Jakiś czas temu skusiłam się na Dream Fresh BB 8in1 od Maybelline.
Zdecydowałam się się na kolor light, który jest kolorem pośrednim.
BB krem jest zamknięty w bardzo przyjemnym, poręcznym opakowaniu.
Posiadam kolor light, jednak dostępne są jeszcze : jaśniejszy (fair) i opalony (medium).
Tak prezentuje się na skórze. Widać, że idealnie stapia się z kolorem skóry.
Czy spełnia obietnice producenta:
1. Efekt naturalnego rozświetlenia. Tak
2. Wyrównuje koloryt. Tak, jeśli mamy mało zaczerwienień na twarzy.
3. SPF 30. Tak
4. Nawilżenie przez cały dzień. Nawilżenie czuć przez 4-5 godz. od nałożenia.
5. Koryguje niedoskonałości. Tak, ale bardzo drobne i mało zaczerwienione.
6. Nietłusta formuła. Tak
7. Widoczne wygładzenie. Niestety nie zauważyłam większego wygładzenia.
8. Uczucie świeżości. Tak
Plusy:
- lekka, dobrze rozprowadzająca się formuła
- matuje na wiele godzin
- filtr SPF 30
- po jego nałożeniu nie trzeba rozświetlać skóry
- nie wysusza i nie uwidacznia suchych skórek
- dostępność i dobrze dobrana kolorystyka
- cena (ok. 22 zł za 30ml)
- łatwa aplikacja
Minusy:
- nie zakryje zaczerwienień i dużej ilości niedoskonałości
Ocena: 4/5 Na pewno będzie stałym bywalcem w mojej kosmetyczce chyba, że znajdę lepszego następcę.
Próbowałyście go? A może jesteście wierne tradycyjnym kremom BB?
Bibiś - tak kiedyś nazywała się moja psina dopóki nie zdechła. :( No, ale do rzeczy. Kusi mnie ten kosmetyk jak żaden inny.. Szukam jakiegoś dobrze nawilżającego produktu, który mnie nie zapcha, ale jednocześnie wyrówna koloryt skóry.
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz wielu zaczerwienień na twarzy to jak najbardziej polecam;)
UsuńJeszcze nie miałam bibisia..
OdpowiedzUsuńdla mnie kiepski, nie sprawdza się u mnie
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię :) Jestem z niego zadowolona :))
OdpowiedzUsuń