"Las sosnowy"

Pokusiłam się na SAL-owy hafcik tym razem będzie to "Las sosnowy" RENATO PAROLIN zorganizowany przez Agnieszkę. Obrazek spodobał mi się bardzo, przymierzała się do niego już kilka razy ale zawsze wypadło coś innego. Nie mogłam się oprzeć zaproszeniu do wspólnego wyszywania, przecież to wspaniała mobilizacja …. i cudowna zabawa w doborowym gronie wspólnie xxxx.

Tak sobie myślę , że będzie to taki mały prezencik dla mężusia który tak kocha drzewa ….. Zabawa trwa do końca 2013 roku, a start już jutro 1.03.2013 jeszcze można się zapisać .Kto chętny ???

Jutro start a ja mam problem z wyborem materiału i kolorem mulinki ….trzeba się w końcu na coś zdecydować (???) ….. tylko na co :/

Przyłapałam mężusia na dość częstych odwiedzinach mojego bloga i podczytywaniu komentarzy pod postami z jego robótkami :) ... W imieniu mężusia i swoim bardzo Wszystkim dziękuję za tyle ciepłych słów i pochwał. To na prawdę dużo dla Niego znaczy .

Ostatni element ...

..... do pokazania całości SAL-owego bardzo słodkiego hafciku został tylko kubeczek z pyszną , aromatyczną kawusię z bitą śmietaną i cynamonem , a może kardamonem ???? W każdym razie bardzo , bardzo smakowita ..... mniam, mniam....


Jako , że hafcik kompletny , w całości ukończony mogę go zaprezentować i pokusić troszkę tymi wspaniałymi słodkościami jakie się na nim znalazły.


Jest w czym wybierać .... , każdy znajdzie coś dla połechtania swojego podniebienia , a więc zapraszam ......

Styczniowe babeczki .

Salowo-babeczkowym zwyczajem pierwszego dnia miesiąca prezentuję nastepny element wspaniałych słodkości. Dzisiaj częstuję maleńkimi babeczkam .....

Fotka troszkę kiepska chociaż babeczki starały zaprezentować się jak najlepiej :) :)

Sal - Grudniowa babeczka

Grudniowa babeczka tak się oto prezentuje... Do białej mulinki dodałam jedną nitkę z białej metalizowanej (DMC) Szkoda ,że nie widać dobrze tego błysku . Czarna niteczka też metalizowana .

Tu troszkę z innej perspektywy

Pozdrawienia z bardzo wietrznego Podkarpacia.

Sal - Listopadowe ciacho i elf ...

I tak miesiąc minął i czas pokazać listopadowe ciacho - torcik czekoladowy z bitą śmietana ozdobiony wisienką .

Tak się zastanawiam co zrobić , jak wykorzystać gotowy słodki hafcik. Nie mam żadnego pomysłu .....
Zaczęłam też nowe dziergadełko , jakiś czas temu natknęłam się na rysunek z elfem.Tak mi się spodobał , że postanowiłam go wykorzystać .

Jak na razie nie prezentuje się może rewelacyjnie ale to dopiero początki .... . Poszeweczka będzie super ... przynajmniej taką mam nadzieję.

Życzę Wszystkim miłego weekendu.

SAL-owe bombki na finiszu.

Udało mi się skończyć ostatnią bombkę , dziergało się wspaniale .Teraz tylko zostało zrobić ostatnie szlify , wykończenia i wykorzystać hafciki zgodnie z zamysłem ..... ale czy to wyjdzie i będzie takie jak w planach ???? Zobaczymy już w grudniu tuż przed Wigilią- takie SAL- owe prawa .



Mój hafcik został podzielony na dwie części(xx na 14ct) , troszkę żałuję że nie xxx na 18ct ...no cóż będzie i tak - musi być tak .Podobno człowiek na błędach się uczy :)

Dziękuję z ślad tu pozostawiony ..... :*

Pozdrawiam serdecznie .

SAL - Dziergane bombeczki odsł. 4

Troszkę pokrzyżykowałam i skończyłam drugą bombkę. Kolorki bardzo mi się podobają, wykończenie złotą nitką też wychodzi nie żle .... i niby wszystko jest O.K ale żałuję ze nie haftowałam tego wzorku na kanwie 16ct lub 18 ct. Wówczas nie musiałabym schematu dzielić na dwie oddzielne prace atak niestety musi powstać dwa hafciki. Mam już dla nich przeznaczenie i myślę ze Świąteczna dekoracja będzie ładniutka .... o ile uda mi się zrealizowań moje zamysły. Chociaż z tym to różnie bywa. Pierwsza część ( a raczej pierwszy hafcik) wygląda tak:

Złota nitka w hafcie..... tutaj w sopelku ....

a tu w gwiazdce ....

