Heej dziewczyny!
Dzisiejszy post jest dość spontaniczny bo nie miałam go planach :)
Będzie to kilka słów o regenerującym
kremie do rzęs z firmy L'Biotica.
Zakupiłam i używałam go jakiś czas temu dlatego przyszła pora na recenzję!
Zacznijmy od tego, że bardzo lubię firmę L'Biotica, którą znam bardzo dobrze z masek do włosów, które u mnie super się sprawdzają. Dlatego skusiłam się na ten produkt myśląc, że efekty jego używania też będą zachwycające.
Krem znajduje się 10ml tubeczce, która zakończona jest pomocnym aplikatorem. Ma on malutki otwór przez który wydobywa się idealna ilość kremu, którą aplikujemy bezpośrednio na linię rzęs.
Wszystkie informacje jakie to 'cudo' powinno robić macie już na opakowaniu dlatego nie będę tego pisała.
Czas na moje wrażenia. Stosowałam ten krem przez około 7 tygodni codziennie. Przez pierwsze kilkanaście dni nic się nie zmieniło ale nawet na to nie liczyłam. Bo około 25 może 30 dniach zauważyłam, że moich rzęs zaczyna pomału przybywać. Osobiście głównie liczyłam, że rzęsy będą dłuższe jednak w tej sprawie nic się nie zmieniło... To że przybyło niewiele więcej rzęs też nie wywołało u mnie nie wiadomo jakiego zachwytu bo naprawdę liczyłam na więcej.
Dramat rozpoczął się po jakiś 6 tygodniach gdzie zauważyłam, że rzęsy na prawej powiece znacznie mi się przerzedziły a w jednym miejscu zostało nawet malutkie puste miejsce, które zaczęło sprawiać nie mały problem przy malowaniu rzęs, gdy po wokół były czarne, długie od tuszu włoski a po środku nic... Mała, pusta przerwa. Raczej niemożliwe jest to, że sama je sobie jakoś wyrwałam bo nie używam zalotki (a czytałam że czasem można dzięki niej pozbawić się rzęs).
Postanowiłam, że jeszcze przez kilka dni będę stosować ten krem bo być może jakoś mi pomoże.
I tak właśnie spędziłam ostatnie 7 dni stosowania produktu gdy codziennie wieczorem z wielką nadzieją, że moje rzęsy z powrotem się zagęszczą smarowałam je w dalszym ciągu.
Niestety nie przyniosło to efektów a ja zostałam z rzadkimi rzęsami i małą przerwą między nimi na jednym oku a na drugim z gęstymi w miarę długimi włoskami.
Nie mam pojęcia czy to przez ten produkt poniosłam takie straty aczkolwiek nie widzę innej przyczyny.
Cena: ok. 14zł
Dostępność: Super-Pharm, okazyjnie Biedronka
Ocena: 0/5
Tym razem nie wypiszę tutaj plusów i minusów bo sama nie wiem co mam na jego temat sądzić. Czy utrata rzęs to był przypadek czy faktyczne spowodowane tym produktem.
Dla zainteresowanych: rzęsy na tym oku nadal nie odrosły.