnej szerokości i mają różne odcienie bieli i kremu .....


 Przeróżne wzory i wykończenia brzegów .....


Z węższymi muszę dojść do ładu, rozplątać i ładnie zwinąć .....


Zmierzę się z maszyną do szycia , myślę ,że nasza współpraca będzie owocna i że sobie poradzę i uszyję koronkową pościel taką cudownie romantyczną  , taką wymarzoną :) :) :)

Cieszę się , że do mnie zaglądacie i ciepłe słówka zostawiacie. Dziękuję i zapraszam.

czwartek, 17 maja 2012

Muszelka


Czy widzieliście taką maleńką muszelkę ???? .... bo ja widziałam na wystawie w ARBORETUM BOLESTRASZYCE koło Przemyśla .......jest to muszla przydaczni olbrzymiej - największa muszla, jaką obecnie można spotkać na ziemi, osiąga około 150 cm długości (ta eksponowana w Arboretum mierzy 95 cm).


Wspaniałe okazy z rożnych stron świata.


Na wystawie prezentowane są tam różne okazy muszli pochodzących ze zbiorów Muzeum Przyrodniczego Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN w Krakowie. Są tam wspaniale okazy, które fascynują swą urodą, kształtami, barwą i właściwościami. Naprawdę jest czym się zachwycać. Muszle ,  muszelki , morskie klimaty  maja mnóstwo wielbicieli i chyba dlatego tyle powstaje cudownych wzorów i przepięknych prac w rożnych technikach .Dla przypomnienia moje muszelki dziergane jakiś czas temu.


Witam serdecznie osóbki , które ostatnio tu trafiły jak i  tych często zaglądających i ładniutko dziękuje za miłe słówko pozostawione.
Pozdrawiam - Bernadka

piątek, 27 kwietnia 2012

Z zaskoczenia.



   Oj , zaskoczyła mnie gooocha  (małgorzaciarnia) , zaskoczyła ..... otóż parę dni temu zjawiła się u mnie z podejrzaną minką , słodkim uśmiechem i pakuneczkiem. Tak , tak pakuneczkiem , dostałam śliczny prezencik . Cudownie pachnącą świeczuszkę i mulinki . Zrobiła mi naprawdę bardzo miłą imieninową niespodziankę. Gosia bardzo , bardzo dziękuje za pamięć , życzenia  i  prezencik. .... jesteś kochana .




Dawno nie robiłam zdjęć mojej kochanej CIRUNI , a i na blogu dawno nie gościła.  Parę osób dopominało się o jej fotkę , pokazanie jak teraz wygląda  (za trzy tygodnie będzie kończyła dwa latka ) . Bardzo niecierpliwa z niej modelka  ale udało mi się zrobić jedną w miarę dobrą fotkę . Może w najbliższych dniach jeszcze raz zrobimy sesję zdjęciową i będę mogła pochwalić się lepszymi zdjęciami .

 

Czyż nie słodziaczek z niewinną minką z niej ?????

Serdecznie witam nowe obserwujące osóbki , dziękuję za odwiedzinki i miłe słówka , pozostawione dla mnie.
Wspaniałego , słonecznego i bardzo ciepłego weekendu życzę.

Pozdrawiam -Bernadka.







wtorek, 27 marca 2012

Super , extra , wypasione żelazko i wyróżnienie.


Chcesz mieć super moc? KONKURS , który organizuje nitkowo mi-Agnieszka M . Do wygrania .... tak , tak coś takiego ....

... super , extra, wypasione żelazko :) :) :)

===============================

Miła niespodzianka , dostałam wyróżnienie od megimoher (druga strona ogrodu)


Bardzo dziękuje. :) :) :)

Po blogach krąży dużo rożnych wyróżnień .... to naprawdę miłe i cieszące ale zauważyłam , że coraz więcej osób ich nie przyjmuje i z góry dziękują . Wiem, że komentarze są bardzo ważne , mile widziane i to w ilościach ogroooomnych ale wyróżnienie ..... to wyróżnienie.

Miłego wiosennego dzionka życzę.

niedziela, 25 marca 2012

M 1 - nowi lokatorzy .


W najbliższym sąsiedztwie powoli zostaje wycinany stary sad gdzie gnieździło się w dziuplach mnóstwo przeróżnej ptaszyny . Biedaczki szukają nowych domków no bo przecież wiosna i czas przygotować sobie gniazdko. Nasze drzewka w sadzie są stanowczo za małe i nie dziuplaste :) ale za to mężuś zrobił mieszkanka M 1 dla dwóch skrzydlatych rodzinek . Synuś je ładnie pomalował..........

... już wyschły i są powieszone . Czekają na swoich pierwszych lokatorów .Codziennie obserwuję z czy się coś koło nich dzieje , czy jest zainteresowanie ..... . W piątek jakaś parka szpaków się tam kręciła , oglądała , zaglądała , świergoliła .... czas pokaże czy mieszkanko przypadło im do gusta , a my będziemy mogli podpatrywać życie skrzydlatej rodzinki.

Pozdrawiam wiosenne, cieplutko i słonecznie ...... i miłego niedzielnego popołudnia życzę .


czwartek, 1 marca 2012

Taka mała....ja .

Nie pamiętałam tego zdjęcia , zrobione było lata temu jak jeszcze byłam słodkim dzieciątkiem , a odnalezione w szpergałkach gdzieś na strychu . Zdjęcie zrobione była jako czarno-białe tyle że kolorowane . Portrecik trochę podniszczony , zakurzony , pobrudzony - miałam zamiar go troszkę powycierać i nawet zaczęłam.....i ooooo!!!! kolorki zaczęły schodzić więc musi zostać taki jaki jest. Pozując do tej fotki miałam jakieś 4 a moze 5 latek i byłam słodkim dzieciaczkiem, czyż nie ????

Zdjęcia z tamtych czasów mają coś w sobie .Obecnie są wspaniałe aparaty , ale takie zdjęcia już nie wychodzą .....

Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawiane przemiłe i pełna ciepła komentarze , które są dla mnie naprawdę wspaniałym wyróżnieniem i bodźcem do tworzenia różnych różności .
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...