Zaczęłam dzisiaj następną bombkę i nawet dobrze mi się xxx-ło ale niestety wkradł się błąd , mała nieuwaga i część robótki musiała zostać podpruta. Jak tego nie lubię.

Na chwilę obecną nadrobiłam wypruty fragment ...będzie dobrze .

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie.

SAL - Październikowa babeczka.

Październikowa słodkość jaka powstała to waniliowa babeczka z wisienką , a prezentuje się tak oto :


Oj , te słodkości .... żeby tak nie kusiły i w boczki nie szły ...... :) :) :)

Pozdrawiam serdecznie.

SAL 2011 - odsłona trzecia .

           Przez ten tydzień nie przybyło mi zbyt dużo xxx ale zawsze to do przodu. Bombki dzierga się fantastycznie , szkoda tylko że z czasem jest kiepsko .Mobilizuję się ,a i rączęta same sięgają po igłę i mulinkę. Na dzień dzisiejszy mam tyle krzyżyków.....


i troszke z innej perspektywy :)

Obie prezentują się dośc ładniutko , a jak będą wyglądac wszystkie cztery ???? Na tą chwilę będe musiała jeszcze troszę poczekac.Do następnego widzenia .... :) , myślę że druga bombka będzie już ukończona ..... (???)

SAL 2011 - odsłona druga.

Bardzo przyjemnie się haftuje wzorek bombek AM.Krzyżyk goni krzyżyk i powstaje wzorek naprawdę ładniutki .Cieszę się że to własnie on mnie oczarował ... oczywiście nie obyło się bez prucia ale podczytując wspólny SAL-owy blog nie jestem w tym osamotniona. Robótkowa niemoc chyba została zażegnana. Rączęta same chwytają za igiełkę i stawiają xxx , to wspaniałe uczucie . Wróciła robótkowa radość.

Małe zbliżenie mulinek jakie będą użyte w mojej robótce...



Zarys początkowych xxx z niedzielnego popołudnia i już ..... coś się wyłania .Na pierwsze rzut poszła ostatnia bombka - gwiazdka.



Na dzień dzisiejszy jest gotowa prawie cała gwiazdka ale nie miałam możliwości zrobienia jej fotki.

Następna odsłona mam nadzieję ..... już wkrótce .

Pozdrawiam słonecznie.

SAL 2011- odsłona pierwsza.

Do końca tygodnia tak jak obiecywałam decyzja została podjęta.

Wzorek AM jakoś pierwszy do mnie przemówił. ..... będą bombki . Kanwa przygotowana , mulinki też (przynajmniej tak mi się wydawało) ,początkowo wybrałam odcienie fioletów i już miałam zaczynać moje dzierganie , kiedy to synek przekabacił mnie i wybrał całkiem inny zestaw kolorków . Mam nadzieję , że wszystko będzie ok i efekt końcowy będzie zadowalający .

Mój zestawik:

kanwa biała 14 ct chociaż mogła być 16 ct

mulina ariadna 1711 ,1712

DMC 4070 oraz metalizowana złota E3821

Dziękuje za odwiedzinki, miłe komentarze , za to że jesteście i chcecie do mnie zaglądać.

Zmobilizować rączęta .

               Aby zmobilizować swoje rączęta do dziergania i  odgonić jesienną chandrę  zapisałam się na ŚWIĄTECZNY SAL. W ubiegłym roku podpatrywałam i podziwiałam to do dziewczyny tworzą. Niby jeden wzór-schemacik, a tyle różnych pomysłów i ciekawych prac . W tym roku do wyboru jest dwa wzorki : Lili Soleil



i AAN

Oba są rewelacyjne , bardzo mi się podobają i tu powstał mały problem …, który wybrać ??? Jaki materiał, a raczej jaki kolorek kanwy …. no i został jeszcze dobór mulinki …. Głowa mała. Wszystko się kotłuje, miesza i jakoś trudno się zdecydować .

Do końca tygodnia decyzja musi zostać podjęta i zaczęte dzierganie, …… który wybiorę (??), na który schemacik stawiacie ????

SAL - wrześniowa słodkość.

Wrześniowa słodkość jaka powstała to ciasteczko - piegusek , bardzo smakowite. Prezentuje się tak.



Miłego , słonecznego tygodnia życzę.

SAL- sierpniowa babeczka....

Według zasad Sal-owej zabawy mogę dzisiaj pokazać następy hafcik. Jest to babeczka o smaku zielonej herbaty . Czyż nie kusi ten zielony kremik ???

A swoją drogą ciekawe jak smakowałaby taka babeczka o smaku zielonej herbaty ???
Czy ktoś może próbował, smakował , delektował się takową słodkością ....???

SAL - lipcowy hafcik ...

          Tym razem nie słodka babeczka była dziergana ale talerzyk z serduszkiem . Bardzo wdzięczne są te hafciki . Nie obyło się od małej wpadki (??) ale niestety wyszła w praniu .... a raczej jak robiłam back stitch .



Zrobiłam podwójną metalizowaną niteczką , myślałam że będzie fajny efekt ale niestety nie jestem za bardzo zadowolona .Może jak całkowicie skończę hafcenie tych słodkości , wypiorę , wyprasuję to nabierą uroku. Zobaczymy .

SAL - pierwsza babeczka.

Jako , że  1 lipca nam nastał mogę w całości pokaza swoją pierwszą ukończoną babeczkę .

Fotki były robione bardzo wieczorową porą ,a i światło było trochę do kitu więc nie wyglądają tu na rewelacyjny wypiek :) :) :)


Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej niedzieli.

Słodkie hafciki 1 -Sal

Pierwsze ciacha już prawie gotowe , a następne miały przybywać jak na drożdżach, takie przynajmniej były założenia . Troszkę mi to xxx mozolnie idzie ale ostatnio nie miałam głowy do haftowania . Synek wyjeżdżał prawie na trzy miesiące za granicę i troszkę było zamieszania w domu. Pierwszy raz wyjechał na tak długo . Dopiero był maturalny stresik , teraz wyjazdowy . Nie ma dopiero kilka dni , a tu już pustką w domu powiewa.





Mam nadzieję , że wieczorkiem może uda mi się coś podziergać i przybędzie chociaż parę xxx.

Życzę udanej i słonecznej niedzieli.Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa .Pozdrawiam - Bernadka

Truskawkowa babeczka .

.... dobrze , że udało mi się zapisać na słodziutki SAL . Był to taki bodziec oraz duża zachęta do wzięcia igły i postawienia wreszcie paru krzyżyków . Mimo że Renia dała miesiąc na wyhafcenie pierwszej truskawkowej babaeczki dziewczyny biorące udział w zabawie już na wstępie pokazały dużo , dużo więcej xxx "..... idą jak burza ":) .Zrobiło mi się troszkę głupio , że ja jeszcze nic nie mam ..... ale mam nadzieję nadrobić zaległości.W ubiegłym tygodniu udało mi się zdobyć odpowiednią kanwę - 14 AIDA kremowa .



Przez kilka dni głowiłam się jaki kolor będzie najodpowiedniejszy na te słodkości i padło na krem , myślę że to dobry wybór i już niedługo okaże się czy miałam rację.

Pierwsze ciacho już prawie gotowe .... ale fotki na razie nie będzie ....troszkę cierpliwości :) :)

Pozdrawiam Wszystkich zaglądających i zostawiających chociaż malutki ślad po sobie ....

Szukanie weny i słodka zabawa .

Coś ostatnio straszną nudą wieje z mojego bloga. Brak "świeżych" postów , a i robótek jest co raz mniej ..... to i nie ma się czy chwalić i co pokazać . Zgubiłam gdzieś wenę i strasznie trudną ja odnaleźć. Dzień za dniem mija jak szalony .... niemoc totalna.......

Żeby coś zrobić z tą bezsilnością postanowiłam zapisać się na pierwsze w mojej blogowej bytności RR. Wydaje mi się , że to będzie dobra mobilizacja i coś zacznie się dziać w moim robótkowym świecie. Znalazłam , a raczej dałam się się skusić słodkościom jakie zaproponowała Renataa25 na swoim blogu(Robótki myślami pisane) .

Wszystko było ok .... nawet wolne miejsce się jeszcze znalazło , zaiskrzyły chęci , a oczyma wyobraźni widziałam już moje babeczki .... do momentu potwierdzenia chęci udziału w zabawie . Otóż kilkakrotnie usiłowałam umieścić komentarz pod ogłoszoną zabawą ..... niestety bezskutecznie. Nie mam pojęcia co się ostatnio dzieje z BLOGGEREM , ciągle jakieś problemy, informacje o błędach, zniknięcia blogów ..... i jak tu mieć zdrowie ......

Próbuję dalej się zapisać może w końcu się uda......

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających i życzę dużo, dużo słoneczka .