Słoik tahini leżał w lodówce przez całe wieki. Moje pierwsze
spotkanie z sezamową pastą było wielkim rozczarowaniem – spodziewałam się
słodkiego, kremowego smaku, a zetknęłam się z oleistą, gorzką masą. W związku z
tym nie miałam szczególnej ochoty na eksperymenty z tahini. Ale kiedy
zobaczyłam przepis na chałwowe ciasteczka… Cóż, już smak surowego ciasta
przekonał mnie, że będą świetne :)
CIASTECZKA CHAŁWOWE Z TAHINI
Składniki na 50-55 ciastek:
350g mąki
150g cukru pudru
220g tahini
200g miękkiego masła
3 łyżki wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
350g mąki
150g cukru pudru
220g tahini
200g miękkiego masła
3 łyżki wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki wymieszać – ręcznie, mikserem lub w
malakserze. Z ciasta uformować kulki wielkości małego orzecha włoskiego, ułożyć
na blasze (w odstępach, trochę urosną) wyłożonej papierem do pieczenia i lekko
rozpłaszczyć. Piec w temperaturze 160°C (z termoobiegiem) przez 15 minut. Po
wyjęciu z piekarnika będą wciąż miękkie – trzeba zostawić je do ostudzenia, aż
stwardnieją.
Przepis pochodzi z tej strony.
Ciekawe :) Muszę koniecznie spróbować.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń