Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kościoły. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kościoły. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 maja 2013

Mocni w wierze

Wędrując po Olsztynie, cichymi, świątecznymi ulicami, przypadkowo zawędrowałam do Kościoła. 
Lubię kościoły w porze "niepracującej", kiedy cisza roznosi się echem po całym kościele, ławki tylko gdzieniegdzie zajęte przez kogoś potrzebującego takiej właśnie atmosfery, a światło dzienne leniwie przemyka po lastrykowej podłodze, czy też po obrazach świętych oświetlając ich spokojne, zamyślone, poważne, twarze, albo po towarzyszących figurach świętych w zastygłych pozach. Lubię też, gdy światło siada na ławkach. Z kolei żeby zrównoważyć atmosferę tych chwil, nabiera energii,  żeby przemknąć radośnie po barwach kolorowych witraży.
Kościół zachęcał do wejścia otwartymi drzwiami. 
Pora poobiednia wskazywałaby na ciszę, jednak w chwili, kiedy przechodziłam koło kościoła, dały się słyszeć głośne nuty i śpiewy jakiegoś zespołu. Szybko wyjaśniło się, ciszę kościelną wypełniała muzyka zespołu "Mocni w wierze", który przygotowywał się do koncertu z okazji drugiej rocznicy beatyfikacji Jana Pawła II. Generalna próba niosła za sobą poprawki. Niezauważalne niedociągnięcia przez osobę z zewnątrz, wyłapywane przez uczulone ucho prowadzącego, nakazywało kilkakrotnie zaśpiewać zwrotki, bądź całą piosenkę. 
Koncert miał się odbyć za kilka godzin, ja - sam na sam z zespołem - wysłuchałam dużo wcześniej:).



W zespole śpiewają też dzieci. Miałam przyjemność usłyszeć bardzo udanego występu jednego z najmłodszych uczestników... nie było powtórzeń:).

I jeszcze kilka odsłon Kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie:







 


Lubię, kiedy drzwi kościoła są otwarte niezależnie od pory dnia. Myślę, że nie jedna osoba korzysta z zaproszenia by móc uporządkować własne myśli, pomodlić się, pozostawić troski i odejść natchniona spokojem i wiarą. 
Być mocnym to wierzyć w siebie....