Po urodzinach

Niby już drugi dzień po urodzinach,  a ja nadal przyjmuję gości. Ciekawe ile dni to potrwa i czy starczy mi ciast. Zrobiłam tort cappucino, sernik, roladę makową z kremem cytrynowym i biszkopt z truskawkami. Lubię gości ale to co potem czyli np zmywanie nie należy do przyjemności.
W tym tygodniu zaczynamy remont dolnej części domu a szczególnie kuchni, bo będą montowane nowe meble. Będę miała mało czasu na robótki. Tak bardzo chciałam skończyć chanelkę ale musi poczekać, bo do 11 czerwca muszę zrobić prezent na roczek dla dziewczynki. Już się cieszę, bo rzadko mam okazję robić dla dzieci. Przy małych ciuszkach szybko widać efekt i nie siwieję jak przy chanelce którą robię szydełkiem 1,1 na mój rozmiar czyli 56.
A teraz zdjęcie niepraktycznego prezentu jak mówi mój mąż. Takie prezenty sprawiają dużo radości. Ciekawe czy dam sobie radę z hodowlą, bo to mój pierwszy storczyk w życiu. 

Powitanie

Witajcie!!! Nie wiem czy czasami nie porywam się z motyką na słońce zakładając ten blog. No zobaczymy czy ktoś go będzie czytał.
Na początek napiszę coś niecoś o sobie. Z urodzenia mieszczuch z wyboru wiejska baba. Moja rodzina to dwóch synów: Marcin 20 lat, Maciuś 15 lat, mąż i zastępcza córka Brygida 11 lat. Do rodziny należy też kot Bonifacy i rybki w akwarium.
Od zawsze zajmowałam się wszelkimi robótkami ręcznymi. Od niedawna zaczęłam szukać inspiracji w internecie.
Chciałbym w tym blogu pokazać co robię i jak żyję. Dzisiaj pokażę niedawno zrobione szkatułki, które próbowałam sprzedać na allegro, ale niestety nadal szukają domu.