We wrześniu udało mi się zużyc :
1. Original Source płyn do kąpieli pomarańcza i imbir - bardzo przyjemny i intensywny zapach, idealny na zimę; może kiedyś skuszę się jeszcze na niego
2. Farmona Sweet Secret kokosowy sorbet do mycia ciała - mój must have na lato, cudowny zapach, ciekawa konsystencja; na pewno się skuszę na niego
3. Alterra szampon migdały i jojoba dla wrażliwej i podrażnionej skóry - przyjemny szampon, jednak ani nie zachwycił ani nie okazał się bublem; skuszę się, jednak na inne wersje do spróbowania
4. Nivea tonik odświeżający - przyjemnie odświeżał skórę twarzy, jednak nic poza tym nie robił; na pewno nie kupię ponownie
5. Próbki perfum - Miss Dior Cherie, słynne Chloe i Cacharel Amor Amor Tentation
6. Dairy fun musująca pastylka do kąpieli o zapachu gruszki - uwielbiam wszystkie wersje zapachowe; na pewno jeszcze nie raz się na nie skuszę
7. Kolejne opakowanie micela Bourjois - kupiłam już kolejne;)
8. Farmona Radical do włosów zniszczonych i wypadających - możecie o nim przeczytać TU
9. Anovia żel pod prysznic z masłem shea i minerałami z morza martwego - całkiem przyjemny, jednak nie zachwycił mnie na tyle, żeby kupić go
10. Essence Sun Club puder rozświetlający - ładnie rozświetlał, cudownie pachniał kokosem, jednak wolę delikatniejsze rozświetlenie; w opakowaniu są pokruszone resztki pudru Sephory
11. Sephora Girls perfum o zapachu malin - mam słabość do tej serii Sephory, szczególnie do zapachów, w kolejce czeka jeszcze o zapachu truskawek; kiedyś na pewno się skuszę
12. Puder Sephora nr R20 - bardzo dobrze matowił, nadawał się też jako podkład; może kiedyś się skuszę na niego, jednak w kolejce już czekają 2 inne pudry
13. Marion płatki oczyszczające na nos - uwielbiam je i kupuję za każdym razem, gdy je znajdę
14. Oriflame Wonder lash mascara - bardzo przyjemna maskara, dawała ładny efekt, jednak zaczęła gęstnieć, robić grudki i co najgorsze uczulać; ze względu na uczulenie raczej się na nią nie skuszę
15. Annabelle Minerals puder mineralny kryjący w kolorze beige medium - krył bardzo dobrze i kolor udało mi się dobrać, jednak ciemniał na twarzy dając pomarańczowy kolor; na pewno nie skuszę się na niego
16. Ziaja masło kakaowe spray przyspieszający opalanie - wyrzucam, ponieważ do lata skończy mu się data ważności a oprócz tego było fatalne
17. Błyszczyk Essence Return to Paradise - również wyrzucam, ponieważ zmienił zapach i konsystencję
18. Burberry Body - całkiem przyjemne perfumy, jednak wolę słodsze perfumy
A jak tam Wasze denka?
Troche tego zuzylas :)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo. Uwielbiam micel Bourjois
OdpowiedzUsuńSpore denko, gratuluję zużyć kolorówki :)
OdpowiedzUsuńgratuluje denka :) u mnie niestety nie będzie takie obfite ;)
OdpowiedzUsuńFajne denko :D
OdpowiedzUsuńMi ten przyspieszacz z Ziaji odpowiadał :D
moja skóra po nim jest tak tłusta, jakbym wysmarowała się masłem;)
UsuńAle ładne zużycie ;)
OdpowiedzUsuńJak dużo zużylaś :)
OdpowiedzUsuńWidzę słodziak do mycia z Farmony :)
sporo gratki, też skończyła mi się woda Bourjois genialna
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na to masło kakaowe, ale widzę że za dużo nie straciłam. A co do micela to wolę jednak 2-fazówkę z Bielendy
OdpowiedzUsuń