Rocznica

W sobotę minęło 8  lat jak istnieje ten blog. Z serca dziękuję za waszą obecność. I chociaz zdarzają się chwile gdy mam wątpliwości czy powinnam to kontynuować, to czuję, że warto choćby dla tych kilku najwierniejszych. Zawsze kontakty z ludźmi były dla mnie najważniejsze i to zarówno te w realu ale także wirtualne. Na razie dziękuję a potem może będzie jeszcze jakaś niespodzianka z tej okazji dla osób komentujących.
Czas pokazać wciąż istniejące zaległości w moich pracach.
Zacznę od sweterka dla 10-letniej dziewczynki na szydełku z włóczki Bella Batik Design 2126.

Będąc w temacie odzieżowym kolejna praca to szydełkowy kołnierzyk. Miał być w kolorze czarnym. Zrobiłam go z nici  Aida 20 szydełkiem 0,7. Oryginalny schemat krążący w sieci trochę przerobiłam, bo nawet z tego cienkiego kordonka kołnierzyk wychodził za duży . Udało się, bo klientka zadowolona.

Kolejna pracą też w kolorze czarnym jest torebka z nici Diva wykonana ściegiem krokodylim.

Teraz coś co raczej nie ma nazwy. Jakby spinka, broszka do apaszek. Robiłam na podstawie otrzymanego zdjęcia, ale oczywiście po mojemu. Pierwsze coś było czarne, drugie większe w kolorze srebrnym a mam zamówienie na kolejne czarne ale jeszcze większe niż te.

Staram się pamiętać o różnych uroczystościach, także wirtualnych znajomych, więc powstały kolejne kartki.

A o moim święcie pamiętały Lidzia

I Marzenka

Lidziu, Twoje prezenty powalają. Obdarowałaś mnie po królewsku.  Bardzo, bardzo dziękuję Wam dziewczyny za pamięć. Wzruszyłam się bardzo. A takie wzruszenie jest bardzo miłe w trudnym dla mnie okresie po odejściu mamy. 

Oprócz robótek zaczął się u mnie czas zapraw. Na pierwszy ogień poszedł szczaw, który w tym roku jest wyjątkowo dorodny. To tylko pierwszy zbiór.

Bardzo dziękuję za odwiedziny na blogu. Postaram się zrobić jakieś małe losowanko wśród komentarzy pod tym postem. Nie wiem ile osób i czym obdaruję ale postaram się  chociaż w ten sposób uczcić 8 urodziny bloga.

Życzę  wszystkim odwiedzającym to miejsce udanego tygodnia. Mam nadzieję że w końcu będzie ciepło bez wiatru urywającego głowy. Do napisania

Wciąż nie na bieżąco.

Naprawdę nie wiem kiedy w końcu wyjdę z zaległości. Cześć moich prac które dzisiaj pokażę zrobiłam jeszcze przed świętami wielkanocnymi. Zacznę od zamówienia od kuzynki na 60 urodziny jej cioci.
Na początek szydełkowa dama w turkusach i srebrze.

Do tego kartka z tortem. Pudełko w tych samych kolorach.

Kuzynka zamówiła też szkatułkę z różami z krepiny, ale to już dla kogoś innego.

Dziewczyna mojego starszego syna obchodziła swoje kolejne urodziny, więc żeby nie marzła zrobiłam jej zakolanówki, bo tak się to chyba nazywa.

I jeszcze na modelce. Nie umiałam wybrać najlepszego więc zdjęć kilka.

Mój chrześniak obchodził swoje 30 urodziny, więc zrobiłam odpowiednia kartkę dla inżyniera budowy okrętów, który pracuje w stoczni jachtowej. Trochę się nagłówkowałam, żeby było w odpowiednim klimacie ale chyba się udało .

Pod żaglówką znajduje się pudełeczko w którym znalazł się odpowiedni załącznik.
Na koniec kołnierzyk frywolitkowy z bransoletką i kolczykami.

I nietypowa jak na mnie biżuteria. Takie zwyklaczki.

W aparacie mam jeszcze sporo zdjęć, ale to będzie na następny raz, bo muszę je zgrać do laptopa. W przyszłym tygodniu post może być opóźniony, bo czeka mnie bardzo intensywny czas i mogę po prostu nie zdążyć z publikacją..
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Witam kolejną osobę obserwującą.
Wszystkim życzę udanego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie.