Są takie wzory, do których lubię powracać co jakiś czas. To już trzecia chusta według Shelldone Shawl autorstwa Hanny Maciejewskiej. Nieodmiennie z pachnącej owcą, przaśnej estonki.
ovillowe to i tamto
czwartek, 23 maja 2024
Pomroczność jasna
Chusta zrobiona w ramach CAL-u- tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć, cóż to był za wzór. A i sama chusta dano powędrowała w świat.
wyymiary: 95 x 220 cm
Lillopi Swing 1400m
sobota, 11 września 2021
Znikająca Felicja
Chusta Felicja powstała w ramach CAL-u z kokonka czteronitkowego jakiejś potwornej długości. Rozmiary też wyszły potwornie wielkie- i to mimo faktu, że nie przerobiłam wzoru do końca.
Została mi wydarta z rąk tak szybko, że dokładnych pomiarów brak.
piątek, 16 kwietnia 2021
Podaruj mi trochę słońca!
Czusta Elisha była pierwszym tegorocznym udziergiem. Powstała w styczniu, kiedy wszyscy zachwycali się jeszcze śniegiem i zimnem.Dziś- 16. kwietnia- śniegu tyle samo albo i więcej, ale zachwytu z tego powodu jakby mniej.
Kokonek A132 zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia, ale dosyć długo czekał na realizację, aż upatrzyła go sobie moja koleżanka, z którą "wymieniamy się" usługami- to jest ja szydełkuję, robię na drutach, a ona szyje. No i wyszło mi, że chyba powinnam zamówić go po raz drugi, bo stanowi idealny zestaw z należącymi do mnie buyami i torebką ;)
W taki szary dzień, jak dziś, ten żółty aż się do mnie śmieje:
technikalia:
wzór" Elisha (Manufaktura Fajnych Rzeczy)
włóczka: kokonek A123, 1000m
wymiary: 150 x 65 cm
szydełko 3,5
Po japońsku
Końcem zeszłego roku miałam przyjemność testować wzór Hyaku Man autorstwa Gosi Budzyń. Nie ma chyba dwóch takich samych realizacji- i to nie ze względu na dobór motka (ja użyłam swinga od Liloppi), a przez fakt, że siedem części wzoru można układać w dowolny sposób. Można każdą wykonać tylko raz, w dowolnej kolejności, a można ograniczyć się tylko do jednej i ją powtarzać.
Kto ogarnięty matematycznie, może sobie policzyć ilość wersji ;)W ciekawy sposób był też prowadzony CAL- uczestnicy przy każdej kolejnej części mieli do wyboru dwie albo trzy możliwości, a decyzję podejmowali przy pomocy... kostki do gry.
technikalia:
wzór HyakuMan by Gosia Budzyń
włóczka: Liloppi Swing, 1400m, (trochę zostało)
szydełko: 3,5
czwartek, 15 kwietnia 2021
Czas powrotów, czas powrotów
Jednak własny blog to najbardziej pewne miejsce, by dzielić się tym, co wychodzi spod moich rąk. Strona, na której byo mnie najwięcej, przeszła w tryb archiwalny, a na Ravelry po ostatnich zmianach image'u jakoś się obraziłam. A spod moich rąk wychodzi za dużo, by przejść nad tym do porządku i nigdzie się nie pochwalić.
Przedstawiam zatem Minervę- wzór autorstwa Oktawii Samołyk, który miałam przyjemność testować. I oczywiście poleciała w świat bez zmierzenia.technikalia: włóczka: Swing od Liloppi, edycja z kalendarza adwentowego, 1400m
szydeło- chyba 3,75 (albo może i 4,0)
Subskrybuj:
Posty (Atom)